Czytanie e-booków
Do czytania e-booków służy aplikacja o nazwie Reader, która po pierwszym uruchomieniu wymaga pobrania aktualizacji z Android Marketu. Interfejs programu został dopasowany do charakterystyki wyświetlania na dwóch ekranach. Przypomnijmy, że połączenie obu ekranów daje efekt w postaci wyświetlania obrazu o prawie kwadratowych proporcjach. Szerokość ekranu to około 12,5 cm, a łączna wysokość obu wyświetlaczy wraz z oddzielającą ramką to również około 12,5 cm (screenshoty mają inne proporcje, gdyż nie obejmują odstępu pomiędzy ekranami).
Książki czytać możemy jedynie w układzie dwukartkowym. Nie nazwiemy tego układem pionowym ani poziomym, bo takie określenie nie do końca pasuje do dwóch połączonych ekranów tworzących prawie kwadratowy obraz. Czytanie książek na początku sprawia nieco dziwne wrażenie, gdyż każda ze stron jest bardzo wąska i wysoka, ale po chwili okazało się, że taki układ wcale nie jest męczący.
Ważne informacje zawarte w tekście możemy zaznaczać, a następnie powracać do tych zaznaczeń później. Przeskakiwać możemy też do poszczególnych rozdziałów lub zakładek.
Ekran a rozdzielczość
Rozdzielczość całkowita ekranów opisywanego tabletu to 1024x960 px. Tak naprawdę jest to dość mało, ale pamiętać musimy, że każdy z wyświetlaczy oferuje gęstość upakowania pikseli wynoszącą około 206 ppi. Wniosek z tego taki, że Sony Tablet P oferuje bardziej szczegółowy ekran od modelu S. Drobne czcionki na stronach WWW i w dokumentach wyglądają lepiej niż np. w Samsungu Galaxy Tab 10.1, nie wspominając już nawet o iPadzie 2. Jest to niewątpliwie jedna z większych zalet opisywanego urządzenia.
Jasność i kąty widzenia
Kąty widzenia w tym urządzeniu nie zrobiły całkiem pozytywnego wrażenia. Zastosowana matryca LCD jest niestety jedną z gorszych, jakie widzieliśmy w nowoczesnych tabletach. Owszem, zastosowanie technologii Sony TruBlack poprawiło nieco kontrast i nasycenie kolorów, ale efekty widoczne są tylko gdy patrzymy na ekran prostopadle z przodu.
Taka sytuacja jest praktycznie niemożliwa gdy używamy tabletu w formie częściowo złożonej (na jeden z wyświetlaczy będziemy musieli patrzeć pod kątem).
Słabe kąty widzenia zauważalne są przede wszystkim na białym i czarnym tle. W pierwszym przypadku biel robi się żółta, jeśli pochylimy tablet w pionie, a jeśli obrócimy go w poziomie - spadnie kontrast, a biel zacznie szarzeć. Jeśli wyświetlamy czarny obraz zauważymy główną wadę ekranów LCD – wyciek światła. Wystarczy spojrzeć na wyświetlacz pod kątem od strony jednego z rogów, a czerń zmieni się w kolor szary lub szaro-granatowy.
Jasność ekranu natomiast musimy pochwalić - jest bardziej niż wystarczająca. W warunkach domowych wystarczy 30% mocy podświetlenia. Pod gołym niebem tradycyjnie przeszkadza błyszczące szkło na ekranie, przez co czytelność obrazu spada.
Klawiatura i pisanie tekstów
Sony zastąpiło standardową klawiaturę Androida Honeycomb swoją własną (S-Keyboard), która okazała się całkiem komfortowa. Funkcjonalność i ergonomia interfejsu klawiatury stoi na wysokim poziomie. Dostępny jest jedynie układ poziomy, w którym na górnym ekranie wyświetla się okienko edycji tekstu, a na dolnym klawiatura ekranowa.
Po włączeniu Caps Locka kolor tła nieco się zmienia, a gdy włączymy dodatkowo Shift tło zmienia się jeszcze bardziej – dzięki temu pamiętamy aby wyłączyć wielkie litery lub znaki specjalne w czasie wpisywania np. hasła.
Niestety w czasie pisania (i nie tylko) wielokrotnie mieliśmy do czynienia z błędnym działaniem ekranu. Objawiało się to m.in. wprowadzaniem dwóch znaków jednocześnie, mimo że nie odrywaliśmy w tym czasie palca od ekranu. Ponadto sam wyświetlacz wykazywał zwiększoną czułość w jednym miejscu, a zmniejszoną w innym, przez co bywało tak, że musieliśmy kilkukrotnie dotykać danego elementu interfejsu, aby go aktywować.
