Tomb Raider pozwala na dużą różnorodność w ustalaniu jakości efektów graficznych. Wiele funkcji można wyłączyć w celu podniesienia liczby generowanych kl./s. Oprócz indywidualnych zmian każdego detalu, producent przygotował pięć ogólnych profili:
- Niskie
- Normalne
- Wysokie
- Ultra
- Ultimate
Poniżej przedstawiamy porównanie jakości obrazu na każdym z ustawień.
niskie | normalne |
wysokie | ultra |
ultimate |
Najniższy z możliwych pozwala na zabawę na starszych komputerach sprzed kilku lat. Niestety jakość grafiki jest poważnie zubożona. Kolejne profile znacznie poprawiają efekty świetlne: zwiększenie rozdzielczości obrazu, dodanie obiektów (np. drzew), lepsze odwzorowanie cieni, itd. Trzeba jednak liczyć się ze spadkiem kl./s, zwłaszcza jeśli posiadamy średnio wydajny akcelerator i procesor.
niskie | normalne |
wysokie | ultra |
ultimate |
Mając czterordzeniowy CPU i kartę graficzną klasy Radeon 7870 bądź GeForce GTX 660 da się w miarę komfortowo pograć na najwyższych detalach (bez TressFX i SSAA) w Full HD.
Jak już wspomnieliśmy, gra obsługuje wszelkie techniki przetwarzania obrazu. Oprócz niższej opisanego TressFX, w Tomb Raiderze zobaczymy efekty HDAO (High Definition Ambient Cclusion), czy DOF (Depth of Field). Ponownie, zrzuty ekranowe nie przeniosą wrażeń z rzeczywistej gry. Trzeba to zobaczyć na własne oczy.
HDAO – lepsza jakość odwzorowania gry świateł i cieni
Technlogia TressFX
Oddzielny akapit należy poświęcić technologii TressFX, która w Tomb Raider odpowiada za animację włosów. Technika ta jest dość silnie promowana przez AMD i w sumie nic dziwnego, bo to „czerwoni” brali udział w jej opracowywaniu. Polega ona na bardziej rzeczywistym odwzorowaniu włosów – zwłaszcza ich falowania na wietrze, bądź w czasie poruszania się postaci. Wygląda to naprawdę świetnie, lecz zabija nawet wydajne akceleratory. Poniżej zestawiliśmy porównanie jakości grafiki wyłączonym i włączonym efektem TressFX.
Na myśl przychodzi zaraz inna technologia efektów fizycznych, a mianowicie PhysX. Jednak różnica pomiędzy PhysX a TressFX jest taka, że ta druga z powodzeniem będzie działać zarówno na akceleratorach Radeon, jak i GeForce. W przypadku gier z obsługą PhysX, na karcie graficznej z rdzeniem Radeon funkcja ta jest albo niedostępna, albo po jej aktywacji obliczeniami zajmuje się procesor główny komputera, przez co liczba generowanych kl./s mocno spada. Często na tyle, że w ogóle nie da się grać.
TressFX jest otwarty dla wszystkich, choć trzeba przyznać, że Tomb Raider może działać na Radeonach nieco sprawniej za sprawą ich lepszej wydajności w obliczeniach DirectCompute.
Poniżej materiał wideo przedstawiający TressFX w akcji.