
Zastanawiałeś się kiedyś, jak by to było, gdyby móc mieć jedno urządzenie, które zastąpi laptopa, tablet i komputer stacjonarny? Możesz przestać się zastanawiać - po prostu przeczytaj nasz test Lenovo ThinPad X1 Fold 16. Czy tak i sprzęt jest dobry, zły, czy brzydki?
Laptopy są nudne. Tablety są nudne. Nic się nie dzieje. No bo w końcu, co tu jeszcze można wymyślić, prawda? Otóż, zdaje się, że jest pewien kierunek. Można by na przykład spróbować skonstruować urządzenie, które będzie jednocześnie czymś na kształt malutkieg o komputera All-in-One, rodzajem ogromnego tabletu i zarazem, małym laptopem. Dobry pomysł?
Wszystkie zalety Lenovo ThinkPad X1 Fold
Pora wyjaśnić, o co w ogóle chodzi z tym urządzeniem. Otóż, jest to przenośny komputer ze składanym, dotykowym ekranem - coś przypominającego wielki, składany smartfon. To dalece nie pierwsza taka konstrukcja - dwa lata temu komputery zbudowane zgodnie z tą ideą pokazało i samo Lenovo i Asus, a później do imprezy dołączył jeszcze HP. Dwa lata w świecie technologii to cała epoka i to doskonale widać po tegorocznym ThinkPadzie X1 Fold, który okazuje się znacznie dojrzalszy, chociaż… ale o tym potem.
Tymczasem pierwsza dobra, a wręcz wspaniała cecha Lenovo ThinkPad X1 Fold: jego ekran. To ekran, w którym można się zakochać. Czemu? Jest wykonany w technologii OLED, co daje mu nieskończony kontrast, a jeśli chodzi o kolory, to pokrywa w całości przestrzenie barwowe DCI-P3 oraz sRGB. Jasność osiąga trochę powyżej 500 nitów, zapewniając całkiem znośną użyteczność na zewnątrz. Ale to detale. Najważniejsze w tym ekranie są dwie rzeczy: po pierwsze, jego rozmiar, wyznaczany nie tylko przez przekątną długości 16,3", ale przede wszystkim przez faktem, że proporcje jego boków to 4:3, co zapewnia ogromną powierzchnię roboczą. Czytanie czegokolwiek na takim ekranie, praca z wieloma oknami czy zadania graficzne to po prostu rozkosz. A druga najważniejsza rzecz to to, że ten ekran się składa na pół.
I tu drugie wielkie dobro ThinkPada X1 Fold 16, czyli jego bardzo kompaktowe rozmiary. Rozłożony ma niecałe 9 mm grubości, co po złożeniu daje 17 i pół mm. I ani trochę więcej, bo w odróżnieniu od testowanego przeze mnie Zenbooka Fold, komputer od Lenovo składa się całkiem na płasko, nie zostawiając żadnej przestrzeni między zamkniętymi połówkami. Super!
Obudowa, jak przystało na ThinkPada czarna, została pokryta tworzywem przypominającym fakturą płótno, przez co leżąc na biurku wygląda zupełnie jak notes, tylko trochę większy od typowego rozmiaru zeszytu szkolnego, a waga urządzenia wynosi rozsądne 1,3 kg.
W obudowie znalazło się miejsce na trzy gniazda USB-C, które zostały rozmieszczone po jednym na trzech bokach komputera - to bardzo ułatwia życie, bo jak by go nie wziąć i nie ustawić, zawsze któreś będzie dostępne. Dwa z nich obsługują standard Thunderbolt, podczas gdy trzecie działa w standardzie USB 3.2 Gen 2, natomiast wszystkie trzy obsługują też Display Port i oczywiście umożliwiają ładowanie. Zdecydowanie dobrze. Jak już mowa o łączności, to na wzmiankę (i pochwałę) zasługuje też wbudowany modem LTE z gniazdkiem Nano SIM - masz internet gdzie chcesz. Czyli też plus.
Jednostkę główną, będącą de facto składanym tabletem z systemem Windows, uzupełnia mocowana magnetycznie, regulowana podstawka-podpórka, oraz bezprzewodowa klawiatura. I ta klawiatura to kolejna dobra cecha, o której chcę wam opowiedzieć. Jest - jak to u Lenovo w linii ThinkPadów - wspaniała. Bardzo wygodna, mimo niewielkiego rozmiaru, pozwala pisać szybko i pewnie, a dzięki wyposażeniu w trackpoint pozwala operować myszą bez zdejmowania dłoni z klawiszy. Zestaw magnesów pozwala zamocować ją na komputerze, co powoduje automatyczne wyłączenie połowy ekranu, pozostawiając pozostałe 12" do dyspozycji użytkownika, zupełnie jakbyśmy mieli do czynienia z małym notebookiem. W ten sposób możesz na ThinkPadzie X1 Fold 16 wygodnie pisać w podróży bez konieczności rozglądania się za stolikiem.
