Przez ponad 2 tygodnie grałem na niej w większość nowych gier (np. Call of Duty: World at War, Fallout 3 czy World of Warcraft: Wrath of the Lich King), ale także pracowałem na programach Microsoft Office. Miałem wystarczająco okazji, aby poznać mocne i słabe strony tej klawiatury.
Sidewinder X6 to bardzo dobra klawiatura dla każdego miłośnika elektronicznej rozrywki. Gra się na niej przyjemnie. Klawisze wciskają się miękko, ale nie bez oporu co ma duże znaczenie w rozgrywkach wymagających od nas częstego naciskania tych samych przycisków. Materiał z jakiego wykonana została cała klawiatura zapewnia dobrą przyczepność zarówno dla palców jak i nadgarstków, nawet w czasie kilkugodzinnej sesji w ulubioną grę.
Na szczególną pochwałę zasługuje system podświetlenia klawiatury, który zapewnia odpowiednią widoczność wszystkich bloków klawiszowych oraz czytelność wszystkich znajdujących się na nich znaków - niezależnie od kąta patrzenia. Każdy może sam ustawić preferowaną przez siebie siłę oświetlenia (płynna regulacja).
Podstawową zaletą jest znakomite połączenie niecodziennej konstrukcji przyłączanego bloku klawiatury numerycznej z możliwościami, które niesie za sobą podwójna funkcja umieszczonych tam klawiszy (makro). To rozwiązanie doceni więc nie tylko osoba leworęczna, która wreszcie będzie mogła pracować na X6 komfortowo, ale przede wszystkim bardziej wymagający gracze.
Ogromne możliwości własnej konfiguracji dzięki sporej liczbie klawiszy makro i przełącznikowi profili są w opisywanym przypadku nie do przecenienia. Mi osobiście bardzo przypadło do gustu pokrętło regulacji głośności, które wreszcie ma określony zakres ruchu i zostało „wyposażone” w ekranowy podgląd „na żywo”. Podczas moich testów okazało się ono naprawdę przydatne.
A oto zauważone przeze mnie „słabe” strony klawiatury Sidewinder X6:
- Zbyt duża spacja – w Sidewinder X6 ma ona aż 14,3 cm (dla porównania w Razer Lycosa ten element ma tylko 11,5 cm). I chociaż w grach to rozwiązanie nie powodowało praktycznie żadnych problemów to jednak podczas zwykłego użytkowania bardzo często było przyczyną błędów przy próbie uzyskania polskiego znaku i naciśnięcia prawego Alt’a.
- Małe przyciski funkcyjne – wszystkie przyciski F są właściwie połową ich standardowego rozmiaru.
- Oddalony klawisz ESC – przesunięcie tego klawisza ponad blok klawiszy spowodowało, że bardzo często zdarzało mi się zamiast ESC nacisnąć klawisz F1.
- Brak dodatkowych gniazd USB oraz brak wbudowanej pamięci podręcznej.
- Brak nóżek – to rozwiązanie nie pozwala na ustawienie klawiatury nieco wyżej.
Podsumowanie
Microsoft rozkręcając markę Sidewinder nie tylko uczy się na błędach, ale także proponuje całkowicie nowe rozwiązania. Część z nich jest rewolucyjna i doskonale wpasowuje się w linie produktów dla graczy, część zdaje się być „wypadkiem przy pracy. Wszystko razem tworzy jednak bardzo dobrą kompozycje. Sidewinder X6 nie jest tani, ale z pewnością stanowi godną alternatywę dla dostępnych na rynku klawiatur dla graczy.
Moja ocena: | |
Jakość wykonania: | dobra |
Ergonomia i komfort: | dobra |
Funkcje dla graczy: | super |
Ogólna ocena: | |
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: do 250 zł | |
Podziękowania dla firmy Microsoft za wypożyczenie klawiatury do testów
Komentarze
44Klawiaturka jest wykonana naprawde dobrze, wymaga tylko chwili przyzwyczajenia. W wyborze nie kierowalem sie cena, poniewaz wiekszosc takich akcesorii mam po prostu za darmo :)
G15 sie dobrze sprawdza, ale do pisania - nie do grania, przynajmniej takie wrazenie odnioslem. Mimo to uwazam ze to bardzo trafne porownanie G15 vs Sidewinder X6, wedlug moich upodoban X6 wygrywa, ale o gustach sie nie dyskutuje :).
