Ścieżka dźwiękowa gry w wersji angielskiej przygotowana została bardzo starannie. Głosy postaci oraz wszystkie pozostałe dźwięki dobrano w taki sposób, aby jak najlepiej wpasowały się w klimat gry. Całości dopełnia niezwykle klimatyczna muzyka. Nasz rodzimy wydawca Mass Effect, firma CDProjekt postawiła przed sobą bardzo ambitne zadanie stworzenia polskiej, w całości zdubbingowanej wersji językowej tejże produkcji i choć wsadzili w to ogrom pracy efekt końcowy jest moim zdaniem przeciętny. Dużym błędem CDProjektu było, moim zdaniem zatrudnienie znanych nazwisk (Magdalena Różczka i Marcin Dobrociński w rolach damskiej i męskiej komandora Sheparda) do obsady polskiej edycji gry. Rezultat wielu godzin nagrań nie tylko nie powalił mnie na kolana, ale co gorzej pozostawił wrażenie braku spójnej koncepcji na dubbing recenzowanego tytułu. „Gwiazdy” niestety miały w tym swój znaczny udział. W moim przekonaniu nie zawsze potrafiły one wczuć się w klimat gry przez co niektóre kwestie wypadają dość sztucznie.
Nie jestem też pewien potrzeby tak mocnego zwulgaryzowania całej polskiej ścieżki dubbingowej, która w porównaniu do wersji angielskiej brzmi w większości przypadków jak język z rynsztoka. Za dużo jest tu wyrazów powszechnie uznawanych za obraźliwe użytych w sytuacjach, w którym spokojnie dałoby się oddać dramaturgie w inny sposób. Oczywiście, można powiedzieć, że niektóre postacie aż proszą się o takie ich „wzbogacenie”, lecz dla mnie to zwykłe ich spłycenie.
Angielska i polska wersja językowa.
Ze względu na wulgarność polskiego tłumaczenia, film przeznaczony jest WYŁĄCZNIE dla czytelników którzy ukończyli 18 lat. Przykro nam.
Podobieństwa i różnice między wersjami PC i Xbox 360
Oczywista wydaje się kwestia, że oprawa graficzna wersji pecetowej stoi na znacznie wyższym poziomie niż edycji konsolowej. Widać to na pierwszy rzut oka, bo obraz konsolowy zdaje się być mniej wyrazisty i szczegółowy. Nie przeszkadza to jednak tak mocno jakby mogłoby się wydawać. Aby zbytnio się nie rozpisywać postanowiłem przedstawić Wam film porównawczy z obu wersji gry, do stworzenia którego posłużyły przerywniki „filmowe” i momenty rozmów z niektórymi postaciami, gdyż są one liczone w czasie rzeczywistym. Miejcie proszę na uwadze niższą rozdzielczość wersji konsolowej.
Zasadnicze różnice między obiema dostępnymi na rynku wersjami platformowymi wynikają ze zmiany sposobu kontroli gry. Siłą rzeczy gamepad musiał zostać zastąpiony przez nieśmiertelny zestaw każdego pecetowego gracza – klawiaturę i mysz.
I tak podstawowe rozbieżności dotyczą wspomnianego już wyżej sposobu rozgrywania walk. W przypadku Xbox’a mieliśmy bowiem ograniczony wpływ na poczynania naszej drużyny. Mogliśmy oczywiście wydawać im konkretne polecenia czy to zmiany rodzaju używanej broni czy ataku siłami biotycznymi. Nie mieliśmy jednak zbyt dużego wpływu na sposób rozegrania całego starcia, gdyż zakres rozkazów kierowanych do naszego zespołu ograniczał się do ataku i utrzymania pozycji. Wersja pecetowa przyniosła zasadniczą odmianę wprowadzając całkowicie nowy interfejs użytkownika. Teraz wszystkie rozkazy są dostępne spod menu aktywnej pauzy uruchamianej spacją. Dzięki takiemu rozwiązaniu wszystkie polecenia możemy kierować osobno do każdego z naszych towarzyszy. W ten sposób rozgrywka nabrała bardziej taktycznego charakteru. Niestety w obu wersjach gry nasi kompani nie zawsze chętnie wykonują nasze prośby i nie jest to bynajmniej efekt zamierzony przez twórców.