Zapraszamy do 11 edycji plebiscytu Produkt Roku. Otwieramy go nominacjami, czyli najciekawszymi produktami w wybranych kategoriach, które zdaniem naszych redaktorów powinny znaleźć się na liście tych, które stoczą bitwę o tytuł najlepszego. Finalna lista oczywiście powstaje także w opraciu o nominacje czytelników, które wystartują 1 grudnia.
Nominacje w innych kategoriach, oraz informacje dotyczące plebiscytu znajdziesz w strefie Produkt Roku.
Poznajcie 14 najciekawszych gier na Xbox 360 w 2014 roku.
Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm Revolution
Historia Naruto dobiegła właśnie końca – przynajmniej w świecie mangi. Growy odpowiednik najwyraźniej dopiero się rozkręca, bo Ultimate Ninja Storm to nie tylko jedna z najlepszych części serii, ale i świetna bijatyka. Razem z animowanym trybem fabularnym czy szeregiem drobnych, lecz bardzo istotnych zmian i dodatków w systemie walki, cykl ten jest jeden krok bliżej do odsłony idealnej. I to nie tylko dla fanów Naruto.
Titanfall
Możliwość biegania po ścianach, wskakiwania do budynków przez okna i zsyłania na ziemię potężnych mechów nie tylko na najnowszej konsoli Microsoftu, ale również i na Xboksie 360 to jedna z najlepszych rzeczy, jaka przytrafiła się tej konsoli w tym roku.
Dark Souls II
Pomiata graczem, jako mało która gra, ustawia w szeregu i udowadnia jakie z nas „leszcze”. Ale właśnie za to ją kochamy. I za tysiące śmierci, które na koniec dają niebywałą satysfakcję.
Child of Light
Absolutnie magiczna produkcja łącząca w sobie urok i klimat „indyków” z pieczołowitością wykonania wysokobudżetowych produkcji Ubisoftu. Child of Light zdecydowanie zapisało się w naszej pamięci jako doświadczenie warte przeżycia – i polecenia innym.
World of Tanks: Xbox 360 Edition
Charakterystyczny dźwięk toczących się gąsienic World of Tanks prędzej czy później musiał dotrzeć także na konsole. I dobrze, że tak się stało, bo xboksowa wersja jednej z najpopularniejszych gier F2P pod względem grywalności w niczym nie ustępuje swojemu pecetowemu pierwowzorowi.
Castlevania: Lords of Shadow 2
Kontynuacja rodzinnych perypetii Belmontów znawców tematu przyciągnęła nie tylko za sprawą uzupełnionej historii uniwersum. Znakomita oprawa audiowizualna i złożony system walki z powodzeniem dopełnia tu całości, w miarę sprawnie maskując także nie do końca przemyślane sekcje skradankowe.
Assassin’s Creed: Rogue
Wydany nieco w cieniu “większej”, bo next-genowej odsłony tasiemca Ubisoftu, w ostatecznym rozrachunku okazał się o wiele przyjemniejszą w odbiorze produkcją, niż Unity. Melodyjnych szantów i żeglowania po otwartych wodach nigdy bowiem za mało. Nawet, jeśli tym razem uskuteczniać trzeba je w skórze Templariusza, a nie Asasyna.
South Park: Kijek Prawdy
Temu kto wpadł na pomysł rasowego RPG w serialowym miasteczku South Park powinni wystawić pomnik. Może nie jakiś monumentalny, bo gra ma swoje wady, ale humoru odmówić jej nie sposób. Jego hurtowe ilości potrafią przyprawić o ból brzucha nawet największego smutasa.
The Walking Dead: Season Two
Po ogromnym sukcesie pierwszego sezonu tego przygodówkowego serialu wielu graczy obawiało się, że jego twórcy w kolejnych częściach nie będą już w stanie dorównać oryginałowi. Jak widać zupełnie bezpodstawnie.
Obcy: Izolacja
Wreszcie doczekaliśmy się godnego filmów występu Ksenomorfa w grze komputerowej. A co najlepsze do stworzenia odpowiedniej atmosfery wystarczył tylko jeden Obcy. Ale za to jaki.
Ultra Street Fighter IV
Król automatowych bijatyk nie dał jeszcze odpocząć zmęczonym palcom swoich największych fanów, specjalnie dla nich wychodząc na kolejną rundę w dopieszczonej do granic możliwości edycji. A obok takiego oddania i przywiązania do najdrobniejszych detali nie możemy przejść w naszym notowaniu obojętnie. Shoryuken!
The Wolf Among Us
Wypracowana przez twórców znakomitego The Walking Dead formuła i pomysł na grę świetnie sprawdził się również w interaktywnych opowieściach innego charakteru – chociażby tych przedstawiających alternatywną dla „żyli długo i szczęśliwe” wersję historii naszych ulubionych postaci z bajek. No może niezupełnie, bo oparta o popularną serię komiksów Fables gra jest dużo bardziej mroczna i tajemnicza.
Wolfenstein: The New Order
Chodząca zagłada nazistów - B.J. Blazkowicz powróciła w znakomitej formie serwując nam niemal idealne połączenie staroszkolnego strzelania i fabuły, którą śledzi się z prawdziwą ciekawością.
Borderlands: The Pre-Sequel!
Skoro konsole nowej generacji mają swoje Destiny, to i "stare" platformy nie mogły być gorsze. W tej roli doskonale sprawdza się trzecia odsłona kultowego już Borderlands, którego niesie doskonały tryb kooperacyjny, świetna mechanika walki i ogromne wręcz pokłady humoru.
Komentarze
9