Co do artykulu to bardzo ladnie i schludnie napisany, rozwazone wszelkie aspekty jakie moznaby bylo poruszyc a propo testu klawiatury (przynajmniej tak mi sie wydaje). Oby wiecej takich tescikow i wesolych swiat :)
Wywalanie 250 zł na coś tak niepotrzebnego, to już ostra przesada.
Pozdrawiam
Jestem szczęśliwym posiadaczem tej klawy od tygodnia i jestem bardzo z niej zadowolony po wymianie z logitecha g15 z którego tez bylem zadowolony jest to dobra wymiana ponieważ klawisze w tej klawiatce sa o wiele mocniej wykonane :) podswietlenie tak jak autor napisal jest bardzo fajne, bardzo ogromne mozliwosci programowania klawiszy macro do dzis nie obczailem wszystkich.
Co moge powiedziec dla tych co mysla nad zakupem tej klawiatki bardzo dobre wykonanie i duze mozliwosci programowanych klawiszy co tu duzo mowic naprawde warto, ja kupilem ja na allegro za 190 zl:).
A co do tego co napisal bamper to niech sie nie wypowiada na temat klawiatki jak jej nie mial.
Na początku drażniła mnie długa spacja, ale można się przyzwyczaić i trafiać wreszcie w prawy alt :)
Dobre rzecz - klawisze makr - i to nie koniecznie w grach - podpięcie kilku skrótów w word/excel naprawdę ułatwia pracę :)
Rzecz druga - nagrywanie makr w trakcie gry, bardzo wygodna sprawa, zwłaszcza w MMO, przy długich kombinacjach ciosów. "Cruise control", czyli funkcja wciśniętego klawisza też przydatna - spróbujcie przebiec z Rivendell do Ered Luin w Lotro, z włączonym "auto bieganiem" to od razu jest inaczej :)
Kolejna wygodna rzecz - przeczepiany numpad. Mam dość wąską szufladę na klawę w biurku, a w starej klawiaturze musiała być połowa podkładki pod mysz schowana pod klawiszami. Teraz przeczepiłem blok numeryczny na lewą stronę, co prawda wystaje z biurka, ale za to mysz ma miejsce na bieganie :)
Pokrętła są wygodne - zwłaszcza to do przyciemniania podświetlenia
Brak ekranika mi nie przeszkadza - i tak większość tego, co pokazywał LCD widać na ekranie gry :)
Wady? Dla mnie największą jest brak nóżek, portów USB, czy trochę za mała jest podkładka pod dłonie
Ogólnie? Jestem na tak. Choć, jak ktoś może poczekać jeszcze z miesiąc to niech poczeka na G18 Logitecha :)
Wystarczy przeczytać słabe strony tej klawiatury by o niej całkowicie zapomnieć.
Poprawią błędy , zmniejszą cenę i będzie hit.
A tak to wolę Razer Lycosa... :)
I tylko z tego powodu, ta klawka dla mnie nie istnieje.
Oczywiście patrząc trzeźwo to pewnie kawał dobrego sprzętu.
Ale uprzedzeń ciężko się wyzbyć.
Jestem posiadaczem tej klawiatury od jakiś 3 tygodni i :
- za długa spacja - fakt (problem dla mojej kobiety - małe rączki i ciężko z prawym ALT-em) ale można się przyzwyczaić
- mocno odsunięty ESC - fakt ... ale w jakij grze go potrzebujemy :) no chyba jak już idziemy spać :P
- małe klawisze F?? - fakt - i to naprawdę przeszkadza (szczególnie mi przy MMO)
- podświetlenie OK
- przepinana klawiatura numeryczna - najciekawszy pomysł w tej klawiaturze - możliwość przypisania trzydziestu kilku klawiszy pod macra i posiadanie ich pod lewą ręką :) (jak ktoś gra w MMO i bawi się w leczenie MISIO !!!)
