Zdjęcia wykonane niniejszym Samsungiem prezentują jakość bardzo zbliżoną lub identyczną jak w przypadku Taba 10.1. Nic dziwnego – mamy tutaj do czynienia z jednakowymi sensorami. Pytanie jednak brzmi: czy to źle? Absolutnie nie. Większy 10-calowy Samsung generował całkiem ładne zdjęcia, mimo że dysponował kamerkami o dość niskiej rozdzielczości.
Fotografie zarejestrowane tylnym modułem mają rozdzielczość 2048x1536 px, czyli 3,15 Mpx. Ich jakość w słoneczny dzień jest (jak na tablet) bardzo dobra. Nadadzą się nie tylko do wstawienia w książkę kontaktów, ale w razie konieczności możemy je bez problemu wydrukować na papierze foto w niewielkim formacie i wstawić w ramkę.
Jakość zdjęć wykonywanych w nocy jest znacznie niższa, ale zdecydowana większość użytkowników tabletów nie będzie wykorzystywała tych urządzeń wieczorem w charakterze aparatu (w przeciwieństwie do smartfonów, które często stanowią zamiennik kieszonkowej cyfrówki).
Zdjęcia zrobione kamerką z tyłu
Zdjęcia zrobione kamerką z przodu
Zdjęcia z kamerki przedniej też do słabych nie należą. Samsung zaoferował kamerkę o rozdzielczości ok. 2 Mpx (1600x1200 px), która oczywiście rekordów jakości i szczegółowości nie bije, ale w swojej klasie sprawuje się naprawdę nieźle.
Filmy zarejestrowane modułem tylnym mają rozdzielczość 1280x720 px, czyli HD Ready (standardowe, kinowe proporcje 16:9). Kamerka łapie całkiem sporo detali jak na tą klasę sprzętu. Płynność nagrań i jakość kolorów również nie wzbudza większych obaw. Jakość filmów kręconych przednią kamerką jest wyraźnie gorsza niż w przypadku zdjęć, ale winę trzeba zrzucić na niższą rozdzielczość, wynoszącą zaledwie 640x480 px.
Reasumując można śmiało napisać, ze Samsung Galaxy Tab 8.9, podobnie jak Galaxy Tab 10.1, należy do grona tabletów zapewniających dobrą jakość obrazu zarówno w przypadku fotografii, jak i filmów. Oba urządzenia stanowią dobry przykład na to, że 3 Mpx można całkiem nieźle spożytkować.
Film z tylnej kamerki
Film z przedniej kamerki
W ustawieniach zmienić możemy m.in. rozdzielczość, kompensację doświetlania, efekty, balans bieli, tryb scenerii, tryb pracy autofokusa (auto lub macro), pomiar światła (matrycowy, centralnie-ważony lub punktowy), geolokalizację, tryb fotografowania (np. panorama) i samowyzwalacz.
W przypadku filmów opcji jest nieco mniej, ale wciąż pod dostatkiem. Ustawimy rozdzielczość, balans bieli, efekty kolorystyczne, kompensację doświetlania, samowyzwalacz i ustalimy opcjonalny limit czasu nagrań dla wiadomości MMS.
Do czatów wideo posłużyć może domyślnie prosta w obsłudze i wystarczająco funkcjonalna aplikacja Google Talk. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że do połączenia między urządzeniami z Androidem na pokładzie wymagana będzie przynajmniej wersja 2.2 systemu (smartfony i małe tablety) lub 3.0 (tablety).
W razie konieczności możemy też spróbować szczęścia z innymi aplikacjami, takimi jak np. Skype czy ooVoo.