Tani TV nie musi być z Chin – może być z Japonii! Testujemy Toshiba 65UA6B z AndroidTV
Ostatnimi czasy znacząco poszerzył się wybór spośród tanich TV 4K o rozmiarze 65”. Do tego zaszczytnego grona dołącza właśnie propozycja Toshiba 65UA6B, czyli bardzo korzystnie wyceniony model ze sprawnie działającym AndroidTV - sprawdzimy, na co go stać.
- ogromna ilość funkcji dzięki AndroidTV,; - ponadprzeciętny system audio w tej klasie TV,; - pilot na Bluetooth,; - dobra kalibracja fabryczna,; - obsługa głosowa (Google Assistant),; - Dolby Vision.
Minusy- niska jasność maksymalna,; - nierównomierne podświetlenie,; - przeciętny kontrast,; - wolna matryca i wysoki input lag,; - przeciętne pokrycie przestrzeni barw,; - niskiej jakości plastik.
Szukanie TV w cenie do 3000 zł zwykle oznaczało kompromisy w kwestii funkcjonalności oraz pogodzenie się z relatywnie małym rozmiarem jak 50-55". Okazuje się jednak, że są modele, które z tej reguły się wyłamują - opisywana dziś Toshiba 65UA6B na poziomie specyfikacji oferuje to samo, co najlepsze telewizory z przedziału do 5 tysięcy złotych. To właśnie tym przykuł naszą uwagę i dlatego trafił na nasz stół (albo raczej ścianę) testową. Zanim jednak przejdziemy do konkretnych testów, to przyjrzymy się samej konstrukcji tego TV.
Toshiba 65UA6B stawia na klasyczny design z nutką nowoczesności
W środku dosyć typowego opakowania znajdziemy dwuelementową podstawkę o dosyć typowych, jak na 65”, rozmiarach, i masie. Do montażu konieczne będzie użycie śrubokręta, a w razie potrzeby do dyspozycji mamy również otwory motnażowe VESA.
Solidny kawał metalu – gdyby nie mocno plastikowa część pionowa, to całość byłaby bardzo atrakcyjna dla oka.
Podstawa jakkolwiek bardzo atrakcyjna wizualnie, nie posiada regulacji pochylenia czy też obrotu. Jest to oczywiste przy TV o takich rozmiarach. Kabel zasilający długości 1,2 m jest na stałe przymocowany, więc na dłuższy go nie wymienimy. Kształt tyłu obudowy zdradza, że mamy do czynienia z klasycznym podświetleniem bezpośrednim w centrum TV.
Jakość zastosowanych w obudowie plastików nie odbiega od tego, co oferuje konkurencja w tym segmencie cenowym.
Złącza, jakie oferuje Toshiba 65UA6B
Miło za to widzieć, że Toshiba nie porzuciła całkiem analogowej komunikacji. W razie potrzeby podepniemy nawet bardzo stary sprzęt, ale również najnowsze konsole, przez kompatybilność z HDMI 2.0 będą działać poprawnie.
Wszystkie złącza i gniazda Toshiba 65UA6B
- 4 x HDMI 2.0 (jedno ARC)
- 1 x D-Sub (VGA)
- 1 x RCA (analogowe audio-video)
- 1 x RJ45
- 1 x SPDIF (Toslink)
- 2 x złącze antenowe
- 2 x USB 2.0
- 1 x miniJack 3,5 mm (słuchawki)
- 1 x wejście na karty Cl
Warto zauważyć, że większość portów wychodzi prostopadle z tyłu obudowy – to znacznie utrudnia montaż VESA blisko ściany.
Dosyć łatwy dostęp mamy z boku do portów USB, złącza słuchawkowego oraz jednego ze złączy HDMI. Mocno problematyczna jest lokalizacja kabla optycznego, gdyż biorąc pod uwagę jego specyfikę (czyli brak możliwości znacznego zaginania), nie pozwoli on na montaż TV zbyt blisko ściany.
Porty USB 2.0, o ile transferem są wystarczające, tak będą dostarczać zbyt mało prądu do bardziej wymagających dysków HDD.
Jak prezentuje się Toshiba 65UA6B od przodu i jak się nim steruje?
Przejdźmy w końcu do tej części TV, na którą spoglądać będziemy najczęściej, czyli front. Idąc za nowoczesnymi trendami, Toshiba zastosowała tu cienkie ramki po bokach i na górze telewizora. Samo obramowanie ma dosłownie 4 mm grubości, a aktywny obszar matrycy od krawędzi TV dzieli 9 mm.
