Routery Lanberg RO-120GE i RO-175GE to dwa urządzenia, które w rzeczywistości są bardzo do siebie podobne. Można zacząć od podobieństwa wizualnego, przez niemalże identyczne osiągi, aż do bliźniaczego oprogramowania.
Każda z wymienionych cech zaskakuje pozytywnie.
Podsumowując od strony wizualnej - urządzenia są białe, wykonane z gładkiego plastiku, którego poszczególne elementy są bardzo dobrze spasowane. Niech świetnym przykładem wysokiej jakości wykonania będzie spasowanie anten, których przekręcanie można by było określić jako wzorcowe - płynne, z bardzo dobrze wyczuwalną dozą oporu.
Oczywiście należy mieć świadomośc, że po "iluś tam razach" kręcenia nimi, gniazda się poluzują i po przyjemnym oporze pozostanie wspomnienie. Na szczęście położenia anten nie zmienia się codziennie. Poza antenami także poszczególne elementy obudowy zostały spasowane bez najmniejszego zarzutu. Nic nie odstaje, bądź w jakikolwiek inny sposób nie razi w oczy.
Obydwa routery być może stylistycznie nie nawiązują do topowych modeli innych producentów, ale mają klasyczny kształt, który także może się podobać.
Jednakże tym co może naprawdę zaskakiwać jest bogata ilość funkcji obydwu urządzeń. Nawet użytkownik, posiadający zacięcie informatyczne, będzie mógł się czuć usatysfakcjonowany oferowanymi możliwościami, czy to przy konfiguracji sieci WiFi, zarządzaniu dostępem na podstawie adresów MAC, funkcją QoS, czy wydzieleniem strefy DMZ (a dla naprawdę ambitnych dostępna jest nawet konfiguracja VLANów). Patrząc przez pryzmat ceny, obydwa urządzenia wyglądają bardzo przyjemnie.
Autor niniejszego tekstu, gdy otrzymał niniejsze urządzenia do testu, przekonany był, że są to dwa proste urządzonka za niewielkie pieniądze. Okazało się jednak, że o ile faktycznie cena za którą można je nabyć nie jest wygórowana - około 150zł za RO-120GE i około 250zł za RO-175GE - o tyle to, co sobą oferują potrafi naprawdę mile zaskoczyć. Stąd też wziął się taki, a nie inny tytuł niniejszego tekstu "Routery Lanberg RO-120GE i RO-175GE – pełne zaskoczenie".
Na koniec pasuje wspomnieć, że i tak już bogata funkcjonalność urządzeń w połowie lutego ma zostać powiększona o dwupoziomowy panel logowania. Inaczej można to ująć jako konto administratora (pełne zarządzanie ze strony ISP) i operatora / użytkownika przy czym administrator będzie miał możliwość definiowania co ma być dostępne / widoczne dla tej drugiej grupy. Funkcja, którą producent planuje wprowadzić, razem z zaimplementowanym już protokołem TR-069 mogą spowodować, że routery firmy Lanberg będę chętnie wybieranymi urządzeniami nie tylko przez klientów indywidualnych, ale też operatorów internetowych.
- Dobre osiągi
- Bogata funkcjonalność
- Port WAN jak i LAN są gigabitowe
- Brak portów USB
Komentarze
6