OnePlus 11 to flagowy telefon o najwyższej wydajności, znakomitej szybkości działania i z bardzo dobrymi aparatami. Ma też rewelacyjny wyświetlacz, ładną obudowę i nowoczesną łączność. Zobacz recenzję OnePlus 11.
Recenzja OnePlus 11
OnePlus 11 ma walczyć z najlepszymi w 2023 roku. To prawdziwy telefon flagowy, czyli model o najlepszej szybkości działania, najwyższej wydajności, z najnowszymi technologiami, znakomitymi aparatami i świetną jakością wykonania. Co realnie oferuje, jak działa i czy warto go kupić? Zapraszam do recenzji!
Cena OnePlus 11 w Polsce
Zacznę od zaprezentowania cen, żeby od razu było wiadomo o jakiej klasie sprzętu mowa.
- OnePlus 11 8/128 GB - 4199 zł (czarny), pamięć masowa UFS 3.1
- OnePlus 11 16/256 GB - 4599 zł (czarny, zielony), pamięć masowa UFS 4.0
Warto zauważyć, że OnePlus 11 wyceniony został bardziej atrakcyjnie np. od Samsunga Galaxy S23+, którego jest bezpośrednim konkurentem. Wersja 256 GB kosztuje 4599 zł, a analogiczny Samsung to aż 5799 zł. Aż 1200 zł to bardzo duża różnica. Ponadto warto zauważyć, że OnePlus 11 oferuje w tej wersji aż 16 GB RAM, a Samsung tylko 8 GB. Może to być odczuwalne podczas otwierania wielu zakładek w przeglądarce internetowej, a także obsługi kilku wymagających aplikacji lub gier.
Co prawda podstawowy Galaxy S23 jest mniejszy od OnePlus 11 więc nie do końca jest jego bezpośrednim konkurentem, ale nawet on w podstawowej wersji 8/128 GB jest droższy (4599 vs 4199 zł). Słowem: jak na ekstremalnie wydajnego i nowoczesnego flagowca sytuacja wygląda całkiem nieźle. Oczywiście dla wielu osób ponad 4 tysiące złotych to bardzo wysoka cena, jak na smartfon, ale od takich cen nie można już uciec. Będzie tylko drożej.
Bardzo szybka pamięć UFS 4.0 - ważna zaleta
Zdecydowanie chciałbym zwrócić uwagę na rzecz niedocenianą, o której wiele osób zapomina. Jest nią szybkość działania pamięci masowej w smartfonie. OnePlus 11 w wersji 256 GB ma najnowszą i najszybszą pamięć stosowaną obecnie w telefonach, czyli UFS 4.0. Ma ona znacznie wyższe szybkości transferu danych, zarówno podczas zapisu, jak i odczytu. Realne wartości to około 1780 MB/s w odczycie i 1250 MB/s w zapisie. To znakomite wyniki, które przekładają się na bardzo sprawne wczytywanie aplikacji i funkcji systemowych, a także ładowanie danych w grach.
Ciekawe i ważne jest również to, że pamięć UFS 4.0 ma obniżone napięcie w porównaniu do UFS 3.1, co skutkuje obniżonym zużyciem energii z akumulatora. Można więc liczyć na dłuższy czas pracy, przy zachowaniu lepszej szybkości. Trzeba jednak zauważyć, że dotyczy to tylko modelu z pamięcią 256 GB, bo wersja 128 GB wciąż ma starszą (ale nadal dobrą) pamięć UFS 3.1.
Aż 16 GB RAM, a jeśli chcesz, to nawet 28 GB
16 GB RAM w telefonie to więcej niż niektórzy mają w komputerze. Zasada jest prosta - im więcej, tym lepiej. Smartfony z Androidem potrzebują więcej RAMu od iPhonów, bo taka jest specyfika tego systemu. Dlatego jeśli możesz dopłacić te kilka stówek do wersji 16/256 GB, to zdecydowanie polecam taką decyzję, bo nie dość, że zyskujesz UFS 4.0, to jeszcze więcej RAM od większości konkurencyjnych telefonów w zbliżonej cenie. Ponownie przywołam porównanie do najnowszego Samsunga Galaxy S23+, który ma 8 GB RAM i kosztuje aż o 1200 zł więcej.