Całkiem zgrabnie wyszła też dolna ramka, na której znajdziemy dekoracyjny pasek imitujący aluminium.
Pod ekranem po prawej stronie jest dioda sygnalizująca pracę urządzenia. Dioda ta świeci, co prawda bardzo atrakcyjnie, na czerwono oraz zielono, ale robi to na tyle mocno, że może nieco rozpraszać podczas oglądania ciemniejszych scen w filmach nocą.
Kółko w środku diodki nie jest przyciskiem, choć wygląda i zachowuje się jak przycisk.
Obok diody umieszczono odbiornik podczerwieni, gdyż dołączony w zestawie pilot domyślnie w takim trybie właśnie pracuje. Wystarczy jednak kilka sekund parowania i zmienia się w typowego dla TV z AndroidTV pilota na Bluetooth, a wówczas działa niezależnie od tego, gdzie nim wycelujemy. Zyskujemy wtedy również dostęp do głosowego sterowania (mikrofon jest w pilocie) z pomocą asystenta Google. Taki pilot to spora zaleta TV z tym systemem.
Pilot jest wykonany z bardzo dobrej jakości materiałów. Ma również wbudowany mikrofon do obsługi głosowej.
Nagłośnienie Toshiba umie robić – nawet w tych budżetowych TV
System nagłośnienia nie jest niczym nadzwyczajnym, jeżeli by patrzeć na same dane techniczne, czyli 2x 12 W (choć to zdaje się i tak najmocniejsze przetworniki w tym segmencie). Ku naszemu zdziwieniu jednak, jak już udało się wygrzać cewki po kilku godzinach grania, okazało się, że gra on zdecydowanie lepiej, niż byśmy się tego spodziewali. Nagłośnienie od renomowanej marki Onkyo zdaje egzamin i tym razem. Jest to niespotykana jakość w tym segmencie cenowym.
Z zalet należy wymienić, że TV jednocześnie daje dźwięk na wyjście cyfrowe i głośniki - nie trzeba tego przełączać ręcznie.
Górne pasma są dobrze są słyszalne nawet powyżej 12 kHz na równi ze środkiem. Dół oczywiście masażu wnętrzności nam nie zaoferuje, ale częstotliwości w okolicy 100 Hz są jeszcze całkiem dobrze zaznaczone i nic tu nie rzęzi (choć powyżej 70% głośności zaczyna się odzywać obudowa). Całość potrafi zagrać głośno i jedyne, czego tu może brakować, to głębi, jaką oferują systemy typu Dolby Atmos.
Android w TV 65” poniżej 3000 zł? Toshiba 65UA6B daje radę!
Nie da się jednak ukryć, że głównym atutem Toshiba 65UA6B jest system Android TV 9.0, na którym oparto cały pakiet funkcji smartTV. Oczywiście nie jest to najtańszy model z takim systemem, ale jeden z niewielu, który w tej cenie oferuje wystarczającą wydajność, aby korzystanie z aplikacji nie było udręką, tylko przyjemną oraz sprawną operacją.
Dobrze już pewnie wszystkim znany widok głównego ekranu AndroidTV 9.0 – jest zarówno funkcjonalny, jak i przejrzysty.
O tym, co oznacza AndroidTV, mogliście przeczytać w naszych wcześniejszych recenzjach droższych modeli, ale ogólnie można go przyrównać możliwościami do współczesnych smartfonów. Zwłaszcza, że podobnie jak one potrafi uczyć się naszych preferencji i podpowie nam, co warto obejrzeć. W sklepiku Google natomiast znajdziecie aplikacje, które zaspokoją nawet najbardziej specyficzne zapotrzebowanie na funkcje TV.
AndroidTV to również bardzo prosta konfiguracja – jeśli posiadacie konto Google, to wystarczy się na nie zalogować i TV już wszystko będzie o Was wiedzieć.
Pewien mały zgrzyt dotyczy natomiast regulacji ustawień – w sporej części aplikacji (np. VLC) nie ma możliwości dostania się do menu ustawień urządzenia, a więc regulacji obrazu czy dźwięku. Możliwe, że późniejsze aktualizacje ten problem rozwiążą, ale na ten moment niestety jest to wada.
Jak widać powyżej, Toshiba 65UA6B potrafi rozpoznać sygnał Dolby Vison. Nieco inną kwestią jest, czy potrafi z nim coś konkretnego zrobić.