- ogólna ocena moja i bardzo subiektywna 7,5/10
pokłon
Zuwal
Ta długa spacja jest faktycznie koszmarna :) Na bazie tej klawiatury można oprzeć pracę doktorską dla Microsoftu: "Dlaczego klawiatury X6 z długą spacją nie przyjęły się wśród profesjonalnych graczy z Europy Wschodniej" ;P
ZALETY
- podswietlenie, regulowane
- mozliwosc przepiecia numerycznej klawiatury na lewa strone (gram na numerycznej od wiekow i tak jest wygodniej)
- wzglednie cicha
- ustawienie makro, przycisk cruise control (ale nie uzywam akurat, jakos nie mam okazji...w TF2 raczej takie cos nie potrzebne)
WADY
- nie jestem do konca zwolennikiem klawiatur laptopowych, a ta jest tak pomiedzy... sredniej wysokosci przyciski i sredni skok... nie takie samo jak w normalnej klawiatrzue, ale nie tak plasko jak w lapkach
- kiepsko z ergonomia... wolalbym zeby klawiatura byla "cieta" i wyprofilowana, wygieta...
- szkoda ze nie ma nozek, bo plasko lezy na biurku
- nie moge sie przyzwyczaic do ukladu, niestety mam wersje EN-UK :( i ciutke inaczej to wyglada...
- nad numeryczna jest przycisk do KALKULATORA, juz dwa razy podczas zadymy w grze wcisnalem go przez przypadek i do systemu mi wyskoczyl..wrrrr ale po za gra, jest przydatny :)
INNE
- wg mnie spacja jest ok, jest dluga, ale jakoś specjalnie nie przeszkadza w pisaniu PL znaków :)
- przycisk ESC w ogole mi nie przeszkadza... dopoki nie przeczytalem komentarzy to nie zauwazylem nawet tego faktu :)
- klawisze F - w ogole nie przeszkadzaja
1. Dzwoniłem do Pomocy technicznej Microsoft ale "konsultant" mnie odesłał, bo nie zgadzał się Product ID.
2. W specyfikacji co prawda pisze, że nie obsługuje systemu W2K jednak ze strony Microsoft można pobrać sterownik dla tego systemu (mam nawet PrintScrn.) dlatego kupiłem tą klawiaturę. Jednak przy użyciu zciągniętego driveru nie da się zainstalować klawiatury, tzn nie ma jej na liście.
3. Zdecydowałem się przesiąść na nowszy system - XP, jednak mam kolejny dylemat: stara klawiatura zepsuta a na Sidewinder X6 wyraźnie pisze, że ...nie podłączać klawiatury przed instalacją sterowników. Jak w takim razie zainstalować system??? Urządzenia na USB faktycznie często mają takie uwagi, jednak w większości nie uczestniczą w instalacji systemu. Podobna uwaga jest na myszce... (na szczęście mogę używać starej myszki.
4. Na zdjęciach marketingowych w przeciwieństwie do zdjęć użytkowników, w ogóle nie widać że oprócz klawiszy podświetlona jest również przestrzeń pomiędzy. Czy to jest marketingowa manipulacja czy może są różne wersje? A może to "podróby"... niby dlaczego nie zgadzał się P.ID?
Ps. Co prawda piszę ten Post z nowej klawiatury ale bez sterowników, tzn Plug & Play (nie działają mi żadne dodatkowe klawisze oprócz tych przypisanych do dźwięku i odtwarzacza)
Sam jestem posiadaczem tej klawiatury, ma parę wad, przede wszystkim spacja. Przesiadłem się z innego Microsofta, więc enter jest taki jaki lubię, nie mam problemów z Esc, ani z rozmiarem klawiszy funkcyjnych. Problem natomiast sprawiają klawisze makr, po lewo. W starej klawiaturze miałem takie wyżłobienie z prawej strony klawisza Caps Lock, dzięki niemu łatwo orientowałem się, że mój palec serdeczny znajduje się między Capsem i klawiszem A, teraz to wnęka jest między przyciskami mark i Caps Lock, no, ale jest podświetlenie.