Nokia 5 to smartfon kosztujący około 900 złotych. Testy pokazują, że jest to model, któremu do ideału daleko. Jakie ma mocne, a jakie słabe strony?
aluminiowa, poręczna obudowa; dual SIM (niezależny); wbudowany czytnik linii papilarnych; łączność NFC; czysty Android w wersji 7.1.1 Nougat, ale...
Minusy... mimo tego słaba optymalizacja; mała ilość pamięci wewnętrznej; niska jakość zdjęć w gorszym świetle;
Nokia 5 – test
Wiele osób wiązało z powrotem smartfonów z logo Nokia spore nadzieje. Rzeczywistość okazuje się jednak dość brutalna. Jakiś czas temu miałem wątpliwą przyjemność testowania Nokii 3. Ostatnio w moje ręce trafiła natomiast Nokia 5, która pod kilkoma względami wypadać miała zauważalnie lepiej. Czy w tym przypadku mowa o propozycji nie tylko zapewniającej komfortową pracę, ale i godnej polecenia?
Obudowa
Gdyby oceniać tylko pierwsze wrażenie, to Nokia 5 wypadała by tu naprawdę dobrze. Model ten kosztuje około 900 złotych, a przy tej cenie bezwzględnie wymagać można już solidnej jakości. I na takową można na szczęście liczyć. Obudowę wykonano tutaj w całości z aluminium. Dzięki delikatnym zaobleniom bocznych krawędzi, urządzenie dobrze dopasowuje się do dłoni.
Obudowa nie jest śliska, smartfon nie powinien nikomu wypadać z dłoni czy przy delikatnym dotknięciu przesuwać się o kilkanaście centymetrów na biurku. Czarna wersja kolorystyczna sprawia, że odciski palców zbierane są dość szybko, ale całość zdaje się być odporna na zarysowania. Podczas testów nie pojawiły się najmniejsze skazy. Moduł głównego aparatu jest niestety minimalnie wystający. Co gorsza, obiektyw i diodę LED rozdziela szczelina. Nie wiem, jaki był sens jej stosowania, w praktyce jest to miejsce do zbierania się brudu.
Na prawej krawędzi umieszczono przyciski do regulacji głośności oraz zasilania, wszystkie są „twarde”, mają wyczuwalny klik. Po przeciwległej stronie ulokowano natomiast dwie szuflady - górną na dwie karty SIM i dolną na kartę microSD.
Smartfon posiada złącze słuchawkowe, które wylądowano na górnej krawędzi. Na dolnej standardowo zalazł się natomiast port microUSB, któremu towarzyszy w tym przypadku głośnik. Tego typu umiejscowienie sprawia, że np. podczas grania (czy innych czynności, podczas których korzysta się ze smartfona poziomo) głośnik często zastawiany jest dłonią.
Wyświetlacz
- przekątna: 5.2 cala
- rozdzielczość: 1280x720 px
- typ: IPS LCD
W przypadku wyświetlacza postawiono tu na absolutne minimum. I nie chodzi o przekątną 5,2 cala, ale o rozdzielczość HD, która w tym przedziale cenowym coraz częściej ustępuje miejsca Full HD. Szczegółowość prezentowanego obrazu wypada jednak całkiem zadowalająco, podobnie jak kąty widzenia i poziomy jasności. Ze smartfona komfortowo korzystać można zarówno w słońcu, jak i po zmroku.
W tym drugim przypadku zaznaczyć trzeba jednak, że producent nie zadbał tutaj o filtr światła niebieskiego. Uwagę zwraca zresztą bardzo skromna liczba ustawień związanych z wyświetlaczem. Producent ograniczył się właściwie do oddania w ręce użytkowników możliwości zmiany poziomu jasności (czujnik oświetlenia na szczęście jest), tapety, wygaszacza i rozmiaru czcionki.
Wyświetlacz otoczony jest dość szerokimi ramkami. Na dolej umieszczono podświetlane przyciski funkcyjne oraz czytnik linii papilarnych. Ten ostatni okazuje się wąski, ale mimo tego całkiem skuteczny, konieczność powtórnego przykładania palca pojawiała się podczas testów rzadko. Działa jednak bardzo wolno (jakkolwiek to brzmi, bo i tak mowa o ułamkach sekund), wypada nastawiać się na zauważalne opóźnienia.
Czas pracy
- typowo: 1,5 dzień
- maksymalnie: 2 dni
- średni SOT: 5 godzin
- pojemność: 3000 mAh
- łatwa wymiana baterii: nie
Akumulator o pojemności 3000 mAh na kolna może nie rzuca, ale warto mieć na względzie dość niską rozdzielczość wyświetlacza i przeciętną wydajność. W efekcie, w czasie testów Nokia 5 pracowała na jednym ładowaniu średnio 1,5 dnia, przy czym SOT to około 5 godzin.
Przy niskiej intensywności korzystania z urządzenia możliwe jest sięganie po ładowarkę co 2 dni. Przy dużym obciążeniu akumulator wytrzymuje natomiast mniej więcej tyle, aby bez obaw zabrać smartfona poza dom na cały dzień.
