Pamięć RAM jest konieczna do prawidłowego działania telefonu. Ile RAMu w telefonie potrzeba w 2022 roku? Czy 4 GB RAM w telefonie to dużo? A może lepsze jest 6 czy 8 GB RAM albo więcej? Tutaj znajdziesz odpowiedź.
Co to jest pamięć RAM w telefonie?
RAM, czyli Random Access Memory, to bardzo szybka pamięć o dostępie swobodnym (losowym), wymagana do prawidłowej pracy każdego współczesnego smartfonu, który w praktyce jest małym, kieszonkowym komputerem z funkcją telefonowania.
RAM oferuje bezpośredni dostęp do każdej komórki pamięci, czyli w praktyce umożliwia bardzo szybki, bezpośredni odczyt danych. Oznacza to znacznie szybsze działanie telefonu, który nie musi przeszukiwać wolniejszej pamięci masowej, lecz znajduje najważniejsze informacje właśnie w RAM’ie. Oczywiście ten typ pamięci poza bardzo szybkim odczytem musi też gwarantować sprawny zapis danych.
Jasne, że najlepsza pamięć masowa też jest szybka (np. UFS 3.1 lub nowsza), ale dedykowany RAM potrafi być kilka-kilkanaście razy szybszy i jest optymalnie wykorzystywany przez system operacyjny. Otwieranie aplikacji z RAM'u trwa krócej niż z pamięci masowej, a na dodatek jest to pamięć bardziej energooszczędna.
Trzeba jednak pamiętać, że standardowo RAM nie jest pamięcią trwałą, czyli nie służy do długoterminowego przechowywania danych. Zapisywane w niej informacje są wykorzystywane przez system operacyjny oraz aktualnie uruchomione aplikacje. Po zaniku zasilania, zakończeniu pracy programu lub wyłączeniu systemu dane te są tracone już po około sekundzie (w temperaturze zbliżonej do pokojowej).
Ile RAM w telefonie jest potrzebne?
Ogólna zasada jest prosta: im więcej RAM, tym lepiej, ale nie każdego z nas stać na najlepszy telefon flagowy za 4, 5 lub nawet 6000 zł. Bardzo wiele osób kupuje tanie telefony do 500 zł, telefony do 700 zł lub smartfony do 1000 zł.
Zadania, które na nich wykonujemy są raczej proste, więc nie wymagają tak dużej pojemności RAM, jak w najlepszych telefonach flagowych. Przeglądamy Internet, używamy aplikacji społecznościowych, słuchamy muzyki, oglądamy filmy, robimy zdjęcia i ewentualnie korzystamy z programów potrzebnych w konkretnej sytuacji (np. rozkład jazdy lub nawigacja). Nie robią one dużego wrażenia na większości smartfonów w cenie niespełna tysiąca złotych (i droższych).
Niektóre aplikacje wymagają sporo RAM'u, ale systemy mobilne takie jak Android i iOS potrafią automatycznie zamknąć nieaktywne programy, aby uwolnić miejsce w RAM'ie dla nowo otwartych aplikacji. Jednak nie oznacza to absolutnie, że pamięć RAM w telefonie nie jest ważna. Wręcz przeciwnie.
RAM w Androidzie i iOS
Android znany jest z tego, że pochłonie każdą objętość RAM'u i wciąż będzie mu mało. To oczywiście nie do końca prawda, ale z pewnością Android potrzebuje więcej pamięci RAM niż iOS. W Androidzie 6 czy 8 GB RAM to w zasadzie norma, a niektóre modele potrafią mieć nawet 12 lub 16 GB RAM.
Natomiast iOS stosowany w iPhonach potrafi działać świetnie z 3 lub 4 GB RAM. Czy to oznacza, że jest lepszy? Pod względem ogólnej optymalizacji tak jest, bo iOS to system zamknięty, a producent może znacznie lepiej dopracować jego działanie na ograniczonej liczbie różnych procesorów i innych komponentów. Jednak na ogólne wrażenia ma wpływ ma znacznie więcej czynników, dlatego ostateczna odpowiedź nie jest oczywista.
Czy 4 GB RAM w telefonie to dużo w 2022 roku?
Krótka odpowiedź brzmi: nie. Szczególnie w telefonach z systemem Android 4GB RAM w 2022 roku to absolutne minimum. Tak naprawdę telefony za 1000 zł już powinny mieć 6 GB RAM lub więcej. Natomiast w iPhone 4 GB RAM w zupełności wystarczają. Idealnym przykładem jest iPhone 13, który ma właśnie tyle pamięci operacyjnej, a mimo to działa bardzo dobrze. O wiele lepiej od smartfonów z Androidem wyposażonych w 4 GB RAM.