Specyfikacja produktu OnePlus 11 [256 GB]
Warto dodać również, że jest to bardzo szybka pamięć RAM LPDDR5X. Połączenie tej szybkości i pojemności sprawia, że OnePlus 11 rewelacyjnie radzi sobie ze wszystkimi programami, grami i funkcjami. Można mieć otwarte dziesiątki zakładek w przeglądarce internetowej Google Chrome, a telefon nadal śmiga aż miło. W czasie testu ani razu nie zaobserwowałem jakiegokolwiek przycinania lub innych objawów wolniejszego działania. Jest świetnie!
Na tym jednak nie koniec. OnePlus 11 ma też opcję rozszerzenia pamięci RAM nawet o kolejne 12 GB, czyli łącznie możesz mieć do dyspozycji nawet 26 GB. Te dodatkowe gigabajty zabierane są z pamięci masowej, ale jest to najszybsza dostępna pamięć UFS 4.0, więc ta funkcja działa zaskakująco dobrze. W pamięci RAM zachowanych może być wiele aplikacji, które otwierają się błyskawicznie.
Najlepszy procesor mobilny w 2023 roku
Kolejną sprawą jest zastosowanie najnowszego i najlepszego procesora, jaki jest dostępny w smartfonach z Androidem w 2023 roku. Mowa o układzie Snapdragon 8 Gen 2 SM8550-AB, wykonanego w procesie technologicznym 4 nm i wyposażonego w układ graficzny Adreno 740. Sprawę można ująć krótko: jeśli ten procesor sobie z czymś nie poradzi, to żaden nie da rady. To jest absolutna elita pod względem wydajności. Wymarzony CPU do gier, zaawansowanych aplikacji, multimediów, zdjęć i filmów. Rzecz jasna w czasie codziennej obsługi też spisuje się znakomicie, bo zapewnia po prostu ekstremalnie szybkie i płynne działanie systemu oraz bardzo krótki czas reakcji. Wszystkie czynności wykonywane na tym smartfonie są wręcz błyskawiczne, zwłaszcza po wyłączeniu animacji, które moim zdaniem trwają trochę zbyt długo i wydłużają czas obsługi.
Wyniki benchmarków
Parametry telefonu
Bateria
Ocena subiektywna
Wyświetlacz należy do najlepszych - LTPO3 AMOLED 120 Hz
OnePlus 11 ma panel AMOLED 6,7 cala, wykonany w technologii LTPO3 120 Hz. To świetna wiadomość, bo oznacza to połączenie wysokiej płynności wyświetlania obrazu, z relatywnie niskim zużyciem energii. Chodzi o to, że w sytuacjach, gdy użytkownik aktywnie obsługuje telefon dotykowo (np. przewija strony, gra, używa aplikacji), odświeżanie ekranu dociera do 120 Hz. Potęguje to wrażenie płynności, szybkości i po prostu wygląda lepiej niż standardowe 60 Hz.
Jednak gdy nie następuje aktywna obsługa, lecz wyświetlany jest obraz statyczny (np. podczas przeglądania zdjęć lub dokumentów), to odświeżanie może spaść zaledwie do 1 Hz - to jedna aktualizacja obrazu na sekundę. Dzięki temu telefon zużywa znacznie mniej energii, gdy idealna płynność nie jest wymagana. Możliwe są też wartości pośrednie (np. 40 czy 60 Hz podczas korzystania z komunikatorów lub innych prostych aplikacji. To bardzo duża zaleta. Technologia LTPO3 dodatkowo optymalizuje działanie w porównaniu do poprzednich wersji. Świetna jest też częstotliwość rozpoznawania dotyku - aż 720 Hz. Zapewnia ona lepszą precyzję rozpoznawania gestów dotykowych, zwłaszcza tych szybkich, dynamicznych, wykonywanych w grach.
Wysoka rozdzielczość, świetne kolory i HDR
Na duże wyróżnienie zasługuje też rozdzielczość wyświetlacza 1440 x 3216 px (Quad HD+). Ponownie jest to więcej niż w konkurencyjnym i znacznie droższym Samsungu Galaxy S23+ (1080 x 2340 px, czyli Full HD+). Wyższa rozdzielczość oznacza lepszą szczegółowość obrazu na wyświetlaczu. Drobny tekst i detale zdjęć są ostrzejsze i bardziej wyraziste.
