Zaskakująco dobry aparat
Gdy widzisz, że smartfon robi takie zdjęcia…
OnePlus 3 – zdjęcie z aparatu tylnego (kliknij by powiększyć)
… to wiesz, że musi być dobry.
OnePlus 3 zaskoczył mnie bardzo pozytywnie pod tym względem. Jego aparat tylny wyposażono w sensor Sony Exmor RS IMX298, który ma efektywną rozdzielczość ok. 16,2 Mpx (4640 x 3480 px). Teoretycznie jest to sensor odrobinę starszy i mniej zaawansowany niż IMX260 z Samsunga Galaxy Note 7 i S7, ale to nie znaczy, że jest gorszy pod względem jakości.
Kliknij ten link by zobaczyć krótkie porównanie jakości zdjęć smartfonów OnePlus 3 i Galaxy Note 7.
OnePlus 3 – zdjęcie z aparatu tylnego (kliknij by powiększyć)
Nawet zdjęcia wykonane w dość pochmurny dzień wyglądają świetnie. Uwagę zwraca przede wszystkim wybitna (jak na smartfona) szczegółowość. Najlepiej wyglądają zdjęcia wykonane w trybie HQ, który szczerze polecam. Dostępny jest tylko w trybie „Zdjęcie” (czyli automatycznym, a nie ręcznym). Włączamy go po lewej stronie ekranu.
Zdjęcia HQ są inaczej przetwarzane przez oprogramowanie aparatu. Teoretycznie są odrobinę bardziej wyostrzone, ale w praktyce nie pociąga to za sobą negatywnych konsekwencji. Nie pojawiają się żadne artefakty cyfrowe, ani dodatkowy szum. Moim zdaniem obraz w plikach JPG wygląda lepiej niż z większości innych flagowych smartfonów (w tym Galaxy S7, LG G5 i Huawei P9).
Sensor z całą pewnością został znakomicie oprogramowany, ale na ostateczną jakość (ilość detali) ma też duży wpływ dobra optyka. W OnePlus 3 obiektyw jest trochę ciemniejszy niż np. w Galaxy S7, ale za to oferuje bardzo dobrą rozdzielczość. Nie widać też zbyt mocnych wad typu dystorsja czy aberracja.
OnePlus 3 – zdjęcie z aparatu tylnego (kliknij by powiększyć)
Warto jednak pamiętać, że tryb HQ (High Quality) nie działa jednocześnie z trybem HDR. Trzeba wybrać – albo HDR, albo HQ. Poza tym OnePlus 3 zapisuje też zdjęcia w bezstratnym formacie RAW (DNG), który oferuje znacznie szersze możliwości późniejszej edycji obrazu w takich programach jak Adobe Lightroom czy Photoshop.
Aby włączyć zapis zdjęć RAW należy wybrać menu po lewej stronie ekranu (lub przesunąć palcem z lewej do prawej po interfejsie aparatu), tam wybrać Opcje (ikonka koła zębatego) i w nich aktywować „Zapisz obraz RAW”.
OnePlus 3 – zdjęcie z aparatu tylnego (kliknij by powiększyć)
Jeśli chodzi autofokus to sprawa wygląda dwojako. Jego precyzja jest bardzo dobra. Moim zdaniem równa, a nawet lepsza niż w topowych Samsungach. Z drugiej strony jego szybkość jest gorsza niż w Galaxy S7 i Galaxy Note 7. Jest dostatecznie szybki, ale nie najszybszy.
OnePlus 3 – zdjęcie z aparatu tylnego (kliknij by powiększyć)
OnePlus 3 oferuje zarówno stabilizację optyczną, jak i cyfrową. Takie połączenie zapewnia maksymalną efektywność robienia zdjęć i minimalizuje ryzyko poruszenia (rozmazania) obrazu w czasie fotografowania wieczorem lub w ciemnym pomieszczeniu. Mam jednak wrażenie, że stabilizacja działa lepiej w czasie fotografowania, a nieco gorzej (słabiej) w czasie filmowania.
Aparat opisywanego smartfona ma bardzo prosty interfejs. Jest to zarówno zaleta jaki i wada. Z jednej strony jest bardzo prosty w użyciu (minimum opcji, maksimum fotografowania), ale z drugiej strony brakuje mu nawet takich podstaw jak zmiana rozdzielczości. Można jedynie wybrać proporcje: domyślne 4:3, panoramiczne 16:9 i kwadratowe 1:1.
