Testuję Samsung Galaxy Buds Live. Są to słuchawki TWS, czyli całkowicie bezprzewodowe, które zaimponowały mi perfekcyjnym komfortem, mocnym basem i całkiem dobrym czasem pracy na baterii. Mają sporo zalet i jedną wadę. Zapraszam do recenzji.
- imponujący komfort i jakość wykonania,; - dobra jakość dźwięku (dla miłośników mocnego basu),; - prosta obsługa dotykowa (z opcją jej wyłączenia),; - dobry czas pracy na baterii + małe etui doładowujące,; - słuchawki nie wypadają z uszu,; - aktywna redukcja szumu (ANC) bywa przydatna,; - funkcjonalna aplikacja na telefon,; - słuchawki działają nie tylko ze smartfonami Samsung.
Minusy- słaba jakość mikrofonu.
Samsung Galaxy Buds Live - recenzja
Galaxy Buds Live to tak śmiała konstrukcja, że zupełnie szczerze jestem zaskoczony, że te słuchawki w ogóle powstały. Dziwię się, ale jednocześnie bardzo cieszę, bo to jedne z najlepszych prawdziwie bezprzewodowych słuchawek do telefonu.
Małe, douszne fasolki, bez gumek i elementów przytrzymujących je w uszach. Teoretycznie bez uszczelnienia, a jednak wyposażone w aktywną redukcję szumu. Gładkie i obłe, a mimo to nie wypadające z uszu. Nietypowe, ale bardzo wygodne.
To nie miało prawa się udać, a jednak się udało. Zapraszam do recenzji.
Słuchawki Galaxy Buds Live, testuję wraz ze smartfonem Samsung Galaxy Note20 Ultra. Działają również z innymi smartfonami, choć w ramach ekosystemu Samsung, będą spisywały się najlepiej. Nie chodzi o jakość dźwięku, lecz o szybkość i łatwość parowania słuchawek ze smartfonem. Posiadanie smartfonu Samsung nie jest konieczne.
Hybrydowe - nie do końca douszne, ani dokanałowe
Przyznam szczerze, że po pierwszym umieszczeniu tych słuchawek w uszach, wrażenie opisałbym jako: dziwne. Jednak już po chwili stwierdziłem, że ten kto je zaprojektował, był geniuszem. Ponieważ...
Galaxy Buds Live nie spoczywają swobodnie na samym brzegu małżowiny, tak jak klasyczne słuchawki douszne. Nie wnikają też w głąb przewodu słuchowego, tak jak słuchawki dokanałowe.
Okazuje się, że Buds Live są czymś na kształt hybrydy. Dają komfort i dźwięk podobny do słuchawek dousznych (i to takich naprawdę dobrych), ale lepiej izolują od zewnętrznych hałasów.
Rzecz jasna, nie jest to izolacja taka mocna, jak w słuchawkach dokanałowych, ale nieporównywalnie lepsza, niż np. w słuchawkach Huawei FreeBuds 3, których używam prywatnie na co dzień.
Aktywna redukcja szumu (ANC) - czasami się przydaje
Właśnie dzięki temu, że izolacja pasywna jest trochę lepsza, niż z słuchawkach dousznych, aktywna redukcja hałasu działa o wiele efektywniej. Moje Huawei FreeBuds 3 też mają ANC i co z tego, skoro nie nadaje się ono do niczego. W słuchawkach Galaxy Buds Live funkcja ta ma realne zastosowanie.
ANC całkiem nieźle usuwa szum wentylacji lub klimatyzacji, co można docenić w cichym biurze. Lekkie polepszenie komfortu słuchawki zapewniają np. w pociągu lub samochodzie.
Trzeba jednak wyraźnie podkreślić to, że ANC w Buds Live, nie radzi sobie w mieście, ani w gwarnym biurze. Odgłosy ruchu ulicznego są wyraźne, podobnie jak rozmowy. ANC może złagodzić odległy szum ruchu ulicznego za oknem, ale jeśli wyjdziemy na ulicę, to lepiej wyłączyć ANC, bo i tak nic nie poprawi, a na pewno szybciej zużyje energię.
Jeśli oczekujesz dobrego, aktywnego usuwania hałasu, to lepsze będą np. Sony WF-1000XM3, albo AirPods Pro. Ale to są słuchawki dokanałowe, a nie każdy takie lubi oraz nie zawsze są one optymalne. Czasami lepiej jest słyszeć co dzieje się dookoła. Ponadto słuchawki otwarte/douszne mają zazwyczaj inną charakterystykę dźwięku, niż dokanałowe.
Komfort: 10/10
Samsung Galaxy Buds Live mają kilka istotnych zalet, ale najbardziej zaimponowały mi komfortem. Te słuchawki po prostu wtapiają się w uszy. Po chwili zupełnie zapomniałem, że je noszę.
Często używam ich słuchając muzyki przed komputerem, przez 4-5 godzin, a potem jeszcze wychodzę z nimi do sklepu, na spacer albo na rower. Mogę ich używać w zasadzie cały czas. Jeśli w danej chwili nie słucham muzyki, to słuchawki po prostu zostają w uszach.