Możemy też skorzystać z funkcji wprowadzania tekstu za pomocą mowy. Język polski jest obsługiwany, ale jakość rozpoznawania mowy raczej nie stoi na najwyższym poziomie - błędy są bardzo częste, a sama funkcja przydatna jedynie w awaryjnych sytuacjach.
Word, Excel, PowerPoint i PDF-y
Otrzymaliśmy załącznik z plikiem w formacie zgodnym z MS Office. Chcemy go otworzyć i zaznajomić się z treścią, po czym okazuje się, że nie możemy. Tablet wyświetla użytkownikowi niezbyt miłą wiadomość rozpoczynającą się od słów „There is no installed application...” - tego chyba nie trzeba tłumaczyć.
Sony pomyślało o wielu kwestiach, które uważamy za mniej ważne, ale nie zapewniło dostępu do tak podstawowego programu jak edytor (lub przynajmniej czytnik) dokumentów biurowych. To spory mankament tabletu - plików DOC czy XLS nie można nawet zapisać z poziomu klienta pocztowego. Na pocieszenie dodamy, że przynajmniej PDF-y otwierają się sprawnie.
Jeśli więc mamy w planie pracować z pakietem biurowym w podróży, będziemy musieli ściągnąć odpowiedni edytor z Android Marketu, np. Kingsoft Office, ThinkFree Office, Quickoffice lub Documents To Go, choć nie każdy z nich jest darmowy i oferujący pełne wsparcie dla języka polskiego. Opcjonalnie skorzystać możemy z całkowicie darmowego pakietu online, np. Google Docs. Oferuje on pokaźny zestaw funkcji i działa w dwóch trybach: mobilnym (bez formatowania) i pełnym, który obejmuje wszystkie opcje, ale działa nieco mniej płynnie od mobilnego.
Sony Tablet P oferuje na szczęście dostęp do popularnej aplikacji o nazwie Evernote, która służy do szybkiego tworzenia notatek i przechowywania ich w internetowej chmurze. Sprawdza się to doskonale - dostęp do notatek otrzymujemy zarówno z poziomu tabletu, jak i smartfona i komputera PC. Nawet jeśli wszystkie urządzenia zostaną wyczyszczone (sformatowane), to informacje pozostaną dostępne za pośrednictwem przeglądarki internetowej (wymagane logowanie na konto).
Poczta
Klient pocztowy został specjalnie dopasowany do wyświetlania na dwóch ekranach. Podobnie jak kilka innych aplikacji nie oferuje możliwości wyboru orientacji wyświetlania interfejsu, ale to nie znaczy, że nie można go dopasować.
Typowo na górnym ekranie wyświetla się treść wiadomości lub (po wybraniu odpowiedniej zakładki) załączniki do wiadomości. Jednak po dotknięciu odpowiedniego przycisku umieszczonego w prawym górnym rogu ekranu możemy rozwinąć treść wiadomości również na dolny ekran, zwiększając tym samym komfort czytania długich e-maili.
Kalendarz
Kalendarz to także doskonały organizer. Wszystkie ustalone przez użytkownika wydarzenia, spotkania, urodziny i inne okazje synchronizować można np. z kontem Google lub Microsoft LIVE. Dzięki temu organizację dnia, tygodnia, a nawet miesiąca będziemy mieć zawsze pod ręką, obojętnie czy korzystamy z peceta pracującego na Windows, smartfona czy właśnie tabletu.
Korzystanie z interfejsu jest równie proste i intuicyjne jak z klienta pocztowego - wszystkie podstawowe elementy interfejsu znajdują się zawsze w tym samym rogu ekranu. Sam interfejs działa w jednej orientacji - poziomej.
Synchronizacja
Jeśli chcemy dokonać transferu plików, musimy cały proces przeprowadzić ręcznie, starą i sprawdzoną metodą przeciągnij i upuść (lub kopiuj i wklej), gdyż producent nie oferuje odpowiedniego pakietu oprogramowania. Naturalnie synchronizacji kalendarza, poczty, a nawet zakładek z przeglądarki internetowej będziemy mogli dokonać w sposób typowy dla Androida, czyli za pomocą konta Google. Warunkiem jest oczywiście dostęp do internetu przez Wi-Fi (lub sieć komórkową w modelu 3G).
Opcjonalnie skorzystać możemy z aplikacji zewnętrznych, takich jak CompanionLink, który pozwoli na przeprowadzenie całego procesu w sposób bardziej zautomatyzowany.
Ciekawostki
Sony Tablet P oferuje możliwość łączenia się z siecią komórkową. W typowych sytuacjach zapewne będziemy wykorzystywali ją do komunikowania się z internetem (np. przeglądania stron WWW), ale mamy też możliwość wysyłania SMS-ów. Niestety wykonywanie standardowych połączeń telefonicznych nie będzie możliwe.
