W skórę kapitana Mullinsa gracze mieli okazję wcielić się dwukrotnie, za sprawą dwóch pierwszych części Soldier Of Fortune. Jest to postać autentyczna. Dziś pan Mullins ma 68 lat, swoją karierę rozpoczynał w US Army. Walczył w Wietnamie, Europie, Ameryce Środkowej i Południowej, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Jego obecność w grach wydanych przez Activision nie ograniczała się jedynie do udzielenia twarzy i nazwiska. Studio Raven zaprosiło go do współpracy przy produkcji gier, a część misji w drugiej części Soldier Of Fortune inspirowana jest realnymi wydarzeniami z jego życia.
John występuje bardziej w formie ciekawostki aniżeli pełnokrwistego antybohatera. Choć na ministranta się z pewnością nie nadaje, to nie jest też socjopatycznym mordercą. Swoją obecność w artykule zawdzięcza głównie pracy jako najemnik. Takie typy z reguły nie przebierają w środkach i przelewanie krwi to dla nich nie pierwszyzna. Kwestię etyki i moralności tego zawodu pozostawimy na marginesie.
Ciekawostka: John Mullins to także 25-letni piłkarz czwartoligowej (npower League 2) Angielskiej drużyny Rotherham United. Zbieżność nazwisk przypadkowa.