Taki komfort, to ja rozumiem i szanuję.
Nie wypadają z uszu
Rzeczą, która mnie zdumiała było to, jak dobrze Galaxy Buds Live trzymają się w uszach. Oczywiście wiele zależy od indywidualnego kształtu małżowiny i rozmiaru uszu, ale w moim przypadku mogłem biegać, skakać, potrząsać głową, mówić, a słuchawki trzymały się jak przyklejone.
Teoretycznie słuchawki mają maleńkie nakładki silikonowe. Moim zdaniem mają one rozkładać nacisk na ucho i zmniejszać przesuwanie, ale nie przytrzymują słuchawek w uchu, per se. Nie ma to jednak żadnego znaczenia, bo słuchawki po prostu nie wypadają.
Czas pracy na baterii
- Same słuchawki Galaxy Buds Live: około 6 godzin, zdecydowana większość czasu bez ANC, głośność 50-70%
- Galaxy Buds Live + etui ładujące: około 21 godzin łącznie (6 + 15 godzin)
Warto wspomnieć o tym, że etui ładujące ma bezprzewodowe, indukcyjne ładowanie akumulatora. Jeśli ładujemy je z włożonymi słuchawkami, to każdy element ładuje się jednocześnie. Opcjonalnie można użyć przewodu USB-C, który jest dołączony do zestawu. Etui jest małe i lekkie. Bez problemu mieści się w kieszeni. Kilka minut ładowania, wystarczy, aby kontynuować słuchanie przez kilkadziesiąt minut, nawet do godziny.
Aplikacja na telefon - Galaxy Wearable
W zasadzie jest ona konieczna do prawidłowej obsługi słuchawek, wraz ze wszystkimi funkcjami.
Zewnętrzne powierzchnie obu słuchawek są dotykowe i można im przypisać wybraną funkcję, w aplikacji:
- 1x dotknięcie - odtwórz lub wstrzymaj utwór
- 2x dotknięcie - następny utwór lub odbierz / zakończ połączenie telefoniczne
- 3x dotknięcie - poprzedni utwór
- przytrzymanie - konfigurowalne - ciszej / głośniej / ANC / Spotify
Opcjonalnie funkcje dotykowe można zablokować.
Pozostałe funkcje w aplikacji Galaxy Wearable:
- aktywacja ANC
- korektor dźwięku
- odczytywanie powiadomień w słuchawkach
- tryb grania - optymalizacja pod kątem minimalnego opóźnienia dźwięku
- dźwięk otoczenia - lepiej słyszymy to co dzieje się dookoła
- znajdź słuchawki (odtwarzanie dźwięku)
- aktualizacja oprogramowania
- dokładny wskaźnik poziomu akumulatora
Jakość mikrofonu - jest słabo
Przejdźmy zatem do największej wady słuchawek Samsung Galaxy Buds Live. Jest nią jakość mikrofonu. Testowałem tylko jeden egzemplarz, więc być może jest to jakiś problem techniczny z moimi słuchawkami, ale głos brzmi na nich bardzo słabo. Szczególnie, podczas głośnego mówienia (słychać wyraźne przesterowania).
Z resztą, posłuchajcie sami:
Jakość dźwięku - bas i jeszcze raz bas
Słuchawki Samsung Galaxy Buds Live zadowolą miłośników basu. Brzmienie jest miękkie, dość ciepłe, z mocnym dołem, całkiem niezłym, choć trochę plastikowym środkiem oraz lekką, chłodniejszą górą.
Słuchawki mogę polecić do muzyki elektronicznej, jazzu, rapu, dance’u i pokrewnych gatunków. Do muzyki gitarowej ich nie polecam, ze względu na relatywnie słabą rozdzielczość w górze pasma (no chyba, że stricte do gitary basowej, wtedy polecam). Mocne tony niskie nie przeszkadzają, bo można je efektywnie złagodzić w aplikacji Galaxy Wearable.
Poniższe opisy dotyczą brzmienia, z korektorem ustawionym na pozycję “Normalnie”. Jest to ustawienie fabryczne.
Delvon Lamarr Organ Trio - Move On Up (Live at KEXP)
Dół jest dociążony, ale nie mulisty, środek jest szybki i lekko ocieplony. Plastikowy, ale całkiem przyjemny i dobrze kontrolowany. Organy, gitara basowa i dół perkusji brzmią dobrze - dynamicznie i z dobrą separacją. Góra jest gorsza - metaliczna i ze słyszalną kompresją. Tony wysokie nie mają już tak dobrej separacji i przy najwyższej głośności są szorstkie i raczej nieprzyjemne. Ogólnie utwór brzmi bardzo przyjemnie, ale do 70% głośności. W ogóle fajny kawałek - polecam.
