Przetestowaliśmy monitor iiyama ProLite X2377HDS. Może się on pochwalić dobrym odwzorowaniem kolorów i niskim poborem energii.
Plusy: | Minusy: |
dobre kąty widzenia | słaba ergonomia |
Podsumowanie: Dobre odwzorowanie kolorów, szerokie kąty widzenia, niskie zużycie prądu i cena, która doskonale pasuje do możliwości – tak w skrócie prezentują się zalety monitora iiyama ProLite X2377HDS. Panel nie jest jednak bez wad. | |
Ocena redaktora: 3,5/5 Cena: ok 860 zł |
Najważniejsze cechy:
- matryca wykonana w technologii In-Plane Switching
- funkcja oszczędzania energii (ECO)
- funkcja przyspieszania reakcji matrycy (Over Drive)
- kąty widzenia 178 stopni w pionie i poziomie
- krawędziowe podświetlanie LED
- wbudowane głośniki
Iiyama ProLite X2377HDS to ciekawa propozycja dla osób zainteresowanych bardziej jakością obrazu, niż ergonomią i jakością wykonania. Większość monitorów przeznaczonych do użytku domowego można podzielić na trzy gatunki: nieergonomiczne z matrycą TN, ergonomiczne z matrycą TN oraz nieergonomiczne z matrycą lepszą niż TN. Jest jeszcze czwarta opcja – ergonomiczne z matrycą lepszą niż TN, ale takowe panele są zazwyczaj drogie i wykorzystywane częściej w biurach i pracowaniach graficznych, niż w domu. Opisywana iiyama należy do trzeciego rodzaju.
Jakie wynikają z tego plusy, a jakie minusy? Do mankamentów z pewnością zaliczyć powinniśmy brak możliwości prostego i komfortowego dopasowania monitora do stanowiska pracy. Możliwości regulacji są praktycznie zerowe. Z drugiej jednak strony dużym atutem jest naprawdę niezła jakość obrazu, dużo lepsza niż w przypadku wyświetlaczy wykonanych w technologii Twisted Nematic. Iiyama posłużyć może więc nie tylko do grania, przeglądania internetu i edycji dokumentów, ale również do podstawowej edycji grafiki. Cena przy tym utrzymana jest na naprawdę niezłym poziomie.
Jakość wykonania oceniamy pozytywnie, ale dalecy jesteśmy od stwierdzenia, że jest bardzo dobra. Plastiki w przedniej części ramki są błyszczące i bardzo delikatne, a cała konstrukcja chybotliwa i nie daje wrażenia solidności. Na szczęście matrycę Full HD pokryto bardzo dobrą matową powłoką, która skutecznie rozprasza refleksy świetlne.
Przekątna ekranu | 23" |
Rozdzielczość | 1920 x 1080 px |
Proporcje ekranu | 16:9 |
Czas reakcji | 5 ms |
Rodzaj matrycy | e-IPS |
Powłoka ekranu | matowa |
Podświetlenie | LED (krawędziowe) |
Jasność i kontrast | 250 cd/m2, 1000:1 |
Kąty widzenia poziom/pion | 178/178 |
Złącza | D-sub, DVI-D, HDMI (z HDCP) |
Zasilacz | wewnętrzny |
Inne cechy | analogowe wejście audio 3,5 mm, wejście audio przez HDMI, wbudowane głośniki |
Gwarancja | 36 miesięcy (producenta) |
» Zobacz pełną specyfikację na stronie producenta
Monitor bez problemu współpracuje z nowszymi i starszymi komputerami oraz laptopami, gdyż wyposażono go zarówno w cyfrowe, jak i analogowe złącza wideo. Jego domyślna rozdzielczość to 1920x1080 pikseli. Proporcje 16:9 przydają się podczas oglądania filmów, ale w czasie grania i edycji grafiki wiele osób preferuje 16:10. Konstrukcja waży 3,4 kg i opiera się na lekkiej plastikowej stopie, która niestety nie stanowi odpowiedniej przeciwwagi dla ekranu.
Ergonomia i wykonanie
Jak już zdążyliśmy wspomnieć wcześniej, opisywana iiyama nie jest monitorem o wybitnie ergonomicznej konstrukcji. Ekran pochylić możemy w pionie o 5 stopni do przodu i 15 stopni do tyłu. Obracać, ani podnosić się go nie da, nie wspominając nawet o wykonaniu pivota. Do dyspozycji oddano użytkownikowi jednak otwory do montażu ściennego w standardzie VESA 100x100 oraz gniazdo zabezpieczające Kensington lock. Wszystkie złącza sygnałowe skierowane są w dół, co umożliwia powieszenie monitora bezpośrednio na ścianie.
Testy monitorów:
- NEC MultiSync EA232WMi
- iiyama ProLite X2472HD
- EIZO ColorEdge 303W
- BenQ XL2410T
- iiyama ProLite E2472HD
- Samsung SyncMaster BX2440
- Hanns.G (27,5")
- Asus Designo ML248H (24")
- wszystkie testy monitorów LCD