Z dużą przyjemnością testowaliśmy karty Xtreme Gamer i Xtreme Audio z procesorem X-Fi. Mimo, iż są one najtańszymi rozwiązaniami z całej linii produktów, biją konkurencję (czy taka w ogóle istnieje?)
Pod wpływem artykułu naszego redakcyjnego kolegi (tekstu o kartach dźwiękowych z wczoraj) postanowiłem "zaryzykować" i wziąć do testów urządzenie zwane kartą dźwiękową. Niestety wybór jest znacznie ograniczony - tak naprawdę od czasu, kiedy firma Gravis zaprzestała produkcji swoich urządzeń, rynek amatorski zdominowała firma Creative. Oczywiście pojawiają się co jakiś czas perełki w postaci kart innych producentów (np. Terratec), czy też produkty bardzo tanie (za 30-70 zł), jednak swoimi możliwościami i jakością odbiegają one mocno od produktów spod znaku Sound Blastera. Sytuacja ma się lepiej w segmencie pół- i w pełni profesjonalnym, jednak nas interesowała karta do zastosowań amatorskich, oferowana użytkownikowi w tak zwanej "rozsądnej cenie", służąca do codziennego słuchania muzyki, oglądania filmów, czy też po prostu do gier. Wybór padł na Creative'a z chipsetem X-Fi. W pierwszej chwili wybraliśmy model Xtreme Audio, jednak po chwili zastanowienia do kompletu dorzuciliśmy Xtreme Gamer i niezwłocznie rozpoczęliśmy testy.
Karta SB0790, z handlową nazwą Sound Blaster X-Fi Xtreme Audio (po lewej)
i karta SB0730 znana jako Sound Blaster X-Fi Xtreme Gamer
Obie karty różnią się nie tylko opakowaniem i ceną (różnica wynosi ok. 90zł), ale również wyglądem. Wersja droższa (Gamer) posiada rzucający się w oko radiator na głównym chipsecie, odprowadzający ciepło z tego najszybszego na świecie układu dźwiękowego. Co ważne, płytki drukowane w przypadku obu modeli nie są zbyt szerokie i dzięki temu nie blokują obiegu powietrza wewnątrz obudowy komputera. Na śledziu znajdziemy standardowe, oznaczone odpowiednimi kolorami wyjścia, pozwalające podłączyć słuchawki lub zestawy głośnikowe (do 7.1 włącznie) a także: współdzielone wejście liniowe, wejście mikrofonowe i cyfrowe wejście-wyjście (w X-Fi Audio), czy też współdzielone wejście liniowe, mikrofonowe i optyczne (w X-Fi Gamer).
Obie karty dostarczane są wraz z kompletem sterowników, dedykowanym oprogramowaniem oraz kilkoma ulotkami i kartami informacyjnymi. Niestety w oryginalnych opakowaniach nie doszukaliśmy się polskiej dokumentacji, również główna aplikacja Creative Media Source nie została przetłumaczona na nasz język. Na szczęście obsługa jest intuicyjna, konkretne moduły dobrze zaplanowane, a sam proces instalacji sprowadza się do kilku kliknięć myszką i restartu komputera, po którym oba Sound Blastery są gotowe do pracy.
Dane techniczne
- 24-bitowy procesor dźwięku Creative X-Fi Xtreme Fidelity
- 24-bitowa analogowo-cyfrowa konwersja źródeł analogowych przy częstotliwości próbkowania 96 kHz
- 24-bitowa cyfrowo-analogowa konwersja źródeł cyfrowych przy częstotliwości próbkowania 96 kHz do analogowych głośników 7.1
- 24-bitowa cyfrowo-analogowa konwersja cyfrowego sygnału stereofonicznego przy częstotliwości próbkowania 192kHz do głośników stereofonicznych
- Częstotliwości próbkowania przy nagrywaniu (od 16-bit do 24-bit): 8; 11.025; 16, 22.05; 24; 32; 44.1; 48 i 96 kHz
- Rozbudowana obsługa SoundFont z rozdzielczością do 24 bitów
- Zgodność ze sterownikami ASIO 2.0 przy następujących parametrach: 16-bit/44.1kHz, 16-bit/48kHz, 24-bit/44.1kHz 24-bit/48kHz and 24-bit/96kHz
- Obsługa Direct X, OpenAL oraz EAX 5.0 (tylko "Gamer")