Trzeba powiedzieć jeszcze o tym, że składany ThinkPad jest chłodzony całkowicie pasywnie, więc twojej koncentracji nie będzie zaburzać żaden szum - co ogromnie doceniam, a także o tym, że w komplecie z komputerem znajduje się rysik, dzięki któremu możesz używać ogromnego ekranu składaka Lenovo jak wielkiego szkicownika. Notatki? Jakie tam notatki! Na tym można by rozrysować dokładne plany Gwiazdy Śmierci!
Jakie wady ma Lenovo ThinkPad X1 Fold 16?
Jak na tak mobilne urządzenie, czas pracy na baterii który jak sprawdziłem nie przekracza 6 godzin to nie za wiele. Oczywiście, ma to mocne uzasadnienie w postaci wielkiego ekranu, ale trzeba o tym wiedzieć. A co do ekranu, to coś dziwnego dzieje się po częściowym złożeniu komputera. Wraz ze zmianą kąta patrzenia zmieniają się kolory, więc pół wyświetlacza wygląda inaczej, niż drugie pół - głupia sytuacja.
O ile sam komputer waży wspomniane już rozsądne 1,3 kilograma, o tyle po dodaniu podstawki i klawiatury robi się z tego już niemal 2 kilogramy - waga dużego notebooka gamingowego - a co gorsza, przenoszenie tych akcesoriów jest po prostu nieporęczne (chociaż Lenovo starało się pomóc, dodając magnetyczne mocowanie do komputera).
Wspaniała klawiatura ThinkPada ma bardzo mały touchpad, a zainstalowany w klawiaturze czytnik odcisków palców, który budzi moje wątpliwości: czy przesyłanie danych weryfikujących tożsamość przez Bluetooth jest bezpieczne? Nie wiem, nie znam się.
W końcu, ThinkPad X1 Fold ma 32 GB pamięci RAM i jest napędzany jest ultraniskonapięciowym Core i7 12-tej generacji, który zapewnia mu dość wydajności do wszystkich biurowych zadań, ale jednak użycie chipu sprzed dwóch lat nie wygląda najlepiej…
Dlaczego nie kupisz ThinkPada X1 Fold 16?
Cechy brzydkie to te, które mogą sprawić, że nie kupisz danego urządzenia, takie dealbreakery. W przypadku Lenovo ThinkPad X1 Fold 16 jest nim niewątpliwie cena, mogąca wynosić, w zależności od wersji nawet powyżej 23 tysięcy złotych... Auć.
Specyfikacja produktu Lenovo ThinkPad X1 Fold 16 (21ES0013PB)
OPNIA: Czy warto kupić Lenovo ThinkPad X1 Fold 16?
To bardzo niezwykły komputer, innowacyjny, oferujący możliwości, jakich nie daje żaden inny rodzaj laptopa. W zasadzie, można by powiedzieć, że tak naprawdę to trzy komputery w jednym: przenośny All-In-One do pracy stacjonarnej, ogromny tablet do konsumpcji treści oraz szkicowania i rysowania, oraz mikro-notebook w podróż. Jestem przekonany, że kierunek, jaki wyznacza Lenovo ThinkPad X1 Fold 16 to właśnie kierunek przyszłości, że tak będą wyglądały laptopy które będziemy kupować wszyscy za kilka lat. No właśnie, za kilka lat, jak cena spadnie czterokrotnie.
Opinia o Lenovo ThinkPad X1 Fold 16 (21ES0013PB)
- Ogromny ekran o doskonałych proporcjach
- Bardzo cienka obudowa, niska waga
- Zamyka się bez żadnej przerwy
- Niesamowita elastyczność zastosowań
- Wydajność spokojnie wystarczająca do pracy biurowej
- Fantastyczna klawiatura, podświetlana, z trackpointem
- Całkowita cisza w czasie pracy
- Dwa złącza Thunderbolt i jedno USB-C, wszystkie z obsługą Display Port
- Obsługa rysika
- Wbudowany modem LTE
- Krótki jak na dzisiejsze standardy czas pracy na baterii (do ok. 6 godzin)
- Ekran wrażliwy na kąty patrzenia, po złożeniu wygląda dziwnie
- Duża waga i nieporęczność całego zestawu
- Podstawka nie trzyma się magnetycznie przy ustawieniu poziomym ekranu
- Jako laptop jest bardzo mały. Za mały
- Bardzo mały touchpad
- Czytnik odcisków palców jest w klawiaturze łączącej się z komputerem przez Bluetooth
- Procesor 12 generacji
Ocena końcowa Lenovo ThinkPad X1 Fold 16
Niezależna opinia redakcji. Komputer do testu został bezpłatnie udostępniony przez firmę Lenovo.
W artykule znajdują się linki afiliacyjne, przekierowujące do zewnętrznych stron zawierających produkty i usługi, o których piszemy. Otrzymujemy wynagrodzenie za umieszczenie linków afiliacyjnych, jednakże współpraca z naszymi Partnerami nie ma wpływu na treści zamieszczane przez nas w serwisie, w tym na opinie dotyczące produktów i usług Partnerów.
Komentarze
2