Alex to ciemny typ. Prototyp. Gość, który dla ratowania własnej skóry skaził Nowy Jork śmiertelnym wirusem. Niezbyt szlachetne posunięcie, trzeba przyznać. Wcześniej pracował dla korporacji Gentek, która zajmowała się inżynierią genetyczną i w niecnych celach pozyskiwała od rządu różne ciekawe próbki (oczywiście za jego wiedzą i zgodą).
Nie żeby kogokolwiek usprawiedliwiać, ale Alex podobnie jak gros innych morderców/psychopatów/terrorystów nie miał łatwego dzieciństwa. Wychowywany przez dom dziecka a później matkę doskonale wiedział, czym jest bieda. Mimo tego zdobył doktorat z genetyki i rozpoczął zawodową karierę. Dzieciństwo odbiło na nim swoje piętno, ukazując niemającą przyjaciół, nieufającą nikomu zawładniętą przez pracę postać.
Mercer to swoisty „nawrócony” antybohater. Gdy dowiedział się o planach wykorzystania zmodyfikowanego specyfiku nie omieszkał anonimowo podzielić się posiadaną wiedzą. Już po odrodzeniu się rozpoczął walkę z siłami Genteku, próbując jednocześnie zapanować nad rozprzestrzeniającą się plagą. Ponieważ próbował odkupić swoje grzechy, uznajemy Aleksa za „dobrego antybohatera”
Ciekawostka: Premierze towarzyszył debiut komiksu stanowiącego prolog do historii opowiedzianej w grze. Wydania sześciu zeszytów podjęło się DC Comics.