Już dawno żaden smartfon nie zaskoczył nas tak pozytywnie pod względem relacji ceny do jakości, stylistyki i funkcjonalności jak opisywany Huawei Ascend P7. Telefon już od pierwszego wyjęcia z opakowania imponuje stylistyką obudowy. Być może producent zapatrzył się za bardzo na nowego iPhone 5S, ale trudno mieć mu to za złe - w końcu smartfon Apple jest przez wiele osób uważany za jeden z najlepiej zaprojektowanych. Konstrukcja jest przy tym smukła i lekka oraz pomimo zastosowania dużego, 5-calowego wyświetlacza wciąż wystarczająco poręczna.
Sam panel IPS robi równie dobre wrażenie jak obudowa. Ma rozdzielczość Full HD (1080x1920 px), a więc zapewnia bardzo wysoką szczegółowość obrazu. Kolorystyka jest nasycona, ale przyjemna dla oka, a kąty widzenia szerokie. Jasność jest jedną z najwyższych z jakimi mieliśmy dotychczas do czynienia (ok. 650 cd/m2). Trochę gorzej wypada głębia czerni, ale... za ok. 1600 zł nie można mieć wszystkiego. ;-)
Ascend P7 nie musi też wstydzić się swojej wydajności. Trudno co prawda oczekiwać, że procesor HiSilicon KIRIN 910T będzie „odporny na przyszłość”, bo jednak konstrukcja w przeciwieństwie do KIRIN 920 jest już nieco archaiczna, ale na razie narzekać nie powinniśmy. Producent dodał nawet specjalny, zaawansowany tryb oszczędzania energii, który wyłącza w smartfonie większość zaawansowanych funkcji, ale za to umożliwia radykalne wydłużenie czasu pracy np. w trybie czuwania lub przy wykonywaniu najprostszych zadań (pisanie SMS'ów, telefonowanie). Typowy czas pracy nie imponuje aż tak bardzo.
Kolejną rzeczą godną wyróżnienia jest jakość zdjęć i filmów wykonanych w dobrych warunkach oświetleniowych (np. w słoneczny dzień). Pod tym względem Huawei może walczyć z topowymi smartfonami innych czołowych producentów. W nocy obraz jest jasny, ale jakość i ostrość spada radykalnie. Całością zarządza Android 4.4 z bardzo atrakcyjną wizualnie nakładką graficzną Emotion UI 2.3. Jego działanie w większości sytuacji (choć nie zawsze) jest płynne, a obsługa intuicyjna. Ascend P7 ma zdecydowanie więcej zalet niż wad i naszym zdaniem jest zdecydowanie godny polecenia.
Opinia redakcji | |||
plusy: • bardzo atrakcyjna obudowa • dobra jakość wykonania (szkło i metal) • smukła konstrukcja (niecałe 7 mm grubości) • niewielka waga przy tej przekątnej ekranu • świetnej jakości wyświetlacz IPS Full HD • wysoka jasność podświetlania • wysoka czułość warstwy dotykowej • ładny i funkcjonalny interfejs graficzny • bardzo dobra jakość zdjęć i nagrań z kamerki tylnej • wysoka rozdzielczość kamerki przedniej • komunikacja zbliżeniowa NFC, tagi NFC w zestawie • wsparcie dla sieci LTE, niezły procesor i układ graficzny • 2 GB pamięci RAM • skuteczny system zaawansowanego oszczędzania energii • dobra relacja ceny do jakości | |||
minusy: • typowy czas pracy na baterii powinien być dłuższy | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 1699 zł | |||
Komentarze
24Nie rozumiem tych wniosków
Aparat jest w cenie renomowanego Sony. Leży z wydajnością grafiki 3D a ogólna wydajność jest 30% słabsza.
Mam rozumieć, że jakość wykonania Sony leży? A może Huawei ma lepszą jakość zdjęć niż Sony? Tylko że z tekstu to nie wynika. To gdzie jest zaskoczenie? Że można zrobić telefon słabszy jak Z1 w cenie Z1?
telefon jak telefon, a iphone'a w zyciu nie przebije
Ogólnie za tą cenę wart kupienia.
Chciałbym poinformować o pewnym błędzie znajdującym się na specyfikacji technicznej telefonów. Otóż Huwaei Ascend P7 zamiast ceny 1699 zł, ma cenę 1599 zł.