LG Swift L7 to smartfon, wobec którego pokładaliśmy spore nadzieje i w końcu nadeszła pora, aby odpowiedzieć na pytanie, czy nadzieje te zostały spełnione? Odpowiedź brzmi: nie do końca.
Swift L7 to z całą pewnością telefon atrakcyjny wizualnie. Jego obudowa, mimo że w większości wykonana ze zwykłego plastiku, prezentuje się elegancko i może spodobać się wielu osobom. Urządzenie oferuje duży ekran pojemnościowy o przekątnej 4,3 cala, wykonany w technologii IPS. Dzięki niemu komfort obsługi dotykowej jest naprawdę dobry.
Do tego dochodzi nowoczesny system Android 4.0 z interfejsem Optimus UI. Jego obecność na pokładzie tego telefonu wcale nie jest oczywista. Przypominamy bowiem, że smartfon wykorzystuje przestarzały i niezbyt wydajny procesor Qualcomm MSM7227A z grafiką Adreno 200. Procek pracuje z częstotliwością 1 GHz, ale niestety samo taktowanie nie jest wyznacznikiem wydajności. Dużo chętniej widzielibyśmy tutaj np. 1-gigahercowego Snapdragona MSM8255 z grafiką Adreno 205.
W urządzenie wbudowane zostały dwie kamerki. Tylna ma rozdzielczość 5 Mpx i spisze się dobrze w idealnych warunkach oświetleniowych, ale wewnątrz słabo oświetlonych pomieszczeń wypada niezbyt korzystnie. Z kolei przednia nadaje się tylko do prowadzenia wideokonferencji.
Jedną z wyróżniających się cech Swifta L7 jest możliwość wykorzystania komunikacji NFC (Near Field Communication) do wymiany danych drogą zbliżeniową. Teoretycznie dzięki NFC możemy zbliżeniowo płacić za zakupy, ale w praktyce metoda ta jest jeszcze mało popularna w naszym kraju. Wykorzystać możemy jednak specjalne „tagi” NFC, czyli elektroniczne naklejki, które pozwolą błyskawicznie zmieniać ustawienia smartfona lub uruchamiać pożądane funkcje – wystarczy przyłożyć do nich telefon.
Bateria ma pojemność aż 1700 mAh, co w tej klasie sprzętu jest naprawdę dużym atutem. Jednak, jak wskazują testy, Swift nie robi z tej baterii wielkiego użytku. Urządzenie pracuje typowo 2 dni na jednym ładowaniu, a czas rozmów nie przekracza 7 godzin. Wielu osobom do gustu przypaść może cena. Mimo że telefon jest nowością na rynku, można go kupić już za około 1000 zł (można też oczekiwać, ze będzie ona spadała w niedalekiej przyszłości).
Opinia redakcji | |
plusy: | |
minusy: |
Ocena: | |
Jakość wykonania: | dobry |
Ergonomia - sprzęt: | dobry |
Sterowanie dotykiem: | dobry |
Wymiary i waga: | dobry |
Czas pracy na baterii: | zadowalający plus |
Oprogramowanie: | dobry |
Jakość wyświetlacza: | dobry |
Jakość dźwięku: | zadowalający plus |
Wydajność ogólna: | zadowalający plus |
Wydajność 3D: | słaby plus |
Ilość akcesoriów: | zadowalający |
Ogólna ocena: | |
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 1000 zł | |
Przeczytaj także: | ||||||||
HTC One V - test, cena, opinie | HTC Sensation XL - cena, test, opinie | Nokia Lumia 800 - cena, test, opinie |
Komentarze
42Za tą cenę można wziąć neo który jest znacznie lepszy i tańszy.
Żarcik taki.
A swoją drogą rzeczywiście video jest kiepskie.
Telefon dość drogi jak na te parametry.
Mam wrażenie, że mój wysłużony HTC HD2 nie odstaje od tej konstrukcji, a ma przy tym niezaprzeczalne zalety:
1. tańszy,
2. można na nim instalować różne systemy
Telefon ze wzgledu na ekran jest dosc ciekawa propozycja.
AnTutu System Benchmark - 3D Graphics.
Są po prostu bardzo kiepscy. A to że baterie LG starczają na chwilę tylko to reguła u tego producenta, podobnie jak kiepskie fotki (nawet jak na komórkę)
Także LG jeśli chodzi o tel - wyrzucone pieniądze.
Ten Smart nie jest jeszcze najgorszy, ale nie oszukujmy się, za tą cenę można kupić lepszy telefon. 1000 zł to wystarczające fundusze żeby wyrwać np. Lumię 800, która osobiście bardzo mi przypadła do gustu.
szkoda że jest drogi ;/