QNAP TS-228A – NAS do domu

Jaki powinien być serwer NAS do zastosowań domowych? Użytkownicy jednym tchem wymieniają cztery cechy: mały, cichy, wydajny i tani. Niemożliwe? A jednak! Już w 2016 roku QNAP serią NAS-ów TS-x28 pokazał, że stworzenie serwera NAS do domu, który spełnia powyższe wymagania jest możliwe. A skoro jest, to czas na ewolucję.

Stojąc przed wyborem pierwszego serwera NAS do domu często zastanawiamy się w jakiej kategorii cenowej szukać i na co zwrócić uwagę. Kolejnym ważnym pytaniem jest – do czego serwer NAS będzie służył? W przypadku typowych zastosowań domowych nie warto szukać urządzeń kosztujących kilka tysięcy złotych. Domowy użytkownik z pewnością nie wykorzysta wielu możliwości, które będą mu nie tylko obce pod względem technologicznym, ale wręcz zbędne.

Dlatego wybierając domowy serwer sieciowej pamięci masowej skupmy się na modelach dedykowanych temu segmentowi. Faktem jest, że w tej kategorii znajdziemy różne urządzenia. I te mało wydajne, proste, oferujące zaledwie udostępnianie plików, jak i te zaawansowane z redundancją zapisu danych, dodatkowymi pakietami i dobrą wydajnością.

QNAP TS-228A - ewolucja

Niespełna dwa lata po premierze NAS-ów TS-128 oraz TS-228 QNAP zaprezentował dwie nowe modele ciekawych serwerów do zastosowań domowych. Dziś zaprezentujemy jeden z nich - TS-228A, który obok jednodyskowego TS-128A stanowi odpowiedź QNAP-a na potrzeby użytkowników domowych. QNAP TS-228A to niewielkich rozmiarów dwudyskowa jednostka oferująca dobrą wydajność, a jednocześnie wyposażona w system operacyjny QTS znany z serwerów QNAP z wyższej półki. Co nowego znajdziemy w TS-228A i co się zmieniło na przełomie 2 lat?

Pod względem wyglądu TS-228A nie różni się prawie niczym od TS-228, choć obydwie konstrukcje wzornictwem odbiegają od obecnych na rynku QNAP-ów. Tym razem; podobnie jak w modelu TS-228; mamy do czynienia z niewielkim prostopadłościanem z białego błyszczącego tworzywa. Elementami kontrastowymi jest szary matowy wierzch oraz czarna pionowa listwa na froncie obudowy, na której ulokowano wskaźniki pracy sieci, dysków, włącznik zasilania oraz przycisk szybkiej kopii i port USB.

Tył urządzenia w porównaniu z modelami grupy SMB QNAP-a prezentuje się dość skromnie. Nie znajdziemy tu portu HDMI czy portu audio. Jest za to to pojedynczy kontroler ethernet oraz 2 porty USB oraz gniazdo zasilania. Z jednej strony skromnie, z drugiej jednak to wystarczający zestaw by do NAS-a podłączyć dysk USB, drukarkę lub UPS-a. 

Ogólna konstrukcja jest o tyle ciekawa, że zajmuje bardzo mało miejsca. Dlaczego? Otóż producent zdecydował się na montaż dysków w pionie. To sprawiło, że NAS jest nieco wyższy od modeli tej klasy, ale za to nieco płytszy i węższy. Montaż dysków odbywa się bez użycia narzędzi. Mocujemy je z wykorzystaniem dołączonych blokad. Minusem rozwiązania jest brak możliwości zamontowania nośników 2,5 cala. Całość konstrukcji jest na tyle prosta i minimalistyczna, że pozwala ustawić NAS-a zarówno na półce tuż przy telewizorze, czy na biurku lub szafce.

Rzućmy okiem na demontaż NAS-a w celu włożenia dysków. Obudowa NAS-a rozkłada się na dwie części (mechanizm znanych chociażby z NAS-ów Synology np. DS216j) po odblokowaniu śruby znajdującej się w spodniej podstawie. Trzeba wykazać się odrobiną cierpliwości. Demontaż połówek czasami bywa mocno utrudniony ze względu na blokowanie się elementów konstrukcyjnych. Chwila „walki” pozwoliła otworzyć NAS-a.

Z racji przeznaczenia TS-228A dla zastosowań domowych, nie znajdziemy w nim mechanizmu hot-swap dla dysków (brak funkcji wymiany dysku bez wyłączania urządzenia). Nie jest to w tym przypadku wada. W warunkach domowych możemy pozwolić sobie na kilka minut braku dostępności usług NAS-a.

A co prócz nośników kryje wnętrze TS-228A? Tu postanowiliśmy zestawić porównanie do modelu TS-228. Sprawdźmy zatem, czym wewnętrznie różnią się oba modele.

Porównanie specyfikacji technicznej QNAP TS-228 i TS-228A

Jak widać różnice tkwią w 4 miejscach:

1. Procesor – w TS-228 zastosowano jednostkę 32-bitową, dwurdzeniową. TS-228A otrzymał wydajniejszy, czterordzeniowy 64-bitowy procesor w architekturze ARM, o wyższym taktowaniu bazowym. Podobne rozwiązanie Realtek-a ale o oznaczeniu RTD1296 można znaleźć np. w NAS-ie Synology DS218play
2. Zmieniony typ pamięci w TS-228A na DDR4
3. W TS-228A znajdziemy skromny, choć w odniesieniu do TS-228 nieco większy zestaw portów USB. Mamy do dyspozycji jeden port USB 3.1 oraz dwa porty USB 2.0.
4. Choć TS-228A został wyposażony w wydajniejszy procesor, to jednostka cechuje się niższym niż TS-228 poborem energii. Dotyczy to zarówno pracy w spoczynku jak i odczycie/zapisie danych. Dwudyskowy TS-228A pobiera niewiele ponad 12W energii w trakcie pracy.

Ciekawostką jest rozwiązany system chłodzenia – we wnętrzu znajdziemy niewielki, kilkudziesięciomilimetrowy wentylator o konstrukcji zbliżonej do rozwiązań znanych z komputerów przenośnych. Plusem jest kultura pracy - to zaledwie 17 dB, a sam wentylatorek obraca się ze średnią szybkością około 1300-1400 obrotów na minutę. Cyrkulacja powietrza obywa się przez niewielkie otwory zlokalizowane w spodniej podstawie NAS-a.

Przyjrzyjmy się teraz głównym funkcjom TS-228A. Na co stać serwer dedykowany do zastosowań domowych?