OnePlus 11ma panel AMOLED, który zapewnia idealną czerń, bardzo wysoki kontrast i nasycone, żywe kolory. W połączeniu z bardzo wysoką jasnością docierającą w trybie automatycznym do 1300 cd/m2 (nit) zapewnia to znakomite wrażenia wizualne zarówno w dzień, jak i w nocy. Smartfon wspiera technologie HDR Dolby Vision i HDR10+, co w połączeniu z wyświetlaczem AMOLED oznacza, że filmy HDR wyglądają rewelacyjnie. W systemie jest nawet opcja dodatkowego zwiększania jasności efektów HDR. Moim zdaniem OnePlus 11 to jeden z najlepszych telefonów do filmów i wszelkich multimediów.
Dobre głośniki
Wrażenia w filmach i grach potęgują dwa dobre głośniki. Jeden umieszczono nad wyświetlaczem, a drugi na dolnej krawędzi obudowy. Grają głośno, mają dobrą moc i przenoszą nawet trochę niższych częstotliwości. Grają zaskakująco czysto i dynamicznie. Bynajmniej nie jest to dźwięk płaski, choć moim zdaniem trochę gorzej niż w iPhonach. Dodam, że głośniki grają prawie symetrycznie - dolny jest trochę głośniejszy, ale różnica nie jest duża.
Wyświetlacz zawsze włączony
Skoro jest tu AMOLED, to nie mogło zabraknąć funkcji wyświetlacza zawsze włączonego (always on display). Nawet gdy telefon jest zablokowany, to wyświetla dzień, datę, godzinę, poziom naładowania akumulatora i ikony powiadomień. Co ważne jest opcja włączania i wyłączania tych informacji oddzielnie (np. jeśli ktoś nie chce widzieć daty). Styl tych informacji można zmienić w ustawieniach. Na AOD mogą wyświetlać się też informacje kontekstowe, np. wskazówki dojazdu.
Szybki czytnik linii papilarnych
Umieszczony jest pod powierzchnią wyświetlacza. Nie za nisko, więc korzysta się z niego wygodnie, a do tego jest dość szybki i w większości przypadków pozwala odblokować telefon lub uwierzytelnić płatność, już po pierwszym przyłożeniu palca.
Suwak do wyciszania - klasyka OnePlus
Jeśli jesteś fanem smartfonów OnePlus lub kiedyś używałeś starszego modelu, to z całą pewnością ucieszy Cię powrót lubianego i niezwykle przydatnego suwaka do wyciszania dźwięków. Dolna pozycja - wszystkie dźwięki, środek - tylko wibracje, góra - całkowite wyciszenie. To lepsza opcja niż przełącznik znany z iPhonów. Wystarczy jeden ruch i telefon jest wyciszony lub generuje tylko wibracje. Moim zdaniem taki suwak powinien być obowiązkowy w każdym smartfonie.
Obudowa
Przód zabezpieczony jest szkłem Gorilla Glass 7 Victus, a tył szkłem Gorilla Glass 5. Obie strony są lekko zaokrąglone na bokach, więc do ochrony szkła najlepiej jest zastosować folię (na przodzie folia naklejona jest fabrycznie). Krawędzie boczne są aluminiowe. Zmierzona grubość obudowy to 8,8 mm w centrum (z folią) i 11,3 mm wraz z wystającą wyspą aparatów tylnych. Masa telefonu to 203 gramy. Telefon jest odporny na zachlapania, zgodnie ze standardem IP64.
Wyspa z aparatami jest częściowo metalowa - zintegrowana z aluminiową ramką. Same obiektywy przykryte są jednak okrągłym, płaskim szkłem.
Na dolnej krawędzi oprócz głośnika znajduje się szufladka na dwie karty nano SIM, bez miejsca dla karty pamięci microSD. Oprócz tego widoczny jest port USB-C.
Wibracje - silnik haptyczny
Warto wspomnieć o tym, że zastosowano tutaj wysokiej jakości silnik wibracyjny, dający bardzo precyzyjne i przyjemne odczucia haptyczne. Są one wykorzystane w wielu miejscach, np. jako efekty podczas obsługi dotykowej systemu lub oczywiście w powiadomieniach. Wrażenia są bardzo dobre, pasujące do smartfona z najwyższej półki.
