Ciasteczek się nie pozbędziesz, ale komunikatów o nich możesz
Surfshark zapewnia wielowarstwową ochronę, równocześnie zwiększając komfort korzystania z Internetu. Czytaj dalej, by dowiedzieć się, jak to robi, ale też co ty musisz zrobić, by mieć to wszystko o 83% taniej.
Pozbądź się wyskakujących okienek, reklam i ograniczeń - teraz o 83% taniej
Czy ciebie też tak strasznie irytują te wyskakujące okienka z prośbą o zaakceptowanie „ciasteczek”? Każda strona, zanim pozwoli ci obejrzeć swoją zawartość, potrzebuje od ciebie takiej właśnie zgody. A co gdybym ci powiedział, że możesz ich już nigdy więcej nie zobaczyć?
Zacznijmy jednak od tego, czym w ogóle są te wyskakujące okienka z prośbą o zaakceptowanie plików cookie. Otóż chodzi tu o wyrażenie zgody na gromadzenie przez daną witrynę informacji o tym, jak ją przeglądasz: gdzie zaglądasz, czego szukasz i tak dalej – wszystko po to, by następnym razem zaserwować ci bardziej spersonalizowane doświadczenie. Przez lata strony robiły to „z automatu”, ale od wejścia w życie dyrektywy RODO, właściciele serwisów internetowych muszą prosić o zgodę.
Tych okienek nie można tak po prostu wyeliminować, bo inaczej nie bylibyśmy w stanie uzyskać dostępu do kolejnych stron internetowych. Jest jednak narzędzie, które sprawia, że na dobrą stronę w ogóle ich nie zauważamy (albo je ukrywa, albo też automatycznie wyraża zgodę na gromadzenie i przetwarzanie „ciasteczek”). Tym narzędziem jest Cookie pop-up blocker – najnowszy składnik usługi Surfshark, dostępny dla jej abonentów bez dodatkowych opłat.
Surfshark to więcej niż to. To sposób na bezpieczną anonimowość
Cookie pop-up blocker to tylko dodatek do usługi, cieszącej się niemałą popularnością, która w sumie nikogo nie powinno dziwić. Wszak jak możesz przeczytać w jednym z naszych wcześniejszych artykułów, Surfshark jest sposobem na to, by być bezpiecznie anonimowym w sieci.
Jak to działa? Otóż Surfshark to sieć VPN – jej zadaniem jest szyfrowanie generowanego przez nas ruchu sieciowego. Dzięki temu (oczywiście do pewnego stopnia) możemy ukryć swoją tożsamość i lokalizację, z czym wiąże się oczywiście wiele korzyści. Możesz na przykład korzystać z serwisów pomijając geo-blokady, możesz uchronić się przed śledzeniem swojej aktywności w Internecie, a także możesz poprawić swoje bezpieczeństwo – zarówno na komputerze, jak i telefonie.
Dobry VPN to taki, który przede wszystkim: wykorzystuje bezpieczne protokoły komunikacyjne (takie jak IKEv2 czy OpenVPN), ma szybkie serwery i zapewnia swobodę w korzystaniu z nich, nie rejestruje danych o naszych połączeniach, stosuje dwupoziomową autoryzację, a także nie ogranicza transferu. Surfshark spełnia wszystkie te wymagania, a do tego jeszcze blokuje reklamy i umożliwia nam korzystanie z niego na wszystkich naszych urządzeniach.
Promocja Surfshark z okazji Black Friday – niewielka cena komfortu
Nie dość, że – jak wspomniałem – spełnia wszystkie kluczowe wymogi, to jeszcze już normalnie Surfshark jest jednym z najtańszych rozwiązań typu VPN z funkcjami Premium. Tymczasem specjalnie z okazji Black Friday 2021 odpowiedzialna za ten produkt ekipa przygotowała promocję, dzięki której możesz sporo zaoszczędzić na abonamencie. Jeśli się zdecydujesz, to zapłacisz wyjątkowo niską cenę za komfort, prywatność i bezpieczeństwo.
Oferta na Black Friday i Cyber Monday prezentuje się następująco: możesz wykupić Surfshark ze zniżką 83%, a do tego jeszcze 3 miesiące dostępu otrzymasz zupełnie za darmo. Jedyny wymóg jest taki, że musisz zapłacić z góry za dwa lata, a cena po uwzględnieniu wspomnianego rabatu wynosi 8,97 zł miesięcznie.
Czyli – w najprostszych słowach – płacisz dziś 242,16 zł i możesz korzystać z usługi Surfshark przez 27 miesięcy. Po tym czasie przejdziesz na abonament automatycznie odnawiający się co rok (chyba, że przed upływem tego terminu zrezygnujesz z dalszego korzystania). A jeśli w ciągu pierwszych 30 dni stwierdzisz, że nie zadowala cię ta usługa, to przysługuje ci prawo do 100-procentowego zwrotu poniesionych kosztów.
To teraz w skrócie: dlaczego warto korzystać z Surfshark VPN?
Po pierwsze: możesz (do pewnego stopnia) anonimowo przeglądać Internet na wszystkich swoich urządzeniach (a twoi bliscy na swoich urządzeń – ich liczba jest nieograniczona).
Po drugie: możesz omijać geo-blokady, by nie być dyskryminowanym ze względu na swoją lokalizację.
Po trzecie: dzięki funkcji Kill Siwtch w przypadku utraty połączenia VPN, twoje działania są automatycznie wstrzymywane.
Po czwarte: możesz pozwolić wybranym aplikacjom na pominięcie VPN-u (co przydaje się na przykład w bankowości mobilnej).
Po piąte: narzędzie CleanWeb uwalnia cię od reklam, skryptów śledzących i złośliwego oprogramowania ukrytego na stronach internetowych.
Po szóste: narzędzie Cookie pop-up blocker uwalnia cię od wyskakujących okienek z prośbą o akceptację „ciasteczek”.
Po siódme: żadne informacje na temat twojej działalności nie są zbierane ani przechowywane. Twoje dane osobiste są natomiast szyfrowane (z wykorzystaniem AES-256-GCM).
Po ósme: przez całą dobę czekają na ciebie eksperci w centrum pomocy – na wypadek, gdyby coś nie działało lub coś było niejasne.
Wreszcie: to wszystko możesz mieć teraz za niecałe 9 złotych miesięcznie.
Komentarze
5AD1. A jak ta anonimowość ma być realizowana? Że IP będzie inne? Punkt wyjścia z sieci? Fingerprint pozostaje ten sam, metadane też. Złudna anonimowość.
AD4. brak takiej funkcjonalności w płatnej usłudze dyskwalifikuje ją na starcie.
AD5. wystarcza użyć odpowiednich serwerów DNS na poziomie modemu/routera żeby mieć ten sam efekt. Bardziej zaawansowani użytkownicy mogą sobie skonfigurować PiHole, PowerDNS czy nawet osiągnąć to i więcej poprzez odpowiednią konfigurację np. Squid.
AD7. tylko teoretycznie nie są zbierane i przechowywane. Nie raz były już wtopy, że takie dane się jednak odnajdywały, łącznie z bardziej istotnymi metadanymi. Szyfrowaniem danych osobistych bym sie nie chwalił, ponieważ dostawcy usług VPN często w przeszłości byli ofiarami ataków na ichnie infrastruktury wraz z kompromitacją głównego CA, a co za tym idzie wszystkie klucze użytkowników nadają się do śmieci.