Recondite - Valvate
Prosty utwór, do sprawdzenia tonów niskich. Tutaj słuchawki pokazują na co je stać. Faktycznie dół pasma jest bardzo mocny i miękki. Wrażenia przy wyższej głośności powinny zadowolić nawet basshead’ów. Jednocześnie pochwalić trzeba czystość i jakość basów - są bardzo dobrze kontrolowane, nawet przy wysokiej głośności. Moc tonów niskich jest zbliżona do tego, co oferują niektóre słuchawki dokanałowe, ale zdecydowanie przewyższa większość słuchawek dousznych. Środek i góra nie mają tu wiele do zaoferowania. Można ewentualnie wspomnieć o tym, że góra przy najwyższej głośności staje się metaliczna i ostra.
Gesaffelstein, The Weeknd - Lost in the Fire
Ponownie ciepłe, miękkie brzmienie, zarówno w dole, jak i w środku pasma. Basy grają główną rolę. Wokal jest złagodzony i ocieplony, ale wciąż dość wyraźny. Tony wysokie są plastikowe i niestety nie imponują wybitną czystością. W górze słychać kompresję i przeciętną rozdzielczość. Potwierdza się to, że Galaxy Buds Live to raczej słuchawki dla miłośników basu, a nie sopranu.
Meduza, Becky Hill, Goodboys - Lose Control
Charakter słuchawek dobrze pasuje do tego utworu. Wibrująca linia basowa, sprężysty, miękki beat, a przy tym wyraźny, ocieplony wokal. Góra zaskakująco czysta, w porównaniu do poprzednich utworów, ale kompresja wciąż jest słyszalna. Scena jest dość szeroka, a w brzmieniu słychać trochę powietrza. Ogólnie rzecz ujmując słuchawki grają prawie jak dokanałowe, z lekkim dodatkiem przestrzeni w górze.
Metallica - Moth Into Flame
Napisałem wczesniej, ze nie polecam tych słuchawek do muzyki gitarowej (szczególnie tej cięższej) i te zdanie podtrzymuję. Niestety góra perkusji i częściowo też gitary cierpią z powodu nadmiernej kompresji, słabej rozdzielczości i przeciętnej separacji. Wszędzie, gdzie dźwięki są ostrze i następują gęsto jeden, po drugim, tam słuchawki Buds Live się gubią. Przy najwyższej głośności góra pasma kłuje w uszy.
ABRA - U Kno
Ponownie przepotężny bas. Wibrująca, ciężka, wybrzmiewająca długo linia, która przepełnia czaszkę. Tutaj Galaxy Buds Live czują się znakomicie. Tony niskie są tak wszechogarniające, że brzmią jakby pochodziły, ze znacznie większych słuchawek wokółusznych, zamkniętych. Co ciekawe wokal, mimo, że drugoplanowy, jest całkiem wyraźny, ciepły, miękki i nawet dość przestrzenny. Środek jest cofnięty i plastikowy. Ogólna separacja i rozdzielczość są bardzo dobre. W górze pasma nie przeszkadza kompresja.
Czy warto kupić słuchawki Samsung Galaxy Buds Live? Opinia
Jeśli szukasz niesłychanie wygodnych, prawdziwie bezprzewodowych słuchawek do telefonu, z mocnym basem i dobrą baterią, to polecam Ci Galaxy Buds Live w stu procentach. Nawet aktywna redukcja szumu bywa czasami przydatna, bo osłabia szum klimatyzacji lub wentylatorów w komputerze.
Na co dzień słuchawek używa się bardzo przyjemnie, ale… Mają też jedną, dużą wadę - słabą jakość mikrofonu. Rozmowy głosowe, szczególnie w hałaśliwym miejscu (miasto, gwarne biuro) nie są czyste, ani wybitnie zrozumiałe. Zniekształcenia bywają duże, zwłaszcza, jeśli mówimy głośno.
Moim zdaniem Galaxy Buds Live to imponujące połączenie komfortu i jakości. Czy warto je kupić za 849 zł na start? Oceńcie sami. Miłego dnia!
Samsung Galaxy Buds Live - ocena
- imponujący komfort i jakość wykonania
- dobra jakość dźwięku (dla miłośników mocnego basu)
- prosta obsługa dotykowa (z opcją jej wyłączenia)
- dobry czas pracy na baterii + małe etui doładowujące
- słuchawki nie wypadają z uszu
- aktywna redukcja szumu (ANC) bywa przydatna
- funkcjonalna aplikacja na telefon
- słuchawki działają nie tylko ze smartfonami Samsung
- słaba jakość mikrofonu
Zobacz również:
- Najlepsze słuchawki TWS - prawdziwie bezprzewodowe
- Dobre słuchawki Bluetooth do muzyki z telefonu
- Najlepsze słuchawki do biegania i na siłownię - ranking
Komentarze
14BTW. Czy możesz coś doradzić, chętnie z wyższej półki cenowej, w stylu właśnie HUAWEI FreeBuds 3? Zgniłe jabłko odpada z zasady. Byłbym wdzieczny,
Pozdrawiam serdecznie.