QNAP HybridDesk Station, czyli zarządzanie NAS bez komputera
Sam pomysł, aby NAS wyposażyć w wyjście HDMI (lub dwa jak w przypadku naszego testowego QNAPa) przybliża go poniekąd do PC (rozmiar niektórych NAS zresztą mocno nie odbiega od MiniPC). Zyskujemy jednak zupełnie nowe spektrum możliwości, nadal trzymając się relatywnie niskiego zapotrzebowania na energię oraz niewielkich rozmiarów. QNAP HybridDesk Station to w zasadzie wirtualny system odpalony na naszym NAS, który pozwala w pełni wykorzystać jego potencjał.
Jako że jest to system w systemie, to tutaj ponownie musimy wybrać, pobrać i zainstalować aplikacje, których chcemy używać (można to zrobić z poziomu QTS). Wybór aplikacji jest nieco inny, np. mamy tu dostępną przeglądarkę internetową (Chrome/Firefox), która nie jest obecna w QTS (bo pocóż przeglądarka otwarta w oknie przeglądarki :)), a i większość aplikacji wygląda trochę inaczej.
Wydajność tego systemu zależy oczywiście w dużej mierze od naszego sprzętu, jednak na naszym testowym NAS wszystko działało naprawdę bardzo szybko i sprawnie. System (w zależności od możliwości sprzętowych NAS) obsługuje bez problemu rozdzielczość 4K i dźwięk przestrzenny, co czyni go świetnym wyborem na centrum multimediów. Do tego możemy zalogować się na QTS z poziomu HybridDesk Station, zatem do pełnej obsługi naszego NAS nie potrzebujemy zupełnie już niczego, poza monitorem, myszką i klawiaturą.
Poza bezpośrednim dostępem do naszej biblioteki multimediów, przechowywanej przecież właśnie na NAS, możemy korzystać też aplikacji YouTube, Spotify oraz przeglądarki internetowej, aby oglądać treści np. z Netflixa. Niestety na ten moment nadal nie ma dedykowanej aplikacji ani do Netflix, ani HBO i w zasadzie żadnej innej platformy VOD dla HD Station (podobnie jak miało to miejsce przy w wersji 3.4.6). Jest to naszym zdaniem duże niedopatrzenie ze strony producenta i mamy nadzieję, że w przyszłości pojawią się stosowne rozwiązania.
Za pomocą HybridDesk Station mamy też dostęp do naszego centrum monitoringu, czy to poprzez Surveillance Station, czy też przez QVR Pro, o którym napiszemy więcej na kolejnej stronie. To naszym zdaniem jedna z mocniejszych stron NAS od QNAP, czyli możliwość obsługi monitoringu bez konieczności kupowania czegokolwiek więcej (poza kamerami) niż sam NAS. Taka funkcja przyda się nie tylko jako dedykowane narzędzie, ale również niejako przy okazji np. do obsługi monitoringu w firmie, gdzie głównie na takim NAS pracujemy (tu oczywiście trzeba by odseparować fizyczne dyski do obsługi monitoringu, względem tych do pracy na plikach).
Dostępnych jest też kilka prostych gier oraz aplikacje komunikacyjne jak Skype. Co ciekawe, można aktywować zdalne zarządzanie HybridDesk Station z poziomu QTS otwartego w przeglądarce (co może się przydać, aby np. zdalnie uruchomić innemu użytkownikowi jakiś film). Co jeszcze ciekawsze, jeżeli połączymy tę funkcję z opcją odpalenia QTS z poziomu HybridDesk, to okazuje się, że możemy w nieskończoność pogłębiać tę "incepcję" wchodząc z QTS na HD Station, skąd odpalamy zdalne zarządzanie QTS, gdzie znowu uruchamiamy zdalne zarządzenie HD Station i tak dalej :)
Wszystko dotychczas opisane było już dostępne w poprzednich odsłonach systemu QNAP QTS. Na kolejnej stronie przyjrzymy się, jakie nowości wprowadziła wersja 4.4.1.