Czas pracy na baterii
Akumulator ma pojemność 5000 mAh. Przy silnym obciążeniu (mapy GPS, aparat, aplikacje społecznościowe, aktualizacja aplikacji, filmy, głównie sieć komórkowa) OnePlus 11 oferuje około 5 godzin SOT (Screen On Time), czyli łącznego czasu działania na włączonym ekranie, między pełnymi ładowaniami. Przy łagodnym używaniu (przeglądanie stron, czat tekstowy, proste aplikacje narzędziowe, głównie Wi-Fi) SOT wydłużał się do około 7,5 godziny. 10 minut ciągłego nagrywania wideo 4K 60 kl/s zużywa około 6% baterii.
W moim teście smartfon zawsze wytrzymywał od rana do wieczora, a najdłużej pracował mniej niż 1,5 dnia. Można więc przyjąć, że plan minimum jest spełniony. W moim odczuciu czas pracy na baterii jest wystarczający, ale raczej nie nazwałbym go dobrym. Jeden lub lekko ponad jeden dzień na baterii to standard.
Ładowanie akumulatora 100 W
Przeciętny czas pracy rekompensuje bardzo szybkie ładowanie. Dzięki stuwatowej ładowarce OnePlus 11 uzupełnia energię od 1 do 100% w 22 minuty. Wadą jest brak indukcyjnego, czyli bezprzewodowego ładowania akumulatora.
System i przydatne funkcje
OnePlus 11 na start sprzedaży dostał system Android 13 z nakładką OxygenOS 13. Pod względem szybkości działania mogę pisać o nim wyłącznie w superlatywach. Działa po prostu fenomenalnie w każdej sytuacji i błyskawicznie reaguje na obsługę dotykową. Sam interfejs jest zbliżony do czystego Androida i łatwy w obsłudze. Największe brawa należą się za czytelność i przejrzystość. Producent na szczęście nie instaluje w smartfonie zbyt wiele dodatkowych aplikacji i funkcji, które zaśmiecają pamięć.
Okno podręczne - możliwość pomniejszenia okna do miniaturowego rozmiaru, widocznego na pulpicie. Przydatne do obsługi jednej aplikacji jako głównej, a drugiej jako dodatkowej (np. komunikator + przeglądarka internetowa).
Tryb jednoręczny - Opcja zmniejszenia interfejsu do około połowy wysokości ekranu. Polepsza wygodę obsługi jedną ręką, bo wyświetlacz ma aż 6,7 cala.
Zwiększanie ostrości obrazu - Funkcja polepszania wyrazistości/ostrości filmów wyświetlanych na ekranie smartfonu.
Ekran zawsze włączony - Tutaj dodam tylko, że ta funkcja może włączać się według harmonogramu. Zmniejsza to zużycie energii, bo nie działa w nocy, gdy śpisz i nie używasz telefonu.
Tryb ciemny - Na wyświetlaczu AMOLED lepiej jest używać ciemnego tła tam gdzie się da, bo zmniejsza to zużycie energii z akumulatora.
Korektor kolorów wideo - Zwiększa rozpiętość tonalną standardowych filmów i upodabnia je do materiałów HDR.
Dolby Atmos - Efekty dźwięku dostosowane do gier, muzyki i filmów. Możliwe jest też włączenie dźwięku przestrzennego.
Inteligentne ładowanie - Funkcja pozwalająca określić kiedy smartfon ma być ładowany wolniej, w celu zmniejszenia obciążenia i tym samym zużycia akumulatora. Domyślnie warto używać tej opcji w nocy, gdy ktoś zostawia telefon podłączony do ładowarki podczas spania.
Dzielony ekran - Klasyczna funkcja pozwalająca obsługiwać dwie aplikacje jednocześnie na podzielonym wyświetlaczu (u góry i na dole). Można ją włączyć przeciągając trzema palcami z górny na dół ekranu.
Szybkie uruchomienie - Dotykasz czytnika linii papilarnych i po odblokowaniu telefonu nie puszczasz tylko przytrzymujesz dalej. Wtedy pokażą się skróty do szybkiego uruchamiania pięciu wybranych przez użytkownika funkcji. Opcję tę należy włączyć i dostosować w ustawieniach telefonu.
Inteligentny pasek boczny - Pasek wysuwany z boku ekranu, zawierający przydatne skróty do często używanych programów lub funkcji.