6 czy 8 GB RAM w telefonie?
Większość ludzi w Polsce wybiera telefony relatywnie tanie. Bardzo często są to smartfony do 1000 zł albo telefony do 1500 zł. W tych przypadkach 6 GB RAM w zupełności wystarcza. Jednak jeśli ktoś często otwiera wiele zakładek w przeglądarce Chrome oraz kilka - kilkanaście aplikacji, to zdecydowanie lepiej jest wybrać telefon z 8 GB RAM. Jest większa szansa, że będzie on działał szybciej przy większym obciążeniu oraz lepiej poradzi sobie z przyszłymi aktualizacjami systemu (o ile takie dostanie).
Ale... nie ma sensu przesadzać. Raczej nie warto dopłacać do telefonu wyposażonego w 12 czy 16 GB RAM, tylko po to, żeby pochwalić się cyferką. Nawet najbardziej zaawansowanym użytkownikom wystarczy 8 GB w Androidzie, pod warunkiem, że producent zrobił dobrą robotę pod kątem optymalizacji.
Co daje pamięć RAM w smartfonie?
Większa pojemność RAM zazwyczaj oznacza, że w pamięci może być przechowywanych więcej aktywnych programów wraz z ich danymi. Przekłada się to na wyższy komfort obsługi i lepszą wielozadaniowość. Przy małej pojemności RAM’u już sama przeglądarka internetowa z kilkunastoma otwartymi kartami może zająć pokaźną część pamięci. Wtedy niewiele miejsca zostaje dla innych aplikacji i systemu. Po otwarciu nowego programu stary może zostać wyłączony.
Więcej RAM pozwala uruchomić więcej procesów w tle, które nie muszą być odświeżane gdy do nich wracamy. Oczywiście do momentu gdy je zamkniemy - wtedy muszą wystartować od nowa z pamięci masowej (a to trwa trochę dłużej i zużywa więcej energii z akumulatora).
Ile RAM w tanim telefonie?
Tanie telefony do 500 zł zazwyczaj wykorzystujemy do podstawowych, prostych czynności i nikt raczej nie oczekuje od nich płynnej obsługi filmów 4K, idealnego działania gier z zaawansowaną grafiką czy doskonałej pracy z wieloma otwartymi programami w tle. Na najtańszym smartfonie niezbyt często montujemy filmy (o ile w ogóle). Dlatego absolutne minimum to wciąż 3 GB RAM, ale najlepiej wybrać model z 4 GB. Niestety 2 GB RAM to stanowczo za mało w telefonie w 2022 roku.
Ile RAM w telefonie klasy średniej?
Uniwersalny smartfon klasy średniej w cenie 1000 - 1500 zł powinien mieć przynajmniej 6 GB RAM. Z kolei smartfony za około 2000 zł z Androidem to w zasadzie już klasa premium, od której należy oczekiwać lepszej szybkości działania i wyższej wydajności. Powinny one mieć 8 GB RAM, nowoczesne procesory, takie jak np. Snapdragon 888, 870 lub 778, a także wyświetlacze AMOLED, szybkie Wi-Fi 6, internet 5G i duże akumulatory (4500-5000 mAh). W zasadzie to idealny sprzęt dla 99% osób.
Ile RAM w telefonie do gier?
Na każdym smartfonie da się pograć. Pytanie tylko w jakie gry? Jeśli chcemy uruchamiać zaawansowane gry, to z pewnością przyda się 8 GB lub 12 GB RAM, a do tego najlepszy procesor mobilny plus wyświetlacz 120 Hz lub 144 Hz, rozpoznawanie dotyku 360 Hz i duży akumulator 5000-6000 mAh. W skrócie można napisać, że najlepszy smartfon do gier, to np. Asus ROG Phone 5.
No, chyba, że wolicie smartfony Apple, to w zupełności wystarczą 4 GB RAM w iPhone 13.
Ile RAM w telefonie flagowym?
W przypadku smartfona z najwyższej półki 8 GB RAM to już standard (nie licząc iPhone, bo tutaj tyle RAMu wciąż nie jest potrzebne). Niektóre modele mogą mieć aż 12 GB RAM, przykładem jest choćby Samsung Galaxy Fold 3 5G i Asus ROG Phone 5s. Zazwyczaj jednak nie ma sensu przesadzać, bo 8 GB RAM w telefonie flagowym w 2022 roku wystarczy.
