benchmark.pl: Czy planujecie tryb multiplayer, czy Far Cry 2 będzie miał tylko kampanie singleplayer?
Louis-Pierre Pharand: Tak, planujemy tryb multiplayer, o którym rozmawiać będziemy więcej pod koniec lata. Teraz mogę zdradzić, że będzie on dla 16 graczy, standardowe tryby - w tej materii nie mamy zamiaru wynaleźć koła od początku.
Ale wszystko to, co będzie w trybie singleplayer, pojawi się też w trybie multi, czyli pojazdy, świetna fizyka zniszczeń i tak dalej. Najważniejszy jednak w trybie multiplayer jest edytor map. Zbudowaliśmy go specjalnie na komputery osobiste, z interfejsem przystosowanym do PC, bo zupełnie inaczej projektuje się mapę przy pomocy myszki, a inaczej przy pomocy kontrolera, więc zaprojektowaliśmy też edytor przystosowany do pracy na konsoli.
Ten edytor to coś niesamowitego, stworzyliśmy go mając na uwadze narzędzia z których korzystają nasi projektanci map, więc to naprawdę profesjonalne zabawka.
Ale to nie wszystko, co prawda Ubi nie za bardzo popisał się w tej materii w przeszłości, ale teraz chcemy to naprawić, bo mamy zamiar wspierać społeczność skupioną w okół tej gry. Wiele osób kupi naszą grę i potem zacznie tworzyć własne mapy, ale bez selekcji, kiepskie mapy trafią do użytku, a to niedobrze. Dlatego stworzyliśmy naprawdę dobry system oceniania i chcemy nagradzać najlepszych twórców, tych którzy poświęcają swój czas i wysiłek by stworzyć coś interesującego.
benchmark.pl: Trochę o technologi, jaki engine będzie wykorzystywał Far Cry 2 i czego możemy się po nim spodziewać?
Louis-Pierre Pharand: To zupełnie nowy silnik, nad którym od dłuższego czasu pracuje 55 specjalistów. Pochłonął on naprawdę sporo pracy i pieniędzy które zainwestowało Ubi wierząc, że uda nam się zrobić tak niesamowitą grę, jaką zaplanowaliśmy sobie na początku produkcji.
Kiedy zaczynaliśmy pracę, Ubi zapytało czego nam potrzeba, a my odparliśmy, że potrzebny jest nowy silnik. Nie mogliśmy stworzyć nowego Far Cry z tymi silnikami, które dostępne są teraz na rynku. To coś kompletnie nowego i na pewno wykorzystywany będzie w wielu produktach stworzonych przez Ubisoft.
W Far Cry 2 poruszać się będziemy po terenie o powierzchni 50 kilometrów kwadratowych, to większa przestrzeń niż ta dostępna w Oblivion. Jakoś grafiki jest niesamowita, cykl dnia i nocy, system dynamicznego oświetlenia, to elementy powalają.
Wszystko w tej grze jest dynamiczne, roślinność się porusza, trafiona kora drzewna będzie nosiła ślady po kuli, jest też system pogodowy i spodziewać się można zmian pogodowych.
Wczoraj pytano mnie o wiatr w grze, ktoś powiedział, że to będzie ciągle ten sam wiatr, wiejący z tej samej strony, że to nic nowego, ale to nie tak. Nasz wiatr zmienia kierunek, gracz musi się przyjrzeć roślinności, żeby określić skąd on wieje. Zaprojektowaliśmy też HUD, ale jest nieinwazyjny i znika w czasie gry.
Staraliśmy się aby te wszystkie wspaniale detale nie rozpraszały za bardzo, a w grze nie znalazło się nic, co nie będzie pasować do specyficznego klimatu.
Clint Hocking: No właśnie, nie trzeba czekać aż wczyta się lokacja kiedy wchodzi się do pomieszczenia jak w Oblivion, wszystko wczytuje się dynamicznie, a główna różnica między PC a konsolą to tylko agresywność tego wyczytywania.
Louis-Pierre Pharand: No i PC może się też pochwalić wysokimi rozdzielczościami, ale żeby dać przykład jak wspaniały jest nasz świat, Clint przeprowadził wczoraj eksperyment, a ja zrobiłem coś podobnego jak mi o tym powiedział. Do przebycia jest ogromny obszar 50 kilometrów kwadratowych, ale na początku gry gracz może zwiedzić tylko połowę z tego. Wsiadłem do jednego z pojazdów i zacząłem objeżdżać ten teren, ile ci to zajęło?
Clint Hocking: Jakieś 20-25 minut.
Louis-Pierre Pharand: Mnie zajęło 35 minut i to bez żadnych przystanków żeby postrzelać.
benchmark.pl: Na pewno więc potrzebny będzie potężny komputer, żeby cieszyć się Far Cry 2?
Louis-Pierre Pharand: Tak i nie, PC którego mamy tutaj na potrzebny prezentacji to Quad Core którego już można było kupić w listopadzie zeszłego roku. No, a przecież w świecie PC wszystko pędzi do przodu, a my testujemy jeszcze niezoptymalizowaną wersje gry i to w wysokich, a nie najwyższych detalach.
