Jaki telefon LG kupić?

Jeśli nie bierzecie pod uwagę kupna starszych flagowców, to LG Q7 jest najlepszym nowym telefonem LG do 1000 zł. Naturalnie jest to model klasy średniej-niższej, ale pod kilkoma względami warto zwrócić na niego uwagę. Po pierwsze dlatego, że ma wodoszczelną obudowę, spełniającą standard IP68. Przetrwa nie tylko deszcz i zalanie przez napój, ale również całkowite zanurzenie w wodzie (np. wpadniecie do wanny czy jeziora na głębokość nie większą niż 1,5 m). Jest też dość ładny i poręczny, ma łączność zbliżeniową NFC i dual SIM, a do tego 3 GB RAM i 32 GB pamięci wbudowanej, czytnik linii papilarnych, funkcję rozpoznawania twarzy i dość dobry aparat tylny. Nie imponuje wydajnością, ani szybkością działania, ale na co dzień spisuje się dobrze.

LG G6 ma już 2 lata na karku, ale wciąż jest wart uwagi, z jednego prostego powodu. W swoim czasie był modelem flagowym i mimo, że minęło już parę lat, to wciąż jest lepszy od wielu średniaków, a zapłacić trzeba za niego około 1200 zł. Mimo, że nie jest smartfonem idealnym, to za te pieniądze jest propozycją, którą warto rozważyć. Ma wyświetlacz 5,7 cala 1440x2880 px (wydłużone proporcje, odchudzone ramki), wciąż dobry procesor Snapdragon 821, dwa aparaty z tyłu (standardowy i superszerokokątny), nagrywa filmy 4K, jest wodoszczelny (IP68), ma dual SIM i NFC. Czy warto kupić LG G6? Moim zdaniem tak, szczególnie jeśli czujecie się na siłach, by wrzucić na niego jakiś niestandardowy system (custom ROM).

Teoretycznie LG G7 fit należy do klasy średniej-premium, ale w praktyce jest on znacznie nowszy i lepszy od starszego flagowca LG G6. Po pierwsze dlatego, że ma taki sam wyświetlacz jak w droższym LG G7 ThinQ - 6,1 cala, 1440x3120 px, HDR i bardzo wysoka jasność. Procesor jest taki sam jak w LG G6 (Snapdragon 821), ale tylny aparat (choć tylko jeden) prezentuje lepszą jakość, szczególnie w formacie RAW/DNG. Jest ładny i wodoszczelny (IP68), obsługuje się go przyjemnie i ma NFC.

LG G7 ThinQ to już smartfon flagowy w pełnym tego słowa znaczeniu. Dzięki procesorowi Snapdragon 845, 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci masowej działa szybko i obsługuje się go bardzo wygodnie. Ma Wyświetlacz IPC z technologią HDR o przekątnej 6,1 cala, rozdzielczością 14440x3120 px i cienkimi ramkami. Wygląda świetnie, jest wodoszczelny i dobrze leży w dłoni. Jego aparaty tylne (standardowy i superszerokokątny) w formacie JPG wypadają dobrze, ale prawdziwy pazur pokazują w trybie ręcznym, w RAW'ach. Szczegółowość jest wtedy zaskakująco dobra nawet w nocy (co widać na zdjęciu umieszczonym we wstępie). Oferuje też bardzo dobrą jakość dźwięku przez wyjście słuchawkowe, ma NFC, Bluetooth 5.0 i funkcję bezprzewodowego ładowania akumulatora. Niezbyt imponujący jest czas pracy na baterii, ale wciąż w granicach średniej jak na współczesnego flagowca. LG G7 ThinQ to w ogólnym rozliczeniu bardzo dobry smartfon i dla większości z nas najlepszy telefon LG jaki możemy kupić. Łączy dobre możliwości z dość atrakcyjną ceną.

Na polskim rynku LG V40 wciąż nie zagościł oficjalnie, więc warto skupić się na jego poprzedniku - LG V30, który wciąż może być uważany za pełnoprawnego flagowca. Warto zwrócić uwagę na to, że jest on wyposażony w wyświetlacz OLED, który generuje o wiele lepszy kontrast (głębszą czerń) oraz bardziej nasycone kolory niż np. LG G7 ThinQ. Procesor to Snapdragon 835 - nieco starszy i trochę mniej wydajny od Snapdragona 845, ale w czasie codziennej obsługi raczej tego nie odczujemy. Pod względem jakości działania LG V30 wypada bardzo pozytywnie. Ma też 4 GB RAM, 64 GB pamięci masowej, miejsce dla karty pamięci microSD, dobre aparaty z tyłu, NFC, szybkie, dwuzakresowe Wi-Fi "ac", Bluetooth 5.0 i trochę większą baterię niż w LG G7 - 3300 mAh. LG V30 kosztuje podobnie do LG G7 ThinQ, więc warto zadać sobie pytanie co wolimy - wyświetlacz OLED, czy lepszy procesor? Ogólnie jednak jest to smartfon godny polecenia.