Naturalnie flagowiec nie wyróżnia się tylko pojemnością pamięci operacyjnej. Najlepszy telefon to również najlepszy procesor, aparat, wyświetlacz, łączność, funkcje, jakość, stylistyka. RAM to tylko jeden z wielu elementów dość skomplikowanej układanki jaką jest dobry telefon.
Podsumowując: ile konkretie pamięci RAM w smartfonie potrzeba?
W najtańszych telefonach z Androidem wciąż absolutnym minimum (nie zalecanym) są 3 GB RAM, ale realnie powinniśmy wybierać modele z 4 GB RAM. W średniakach optymalne jest 6 GB RAM, a w telefonach premium 6 - 8 GB. Jeśli jednak ktoś potrzebuje najlepszego flagowca lub smartfona do gier, to warto już zwracać uwagę na 8 - 12 GB RAM. Doliczcie do tego dobrze zoptymalizowany system oraz wydajny procesor i możecie liczyć na bardzo przyjemną, sprawną obsługę w każdej sytuacji.
Ile RAMu w smartfonie jest potrzebne?
Smartfony z systemem Android | Minimum | Zalecane |
Tani smartfon do 500 zł | 3 GB | 4 GB |
Optymalny smartfon do 1000 - 1500 zł | 4 GB | 6 GB |
Smartfon premium do 2000 - 3000 zł | 6 GB | 8 GB |
Smartfon flagowy najwyższej klasy | 8 GB | 8 - 12 GB |
Wydajny smartfon do wymagających gier | 8 GB | 8 - 12 GB |
A jeśli wolicie iPhone, to możecie się pamięcią RAM nie martwić. Ich zamknięty system iOS jest tak dobrze zoptymalizowany i dostosowany do danej platformy sprzętowej, że 4 GB RAM w zupełności wystarczą, a 6 GB RAM to już w zasadzie maksimum.
Komentarze
256 minimum, 8 optimum, 12 z zapasem na przyszłość ;)
W telefonie, w czteroletnim flagowcu mam 4GB i nie wiem na co mógłbym zużytkować więcej, w komputerze domowym mam 8GB i przy dysku SSD i kilkuletnim czterordzeniowym procku AMD wszystko śmiga bez zarzutu - jedynie do obróbki zdjęć korzystam z kilkuletniej karty graficznej z OpenCL i 2GB GDDR5.
Na biurowym laptopie mam 32GB RAM-u wyłącznie z powodu obróbki ogromnej ilości danych, ale przy codziennym użytkowaniu (bez obciążenia na 100%) różnica w porównaniu ze stacjonarką jest niemal niezauważalna
Z drugiej strony jak ktoś nie używał czegoś lepszego to pewnie będzie zadowolony nawet z budżetowca z 4/64.
Kwestia perspektywy. Inna sprawa, ze za słaby procek, niższa f odświeżania czy wolna pamięć szczególnie flash mogą te różnice zatrzeć i telefon prędzej trafi na problemy z tym związane niż z mniejszą ilością pamięci więc w budżetowcach może i różnica nie jest tak odczuwalna.
Tak iOS jest lepiej zoptymalizowany niż Andek, ale tego samego nie można już powiedzieć o apkach na iPhona, te potrafią żreć RAM jak Reksio szynkę i fon muli.
W swoim budżetowcu mam 4GB Ram i starcza, nie gram i nie jestem wymagającym userem (nicnierobienie zabiera 2,5GB z 4GB).
Nie ma jednak co ukrywać te min 6GB Ram dla Andka to rozsądne minimum.
Androidy nigdy, przenigdy nie będą zoptymalizowane i zawsze będą pożerać dla siebie cała moc obliczeniowa zostawiajac tylko marne resztki dla aplikacji. Androidowi można dac nawet 1000 GB ramu a mu ciagle będzie mało.
W temacie produktów apple - to nie są produkty pozbawione wad, ale akurat zarządzanie pamięcią mają bardzo dobre, mając najtańszego macbooka air z m1 nie zdarza mi się narzekać na jakąś ociężałość wynikającą z tylko 8gb ram, w drugim laptopie mam 16 GB, procek o tylko 1,5% niższej wydajności według benchmarków, niż podstawowy m1 i tam czasem jakieś przycięcia się zdarzają - jednak zamknięte środowisko czasem ma swoje plusy (i mnóstwo minusów - drugi raz bym macbooka nie kupił).