Intel dał nam kilka procesorów OctoCore, więc przeprowadziliśmy testy z nową kartą nVidii, która będzie na rynku za parę miesięcy w Triple-SLI, co jest zdrowo porąbane (śmieje się). Ale to nie jest konfiguracja, którą gracz będzie potrzebował, żeby cieszyć się grą. W końcu to interes, chcemy sprzedać nasz produkt.
benchmark.pl: Jakie w przybliżeniu będą najniższe wymagania sprzętowe?
Louis-Pierre Pharand: Jeszcze nie do końca wiemy, ale chcemy żeby gra wspierała najpopularniejsze procesory jedno rdzeniowe, potrzebne też będzie dużo pamięci RAM i dobra karta graficzna, ale gra jest bardzo skalowalna.
To właściwie jeden z plusów wersji na konsole, wielu graczy PCtowych narzeka, że robimy też wersje na konsole, ale to właśnie ona bardzo pomogła nam w przystosowaniu gry do starszych PCtów. Gracze kupią naszą grę, odpalają na swoim PC, a potem za półtorej roku kupią nowy sprzęt, znowu odpala Far Cry 2 i zagrają w niego jeszcze raz.
Pierwsza część chyba nigdy nie opuściła listy dziesięciu najlepiej sprzedających się gier w Niemczech, ludzie wciąż w niego grają, upgradeują swoje PC i chcą się upewnić, że gra się na nich odpali. Dlatego my też chcemy maksymalnie przedłużyć żywotność naszej gry i upewnić się, że odpali się na zróżnicowanym sprzęcie.
Szacujemy, że Far Cry 2 to jakieś pięćdziesiąt godzin gry, ale wiem, że niektórzy spędzą przy niej sto i więcej godzin. Nie można poświecić takiego czasu grze w tydzień, Far Cry 2 będzie się dobrze sprzedawać przez długie lata.
benchmark.pl: Jak daleko jesteście w procesie produkcyjnym i kiedy możemy się spodziewać premiery gry?
Louis-Pierre Pharand: Gra ma wyjść jesienią, jesteśmy już właściwie blisko końca, wszystko co chcieliśmy w grze umieścić już tam jest, skupiamy się teraz głównie na optymalizacji. Gracze wiedzą, że Far Cry to dobra marka, więc chcemy, żeby dostali produkt jak najlepszej jakości. Upewniamy się, że wszystko co jest w tej grze jest dobrze wykonane, a Clint i reszta jego zespołu pracuje nad tym, aby gra działała na wszystkich systemach.
Kiedy kończy się produkcję nad grą, trzeba się upewnić, że wszystko jest na swoim miejscu, że dźwięk działa i tak dalej. Bo w przypadku wydań, wszyscy się spieszą, chcą wypuścić swój produkt na rynek jak najszybciej. My skupiamy się na optymalizacji i chcemy, aby wszyscy bawili się przy Far Cry 2 jak najlepiej.
benchmark.pl: Planujecie jakąś edycje specjalną, albo kolekcjonerską?
Louis-Pierre Pharand: Tak, nie mogę co prawda zdradzić co w niej dokładnie będzie, ale na pewno planujemy edycje kolekcjonerską i myślę, że będzie naprawdę fajna.
benchmark.pl: Pomijając Far Cry 2, jakieś plany na przyszłość?
Louis-Pierre Pharand&Clint Hocking (chórem): Urlop! Pracujemy przy tym projekcie od trzech i pół roku.
Clint Hocking: Trudno mi powiedzieć dokładnie, ale mam około 140 dni urlopu, które nazbierały się przez ostatnie lata.
Louis-Pierre Pharand: Wielkie plany to skończyć grę tego lata, zaprezentować się dobrze na E3, pokazać się na Leipzig Games Convention, pojawić się na PAX (Penny Arcade Expo) no i w końcu Tokyo Game Show, właściwie wszędzie. Powiedzieliśmy zespołowi marketingowemu Ubisoft, że jeśli będziemy musieli sprzedawać tą grę od drzwi do drzwi to tak zrobimy.
Clint Hocking: Chociaż sądząc po ich minach, to nam nie uwierzyli (śmieje się).
Louis-Pierre Pharand: Ale my naprawdę lubimy spotykać się z graczami, ludzie chyba nie do końca to zrozumieli w zeszłym roku w Leipzid. Mieliśmy prezentacje dla publiczności, gdzie 250 osób niemal tratowało się nawzajem, a potem przez trzydzieści minut odpowiadaliśmy na pytania. Wszyscy byli zdziwieni, stwierdzili, że przecież developerzy się tak nie zachowują, a ja odparłem, dlaczego nie? Nie przyjechałem do Niemiec żeby pic piwo, mogę to robić w wieczorem domu (śmieje się). Planujemy wielki tour po świecie, podczas którego chcemy poznać graczy i ludzi zainteresowanych naszą gra. Ekipa pracująca nad Far Cry 2 to naprawdę świetny zespół, więc w przyszłości możemy spodziewać się jeszcze wielu ciekawych gier w ich wykonaniu.
benchmark.pl: Far Cry 2 na pewno zapowiada się ciekawie, dziękuje za wywiad.
Louis-Pierre Pharand & Clint Hocking: My również dziękujemy.
Komentarze
1