Przydatna jest funkcja szybkiego włączania aparatu przez podwójne, szybkie kliknięcie przycisku zasilania.
OnePlus 3 – zdjęcie z aparatu przedniego (kliknij by powiększyć)
Przedni aparat ma rozdzielczość 3264 x 2449 px, czyli około 8 Mpx. Jego jakość jest wystarczająca do robienia „selfików”.
Opcje ustawień manualnych:
W przypadku filmów mamy możliwość wyboru rozdzielczości 4K UHD (30 kl./s, przepływność ok. 53 Mb/s) lub opcjonalnie zmniejszyć ją do Full HD 1080p, a nawet HD 720p. Filmy 4K są bardzo szczegółowe i dość płynne. Jak już wspomniałem wcześniej mały problem jest jedynie z mniejszą skutecznością działania stabilizacji (widać lekkie drgania).
Filmy przednie mają rozdzielczość Full HD, około 19-20 Mb/s i raczej przeciętną jakość (choćby na tle Galaxy Note 7). Pamiętajmy jednak, że OP3 jest smartfonem znacznie tańszym od większości falgowców
Flagship Killer
Jesteś sceptyczny? To dobrze, ale w tym przypadku nie musisz. Poważnie. OnePlus 3 to smartfon tak dobry, że jego cena wynosząca oficjalnie 1799 zł wydaje się wręcz za niska.
Miałem do czynienia z wieloma znakomitymi smartfonami. Sam na co dzień używam Samsunga Galaxy S7 Edge, więc wiem czego oczekiwać od flagowca. Jednak firma OnePlus znalazła wręcz idealną receptę na sukces. Bardzo dobra specyfikacja + czysty system + genialny aparat + dobry czas pracy, a to wszystko w atrakcyjnej cenie.
OnePlus 3 to smartfon, w którym zakochujesz się po pierwszym dniu używania. Czy jest bez wad? Absolutnie nie. Brakuje mu choćby miejsca na kartę microSD i nie obsługuje bezprzewodowych ładowarek. Byłem mu jednak gotowy to wybaczyć, bo pod niemal każdym innym względem jest idealny. Czy go polecam? To pytanie retoryczne.
Ocena końcowa:
- bardzo szybka ładowarka (4A, Dash Charge);
- dual SIM (2x nano);
- aż 6 GB pamięci RAM i wydajny procesor;
- 64 GB szybkiej pamięci masowej (UFS 2.0);
- skuteczny czytnik linii papilarnych;
- dobra jakość wyświetlacza AMOLED;
- bardzo dobra jakość zdjęć i filmów;
- efektywna stabilizacja optyczna i cyfrowa;
- elegancka, aluminiowa obudowa;
- szybkie działanie systemu Android (Oxygen OS);
- dobry czas pracy na baterii;
- zapis zdjęć w formacie RAW i JPG;
- dobra jakość dźwięku z wyjścia słuchawkowego;
- ochronna folia na szkle (nałożona fabrycznie);
- brak miejsca dla karty pamięci microSD;
- niewymienny akumulator;
- brak bezprzewodowego ładowania akumulatorka;
Komentarze
42P.S. I nie na darmo mają hasła "flagship killer" bo "zabijają" nie tylko ceną... nawet niezbyt miarodajne Antutu mówi samo za siebie... Wiadomo każdy wybiera to co chce ale niekoniecznie musi to być racjonalne i potwierdzone wiedzą oraz umiejętnością czytania specyfikacji.
Przysięgam gdybym nie wiedział ile kosztuje po kilku dniach z nim śmiało bym powiedział 600€+. Nie jest może telefonem idealnym, ale w niczym nie odstaje od najlepszych słuchawek na rynku a różnica w cenie jest niesamowita. Ciężko mi bedzie po OP3 kupić znowu telefon za 3-4K PLN, widac jak bardzo Samsung itd pompują cenę za swój sprzęt.
Pytanie drugie- jak ładowanie tak dużym prądem wpływa na trwałość baterii?
Ja telefon mam 3 rok i nie widzę potrzeby wymiany akumlatora.
O ile zgadzam się, że brak slotu sd to minus o tyle brak wymiennej baterii nie jest już takim minusem jak kiedyś. ave