Szczotkowane aluminium: eleganckie, ale niepraktyczne
Obudowa smartfona wykonana jest w większości z metalu o tzw. „szczotkowanej” powierzchni. Tego typu rozwiązanie prezentuje się bardzo efektownie, ale drobne linie na powierzchni są niestety podatne na zarysowania. Na tył nie ma sensu naklejać folii ochronnej, bo smartfon zacząłby wyglądać tragicznie.
W porównaniu do obudowy LG G Flex 2 wykonanej z tworzyw sztucznych metal w HTC jest po prostu o wiele mniej praktyczny. G Flexa 2 przesuwałem po blacie biurka wielokrotnie i na tylnej powierzchni nie było widać wyraźnych żadnych śladów (warstwa potrafi się regenerować).
Na ergonomię nie mogę narzekać. Smartfon jest nieco zbyt wysoki, ale wystarczająco wąski i dobrze wyprofilowany. Niestety grzeje się niemiłosiernie w czasie intensywnego użytkowania, więc w ciepłe dni komfort obsługi spada. Zimą można sobie jednak przyjemnie ogrzać dłonie. ;)
W części tylnej widoczny jest teraz pojedynczy obiektyw aparatu głównego z osłoną wykonaną ze szkła szafirowego, a więc odpornego na typowe zarysowania. Cienkie linie przecinające metal, to separatory stosowane w celu polepszenia mocy sygnału radiowego w obudowach metalowych.
Bardzo dobry obraz i dźwięk
Przód też jest częściowo metalowy, ale znacznie większą powierzchnię zajmuje tutaj ochronne szkło Gorilla Glass 4. Nad i pod wyświetlaczem w dość szerokich ramkach wbudowano dobrej jakości głośniki. Pod tym względem HTC One M9 jest jednym z najlepszych smartfonów na rynku. Częściowo dorównuje mu Motorola Moto X 2014. Widoczna jest też dość duża kamerka przednia oraz czujnik zbliżeniowy i oświetlenia zewnętrznego.
Kąty widzenia są bardzo dobre, kolory naturalne, a kontrast niezły, choć oczywiście znacznie gorszy niż w AMOLED'ach. Maksymalna jasność (luminacja) dociera do poziomu ok. 500 cd/m2. Można więc uznać wyświetlacz Super LCD3 za wystarczający w warunkach domowych. Pod gołym niebem spisze się dostatecznie dobrze, ale tylko w pochmurny dzień. W pełnym słońcu jest słabo. Jasność jest nieco mniejsza niż w poprzednim modelu M8.
Lewa krawędź smartfona kryje w sobie szufladkę dla karty nano SIM.
Na prawej krawędzi znajdziemy slot dla karty pamięci microSD, a pod nim trzy przyciski: +/- do regulacji głośności i klawisz zasilania oraz blokady ekranu.
Na dole producent wbudował port micro USB (ładowanie baterii i transfer plików) oraz wyjście słuchawkowe mini jack 3,5 mm.
Co zatem zajmuje krawędź górną? Otóż tutaj, pod długą plastikową szybką umieszczono nadajnik podczerwieni (IR), pełniący funkcję uniwersalnego pilota TV.
Do testu HTC One M9 otrzymałem z dwiema ładowarkami – standardową oraz HTC Rapid Charger 2.0. Ta druga potrafi naładować akumulatorek niemal o połowę szybciej. W opakowaniu znalazłem też dobrej jakości dokanałowy zestaw słuchawkowy w kolorze czarno-czerwonym.