Wyniki testów w benchmarkach oraz pomiary czasu pracy na baterii znajdują się w rankingu laptopów.
Wydajność ogólna
Wydajność 3D
Wydajność Gry
Czas pracy na baterii
Jakość ekranu
Wydajność dysku
Ocena recenzenta
Wydajność Gry | Full HD
Wyniki szczegółowe Lenovo Yoga 2 Pro.
Wydajność
Jak już wspomnieliśmy na początku, model który otrzymaliśmy do testów wyposażony został w mocny procesor. Jest nim Intel Core i7-4500U o taktowaniu 1.8 GHz, które w trybie Turbo może się zwiększyć do 3 GHz. W naszym rankingu procesorów zajmuje on aktualnie miejsce w pierwszej trzydziestce. W teście Cinebench 11.5 uzyskał on wynik 2.62 pkt. Pozostałe parametry ultrabooka to 8 GB pamięci RAM oraz dysk SSD o pojemności 256 GB. Za wyświetlanie obrazu odpowiedzialny jest zintegrowany z procesorem układ Intel HD 4400.
Takie podzespoły gwarantują płynną pracę z większością typowych aplikacji i programów oraz sporo miejsca na przechowywanie plików, zdjęć, czy muzyki.
Ekran
Jednym z elementów, które nie zachwycały w pierwszej generacji Yogi był ekran, którego rozdzielczość wynosiła jedynie 1600 x 900 pikseli. W dzisiejszych czasach jest to wartość dalece niewystarczająca, a w tej klasie urządzeń standardem jest rozdzielczość Full HD. Lenovo poszło jednak zdecydowanie dalej i wyposażyło aktualną generację Yogi w ekran przekątnej 13,3 cala i imponującej rozdzielczości QHD+ 3200x1800 pikseli. Daje to w przeliczeniu wskaźnik zagęszczenia pikseli na poziomie 276 ppi. Przekłada się to na wyjątkowo ostry obraz, z którym konkurencja nie może się równać.
Do normalnej pracy konieczne będzie rzecz jasna uruchomienie funkcji skalowania, bowiem przy wartości ustawionej na 100% zarówno czcionka jak i ikonki są mikroskopijnej wielkości. Jako zabawną ciekawostkę można dodać, że specjalnie na potrzeby wyświetlacza o tak dużej rozdzielczości, w menu skalowania pojawiła się dodatkowa opcja, której nie widzieliśmy w innych ultrabookach. Nawet w Asus Zenbok UX301LA o rozdzielczości 2560x1440. Jest to zalecane skalowanie na poziomie bardzo, bardzo dużym;)
Tutaj musimy jednak poczynić jedną uwagę. Uruchomienie przeglądarki Chrome w trybie pulpitu zaskoczy nas niską jakością. Czcionki są nieco rozmyte, wyraźnie brakuje ostrości. Jest tak niezależnie od tego, czy ustawimy powiększenie na 100%, czy nie. Najwyraźniej Windows wciąż nie radzi sobie w pełni ze skalowaniem. Rozwiązaniem jest przełączenie przeglądarki w tryb pełnoekranowy Windows 8, w którym wszystko wyświetla się poprawnie. Nie jest to jednak rozwiązanie w pełni satysfakcjonujące, zwłaszcza dla osób przyzwyczajonych do klasycznego trybu.
Kąty widzenia są bardzo szerokie, co jest zasługą matrycy IPS. Także jasność ekranu zasługuje na pochwałę. Test kolorymetrem pokazał wynik 361 cd/m2, co jest jedną z najwyższych wartości wśród testowanych przez nas laptopów i utrabooków. Szerokie kąty widzenia oraz wysoka jasność ekranu zapewniają doskonałą czytelnością wyświetlanych treści - nawet w ostrym słońcu. Zaznaczyć trzeba, że błyszcząca powierzchnia ekranu dość mocno odbija otoczenie.
Kultura pracy
Układ chłodzenia Lenovo Yoga cechuje się dobrą kulturą pracy. W trakcie normalnego użytkowania komputera temperatury utrzymują się znacząco poniżej 30 stopni Celsjusza. Jedynie środkowa część klawiatury nieco mocniej się nagrzewa. Jeśli natomiast wykorzystujemy pełną moc podzespołów, temperatura wzrasta. W najcieplejszym miejscu (środek panelu roboczego, tuż pod wyświetlaczem) zanotowaliśmy 47 stopni Celsjusza. W pozostałej części panelu roboczego temperatury nie przekraczają 34 stopni. Układ chłodzenia jest cichy i nie rozprasza podczas pracy.
Bateria
Pod względem długości czasu pracy na baterii Yoga wypada lepiej od swej poprzedniczki. W trybie oszczędzania energii ultrabook wyłączył się po ponad 9 godzinach, czyli pracował o 2 godziny dłużej. Zmiana trybu zasilania na maksymalną wydajność skraca ten czas do 2 godzin. W trakcie typowego korzystania z laptopa akumulator wyczerpie się po ok. 5 godzinach. Takie wyniki pozwoliły nam na wystawienie wysokiej noty w tej kategorii.
Aplikacje
Producent wyposażył Yogę w technologię Motion Control.
Jest to nic więcej niż możliwość sterowania niektórymi aplikacjami za pomocą gestów. Podobne rozwiązanie widzieliśmy w HP 15 Envy 15z. Korzystanie z tej funkcji pozostawia jednak nadal sporo do życzenia, a wykonanie pewnych gestów jest trudne. W zasadzie najlepiej odczytywany był gest wyciszania dźwięku (przyłożenie palca do ust) oraz przewijanie zdjęć. Wygląda na to, że na wcielenie w życie wizji z "Raportu mniejszości" przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Wśród innych preinstalowanych aplikacji znajdziemy również Energy Manager, w której jak sama nazwa wskazuje możemy monitorować zarządzanie energią
oraz Lenovo Transition, gdzie możemy m.in wybrać typ klawiatury ekranowej.