Gesty i ruchy - Można włączyć m.in. wybudzanie telefonu po podniesieniu, przeciąganie trzema palcami w dół, by zapisać zrzut ekranu, przełączenie z głośnika na słuchawkę po przyłożeniu telefonu do ucha lub gesty w powietrzu. Te ostatnie pozwalają np. odebrać połączenie telefoniczne, bez dotykania telefonu - przydatne w samochodzie lub gdy telefon jest w innym uchwycie.
Czy OnePlus 11 ma dobry aparat? Zobacz przykładowe zdjęcia i filmy
- aparat tylny, główny: 50 Mpx, Sony IMX890 1/1,56”, jasność f/1,88, AF, stabilizacja optyczna + cyfrowa
- aparat tylny, ultraszerokokątny: 48 Mpx, Sony IMX581 1/2”, jasność f/2,2, AF
- aparat tylny, zoom optyczny 2x: 32 Mpx, Sony IMX709 1/2,74”, jasność f/2,0, AF
- aparat przedni: 16 Mpox, jasność f/2,4
- wideo tył: 8K 24 kl/s, 4K 60 kl/s
- wideo przód: Full HD 30 kl/s
Zdjęcia z głównego aparatu tylnego wyglądają bardzo dobrze. Pochwalić należy przede wszystkim dobrą szczegółowość, naturalne kolory i dobrze działający tryb automatycznego HDR. Warto dodać, że OnePlus 11 może zapisywać również zdjęcia w formacie RAW, które wywołać można np. w programie Adobe Lightroom. Pliki RAW (format DNG) pozwalają wyciągnąć więcej szczegółów z miejsc za ciemnych lub za jasnych, przy jednoczesnym zachowaniu lepszej szczegółowości i ostrości. Dają też większą kontrolę nad kolorami.
aparat tylny, główny (zdjęcie RAW wywołane do JPG)
aparat tylny, ultraszerokokątny
Aparat ultraszerokokątny ma dość wysoką rozdzielczość 48 Mpx, ale w tym przypadku problemem jest przeciętna jakość optyki. Sensor ma dość dobre możliwości, ale obiektyw cechuje się średnią rozdzielczością i delikatnie rozmazuje obraz. Ma też ciemniejszą optykę, więc nadaje się do użycia w zasadzie tylko w jasny, słoneczny dzień. Kolory są jednak dobre, a ogólną jakość można określić jako wystarczającą. Ważne jest to, że relatywnie wysoka rozdzielczość pozwala wykonać dość duże wydruki z tych zdjęć (np. fotoobraz).
aparat tylny, ultraszerokokątny
Bardzo pozytywnie zaskakuje jednak aparat z zoomem optycznym 2x. Tutaj zupełnie szczerze można liczyć na zadziwiająco dobrą jakość zdjęć. Obiektyw ma dobrą rozdzielczość, nie widać ewidentnych wad optycznych, a ostrość i szczegółowość plasują się zdecydowanie powyżej przeciętnej. Zdecydowanie widać, że w tym przypadku OnePlus się postarał. Ponownie jednak optyka jest ciemniejsza, niż w obiektywie głównym, więc zoomu używać warto tylko w dzień.
aparat tylny, ultraszerokokątny
OnePlus 11 stworzył aparaty we współpracy ze znaną w świecie profesjonalnej fotografii firmą Hasselblad. Tutaj warto wspomnieć o ciekawostce, jaką jest tryb zdjęć XPAN, który ma naśladować obraz z kultowego aparatu Hasselblad XPan. Generuje on panoramiczne zdjęcia w trybie kolorowym lub czarno-białym, nawiązujące stylem do tych rejestrowanych na kliszy filmowej we wspomnianym aparacie. Rzecz jasna chodzi tutaj o możliwość szybkiego wykonania kreatywnych ujęć. Efekty kolorystyczne są całkiem ciekawe i wyglądają dobrze, ale ostrość i szczegółowość wypada przeciętnie. Choć w sumie może to być zabieg celowy, który ma imitować zdjęcia w stylu retro.
