Pomimo sporych wymagań przestrzennych i ograniczeń wynikających najprawdopodobniej z wczesnej wersji oprogramowania (widoczne w niektórych grach opóźnienia) Kinect zrobił na nas naprawdę dobre wrażenie, zostawiając daleko w tyle to, co oferuje Nintendo Wii.
Ewentualne starcie z Playstation Move trudno uznać jednak za rozstrzygnięte. Owszem, na razie możliwości Kinecta biją na głowę zabawkę Sony. Trzeba jednak pamiętać, że japoński gigant już zapowiedział wzbogacenie swojej technologii o rozpoznawanie ruchów całego ciała za pomocą kamerki PS Eye oraz komunikację głosową. Gra wykorzystująca pierwszą z wymienionych funkcjonalności już pojawiła się na Playstation Network (Kung-Fu Live). Daleko jej jednak do jakości oferowanej przez kontroler Microsoftu.
Oczywiście w całej gamie tytułów przeznaczonych na nowy ruchowy kontroler Xboksa 360 także zdarzają się "robaczywi". Najwyraźniej sprawne wykorzystanie możliwości Kinecta dla części twórców okazało się wyzwaniem ponad ich siły. Szkoda, bo niektóre z tych produkcji zapowiadały się bardzo obiecująco. Jednym z takich projektów okazał się ubisoftowy Fighters Uncaged, który poległ na totalnie niedopracowanym sterowaniu.
W technologii zaprezentowanej przez Kinecta bezapelacyjnie drzemie duży potencjał, który w niedalekiej przyszłości łatwo będzie można udoskonalić. Nie dość, że majstrują przy niej komputerowi zapaleńcy, osiągając przy tym całkiem niespodziewane rezultaty, to jeszcze Microsoft nieustannie zapewnia, że cały czas pracuje nad podniesieniem jakości działania swojego nowego kontrolera.
Co więcej, już teraz w mediach przebąkuje się o polepszeniu precyzji Kinecta poprzez dokładniejsze odwzorowanie ruchów gracza. W jaki sposób? Dzięki podniesieniu rozdzielczości zastosowanych kamerek i przyspieszeniu procesu przetwarzania informacji. Nie pytajcie jednak jak naprawdę Microsoft zamierza to zrobić, dysponując już ustaloną konfiguracją urządzenia (ponoć kamerki mają sztucznie ograniczoną rozdzielczość). I choć nie wiadomo czy i kiedy to nastąpi, jedno jest pewne – machina ruszyła i nic nie jest w stanie jej teraz zatrzymać. Ciekawe jak to się skończy.
Ocena: Microsoft Kinect | |||
plusy: | |||
minusy: | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 600 zł | |||
Polecamy także: | ||
Xbox 360 S - czy naprawdę jest tak dobry? | Kinect - czy będziesz się z nim dobrze bawić? | PlayStation Move - poznaj magiczną różdżkę Sony |
Komentarze
25Druga możliwość to zastosowanie bezprzewodowych okularów LCD, zamiast monitorów, ale wtedy trzeba by prawdopodobnie mieć pokój rodem ze szpitala psychiatrycznego.... a czujniki w ścianach i suficie na stałe :P
Poza tym jak na razie kontrolery wymagające ruchów całym ciałem mają dużą zaletę - po części rozwiązują problem braku ruchu i siedzącego trybu życia.
Panie Macieju jest pan absolutnie niekompetentny i nie spodziewałem sie czegoś takiego po benchmark.pl
Zacznijmy od tego że Wii-Lot ma żyroskop 2-osiowy, a Move 3-osiowy co już jest znacząca rożnicą dla kogoś kto jest w temacie obeznany. Move ma tez wbudowany trójosiowy akcelerometr
Dalej lecąc Move ma także w sobie magnetometr względny służący do korygowania błędów oraz tak tak kalibracji wzgledem pola magnetycznego Ziemi. Dodatkowo świecącą kulkę sledzi PS Eye (dlaczego Move działa jak sie go schowa za plecy prosze sobie zgadnąć. Sam lag PS Move wynosi 22 ms czyli tyle co joypada bezprzewodowego.
To w wielkim skrócie tyle o "podrasowanym" Wii-locie.