Szkoda, że pełne ładowanie trwa ponad 2,5 godziny.
Wydajność i system
- system operacyjny: Android 7.1.1 Nougat
- procesor: Qualcomm Snapdragon 430
- pamięć RAM: 2 GB
- pamięć wewnętrzna: 16 GB (realnie około 9 GB)
Nokia 5 pracuje pod kontrolą systemu Android 7.1.1 Nougat. To bez wątpienia atut, tym bardziej jeśli ktoś sympatyzuje z czystą wersją systemu, bo właśnie na takową tutaj postawiono. Dodatkowo producent potwierdził już, że smartfon ten otrzyma aktualizację do Androida 8.0 Oreo.
W teorii wygląda to świetnie. Niestety, w praktyce pojawiają się niezrozumiałe wręcz ścinki animacji, przełączanie się pomiędzy większą liczbą programów również mogłoby być szybsze. Procesor Qualcomm Snapdragon 430 i 2 GB pamięci RAM to wprawdzie zestaw mało komu imponujący, ale jest w stanie zapewniać szybszą pracę, której z racji wspomnianego oprogramowania należało się tutaj spodziewać.
Dokładne wyniki wydajności znajdziecie w naszym Rankingu smartfonów.
Z 16 GB pamięci wewnętrznej do dyspozycji użytkownika oddawanych jest na start tylko około 9 GB. Zaskakująco mało, ponieważ przy czystej wersji systemu nie znajdzie się tutaj dodatkowych aplikacji. Na całe szczęście nie zabrakło czytnika kart microSD, którego nieobecność byłaby w tym przypadku dyskwalifikacją tego smartfona.
Funkcje i aplikacje, które warto wyróżnić:
- NFC – funkcja niezbędna do płatności zbliżeniowych, a także szybkiego parowania smartfona z bezprzewodowymi akcesoriami (np. słuchawkami czy głośnikami)
- Dual SIM – obsługa dwóch numerów telefonicznych jednocześnie; co istotne, w tym przypadku niezależnie od obecności karty microSD
- Radio FM
- GPS
Przykładowe zdjęcia i filmy
- aparat tylny: 13 Mpix, filmy Full HD (1920 x 1080 pikseli) w 30 fps
- aparat przedni: 8 Mpx
- stabilizacja optyczna: brak
- lampa LED: tak
Po smartfonie za mniej niż 1000 złotych trudno oczekiwać olśniewających zdjęć. Niektóre modele potrafią jednak mile zaskoczyć. Niestety Nokia 5 nie zalicza się do ich grona. Główny aparat cechuje się matrycą 13 Mpix i przysłoną f/2.0. Zdjęcia osiągają rozmiar 4160 x 3120 pikseli. Największym plusem jest tutaj bardzo poprawna reprodukcja kolorów, ale już rozpiętość tonalna i ogólna jakość zdjęć wypadają przeciętnie. Poza idealnie oświetlonymi miejscami widać duże szumy i to nie tylko w rogach kadru.
Na froncie wylądowała natomiast matryca 8 Mpix o jasności f/2.0. W tym przypadku zdjęcia mają maksymalnie 3264 x 2448 pikseli, a ich charakterystyka wypada bardzo podobnie. W przypadku przedniego aparatu zazwyczaj mamy jednak mniejsze oczekiwania i dlatego też tutaj mówić można o dość zadowalających efektach.
zdjęcia wykonane aparatem głównym
zdjęcie wykonane aparatem przednim
Główna kamera umożliwia rejestrowanie materiałów wideo w rozdzielczości Full HD, przy 30 fps. Szczegółowość okazuje się zadowalająca, niestety wyraźnie odczuwalny jest brak stabilizacji obrazu.
Podsumowanie
Co jest tutaj największym problemem? Cena. Nokia 5 kosztuje około 900 złotych. Zapewne doskonale zdajecie sobie sprawę, że w tym przedziale cenowym mamy do wyboru naprawdę sporo modeli.
Na ich tle Nokia 5 nie ma się czego wstydzić pod względem jakości wykonania czy czasu pracy na baterii, zaakceptować można też wyświetlacz, docenić łączność NFC i funkcję Dual SIM. Z drugiej strony nie można liczyć na dobrą wydajność, zaskakuje niewielka ilość pamięci wewnętrznej, a aparat, delikatnie mówiąc, nie imponuje.
Inne informacje:
- Dual SIM: tak
- 4G LTE: tak
- Miejsce dla karty microSD: tak
- Czytnik linii papilarnych: tak
- NFC: tak
- Radio FM: tak
- Szybkie ładowanie: nie
- Bezprzewodowe ładowanie: nie
- Jakość i moc głośnika: 3,5/5
Nokia 5 - nasza ocena
- Obudowa:
dobry - Wyświetlacz:
dobry - Czas pracy na baterii:
dostateczny plus - Wydajność i system:
dostateczny - Przykładowe zdjęcia i filmy:
dostateczny
Komentarze
3Trochę z ręką w nocniku, 1,5 roku temu to owszem :)