Zdjęcia nocne wyglądają dobrze. Na poziomie zbliżonym do dobrych smartfonów flagowych, choć raczej nie umieściłbym ich w czołówce. Algorytmy przetwarzające obraz, dbające o prawidłowe odszumianie i generowanie kolorów spisują się prawidłowo. Połączenie stabilizacji optycznej i cyfrowej sprawia, że można z powodzeniem robić jasne, dość ostre i nieporuszone zdjęcia w bardzo słabym oświetleniu.
aparat tylny, tryb nocny
aparat tylny, tryb nocny
aparat tylny, tryb nocny
aparat tylny, tryb nocny
W nocy można też używać trybu Pro i zapisywać zdjęcia w formacie RAW (DNG). Wtedy mamy pełną kontrolę nad odszumianiem, np. możemy nie stosować odszumiania wcale, żeby uzyskać lepszą szczegółowość. Lepsza jest ostrość obrazu i możliwa jest znacznie bardziej zaawansowana obróbka kolorów, a także kontrola nad ekspozycją (długie naświetlanie) i czułością ISO (można użyć niskiej czułości, by zmniejszyć szumy). Trzeba tylko pamiętać, że zdjęcia nocne w trybie Pro w zasadzie trzeba wykonywać ze statywu, uchwytu lub przynajmniej solidnego podparcia.
aparat tylny, tryb nocny
Odnośnie zdjęć z aparatu przedniego mam mieszane uczucia. Z jednej strony jakość kolorów jest bardzo dobra - moim zdaniem lepsza, niż w większości innych smartfonów. To samo dotyczy dynamiki tonalnej. Zaskakująco dobrze działa też rozmywanie tła w trybie portretowym. Wadą jest jednak przecietna ostrość. Szczegóły twarzy i włosy bywają lekko rozmyte. Zobacz poniższe zdjęcia i oceń.
Jakość filmów tylnych jest bardzo wysoka, zdecydowanie na poziomie dobrego flagowca. Kolory, kontrast, dynamika tonalna, ostrość, szczegółowość - wszystko to stoi na wysokim poziomie. Tylny aparat główny mogę szczerze polecić do nagrywania filmów. Stabilizacja optyczna też jest dobra, podobnie jak szybkość i celność autofokusa. Najlepsze efekty daje moim zdaniem nagrywanie w 4K 60 kl/s.
Natomiast przednie filmy są po prostu słabe jak na tak drogi smartfon. Wyglądają dosłownie jak z telefonu za 1000 zł, czyli zdecydowanie poniżej oczekiwań. Rozdzielczość to tylko FHD 30 kl/s, widać kompresję, a obraz nie jest zbyt płynny. Słowem: jak na flagowca - słabo.
Czy warto kupić OnePlus 11? Opinia
Najlepszy procesor w telefonach z Androidem w 2023 roku, 16 GB RAM rozszerzalne do 28 GB, najnowsza i superszybka pamięć masowa UFS 4.0, bardzo szybkie ładowanie akumulatora 100 W (ładowarka w komplecie), znakomity wyświetlacz AMOLED LTPO3, przydatny suwak do wyciszania dźwięków, ładna i dobrze wykonana obudowa, nowoczesna łączność oraz dobre aparaty tylne. Czy warto kupić OnePlus 11? Moim zdaniem tak. Ma mnóstwo zalet, niewiele wad, może walczyć z większością smartfonów flagowych, a jednocześnie kosztuje trochę ponad 4000 zł, czyli znacznie mniej od wielu konkurentów. Poza filmami z aparatu przedniego i brakiem ładowania indukcyjnego to po prostu bardzo dobry telefon, wart zakupu.
Opinia o OnePlus 11 [128 GB]
- najwyższa wydajność i szybkość działania,
- 16 GB RAM i szybka pamięć masowa UFS 4.0,
- duży, jasny wyświetlacz AMOLED z AOD,
- bardzo szybkie ładowanie akumulatora 100 W i ładowarka w komplecie,
- suwak do szybkiego wyciszania dźwięków i wyłączania wibracji,
- bardzo dobra jakość zdjęć i filmów z aparatu głównego,
- udany tryb nocny w aparacie głównym,
- ładna i dobrze wykonana obudowa.
- słaba jakość wideo z aparatu przedniego,
- brak indukcyjnego ładowania akumulatora.
- Obudowa i akcesoria:
- Wyświetlacz:
- Głośniki:
- Podzespoły:
- Bateria:
- Aparaty:
Komentarze
16To jeszcze telefon czy aparat foto ???
Warto tu by było wspomnieć o pękających plecakach w rejonie wyspy aparatów.
Na forach można znaleźć sporo zdjęć takich popękanych ”pleckow” :(
Warto sprawdzać co użytkownicy piszą i dodawać takie info w recenzjach.