- Producent: 4A Games
- Wydawca: THQ Inc.
- Premiera: marzec 2012
Dmitry Glukhovsky to postać szalenie barwna, pisarz i rosyjski korespondent wojenny. Być może dlatego jego wizja postatomowego świata, będącego miejscem nieustannej wojny pomiędzy resztkami ludzkości a przerażającymi efektami mutacji popromiennych (tak, efektami – bo ciężko je określić inaczej), jest tak sugestywna i działająca na wyobraźnie. Dodajmy, że jest to świat, w którym względne bezpieczeństwo jest możliwe tylko w poskręcanych tunelach moskiewskiego metra. Miasta na powierzchni zostały zaanektowane przez „nowe życie”.
Wydana nakładem Insignia Media powieść pt. Metro 2033 została przeniesiona na ekrany monitorów przez 4A Games i została wydana jako gra pod tym samym tytułem w 2010 roku. W pierwszym kwartale 2012 będzie można ponownie zejść w trzewia niekończących się podmoskiewskich tuneli.
W moskiewskim metrze żyją horrory, przy którym istota z The Thing jest równie straszna jak Reksio
Mimo że Metro 2033: Te Last Refuge było zabugowane i potykało się o własne niedoróbki, gierka miała zawiesistą i ciężką atmosferę, którą znamy choćby ze S.T.A.L.K.E.R.A (zresztą w fakcie, że obie gry łączą osoby tych samych programistów doszukiwano się również innych analogii, np. odnośnie engine). Najnowsza gra fps z elementami survival horroru ponownie pozwoli wcielić się w bohatera z poprzedniej części - Artema.
Co stacja to obyczaj, a nawet ustrój, na przykład neofaszystowski.
Zmiany dotyczą wielu aspektów gry, m.in. dostępu do większej liczby alternatywnych dróg. Poprawiona została inteligencja przeciwników, pojawią się nowe sposoby walki – z rozwinięciem opcji skradankowych. Zapowiadane są również bardziej przerażające etapy, które porządnie wystraszą graczy i trwale zniechęcą do korzystania z metra, a nawet piwnicy i garażu. Pomyślano również o multiplayerze, którego wcześniej w grze zabrało. Całość ma hulać na ulepszonym napędzie 4A-Engine.
Premiera gry przewidziana jest zarówno na PC jak i konsole Sony i Microsoftu. Więcej o tym, co będzie działo się na ekranie można dowiedzieć się z dostępnego trailera. Druga oraz trzecia część filmu pozwala podejrzeć inne szczegóły rozgrywki. Na koniec jeszcze raz mocno zachęcam do przeczytania książki, a właściwie obu (również Metro 2034).