Sam system Android działa stabilnie. Przez 3 tygodnie testów ani razu nie zaszła konieczność restartowania systemu, czy wymuszenia zamykania aplikacji (co miewało miejsce w konkurencyjnym modelu od Xiaomi). Aplikacja YT działa płynnie nawet w 4K z HDR, choć ma pewien problem z interpretowaniem zakresu, jaki zastosowany tu panel jest w stanie ukazać, przez co bez regulacji często znacząco wykracza jasnością poza ten zakres.
Warto też zaznaczyć, że o ile nie ma tu dedykowanego dostępu do DLNA (choć to można obejść dowolną aplikacją, np. wspomnianym już VLC), tak udało się Toshibie zaimplementować obsługę PVR, czyli nagrywania telewizji na nośnik USB (również z funkcją TimeShift), a to normą nie jest, zwłaszcza w tańszych modelach z AndroidTV.
Specyfikacja Toshiba 65UA6B63DG
Przekątna: | 65" |
Proporcje: | 16:9 |
Rozdzielczość: | 3840 x 2160 px |
Powłoka: | antyrefleksyjna |
Maksymalne odświeżanie: | 60 Hz |
Obsługiwane kolory: | 8 bit (16,7 mln kolorów) |
Jasność: | 320 cd/m2 |
Podświetlenie: | bezpośrednie LED |
Kontrast: | producent nie podaje; na podstawie testów 1100:1 statycznie |
Typ matrycy: | IPS |
Regulacja ułożenia: | brak |
Głośniki: | 2x 12 W |
Porty: | 4x HDMI 2.0b (jedno z eACR); 1x D-Sub (VGA); 1x komponentowe złącze AudioVideo; 2x antenowe (cyfrowe + satelita); 1x S/PDIF (optyczne); 2x USB 2.0 typu A wyjście; 1x RJ45 Ethernet; 1x port kart CI 1.4 |
Tuner TV: | DVB-T2; DVB-C; DVB-S2 |
HDR: | HDR10; HDR10+; Dolby Vision |
SmartTV: | AndroidTV 9.0 (procesor 4-rdzeniowy) |
Obsługiwane formaty audio: | Dolby Digital Plus; DTS-HD; MP3/AAC/WMA Pro; FLAC/Apple Lossless/WAV |
Obsługiwane formaty video: | zależne od aplikacji |
Obsługiwane formaty obrazu: | zależne od aplikacji |
Kamera: | brak |
Zakrzywnienie matrycy: | brak |
Kąty widzenia: | 179/179 |
Podświetlenie RGB (ambilight): | brak |
Obsługa 3D: | brak |
Indeks płynności: | 1900 TPQ |
Input lag: | b/d |
Pokrycie gamutów: | 69% NTSC |
Waga: | 17,5 kg bez podstawki; 18 kg z podstawką |
Wymiary (sze. x wys. x gł.): | 1449,3 x 907,0 x 318,8 mm z podstawką; 1447,9 x 836,5 x 76 mm bez podstawki |
Standard VESA: | tak, 400x200 |
W zestawie dodatkowo: | pilot; 2 baterie AA; podstawka dwuelementowa; instrukcja |
Komunikacja: | LAN; Wi-Fi (A/B/N/AC); Bluetooth 5.0 |
Funkcje: | tryb gry; polecenia głosowe; redukcja szumów; skalowanie obrazu do jakości 4K UHD (TRU Resolution); TRU Micro Dimming |
Kolor: | czarny |
Pobór energii: | 0,5-118 W; typowo ~90 W; klasa A+ |
Gwarancja: | 2 lata |
Cena w dniu testu: | 2699 zł |
Matryca IPS, w jaką wyposażono Toshiba 65UA6B gwarantuje idealne kąty widzenia
Pora przejść do testów. Na wstępie zaznaczymy to, co macie w tytule akapitu – zastosowano tu matrycę IPS, zamiast częściej w TV spotykanej VA. Oznacza to znacznie lepsze kąty widzenia – innymi słowy jest to dobry wybór, jeżeli mamy dosyć płytki salon i pozycje, z których telewizor oglądamy, są pod większymi niż 45 stopni kątami. Sama matryca jest 8-bitowa i odświeża się 60 razy na sekundę przy rozdzielczości UHD (potocznie 4K). To dosyć typowe dla tego segmentu parametry, choć na plus trzeba zaliczyć rozmiar – 65” w tym kontekście to całkiem sporo.
Układ subpikseli jest dosyć specyficzny, lekko zakrzywiony. Sama rozdzielczość 4K to dla 65” w zasadzie optymalny rozmiar dla większości zastosowań.
Testy obrazu przeprowadziliśmy przy pomocy kolorymetru X-Rite i1Display Pro oraz miernika input lag firmy Leo Bodnar. Na początek sprawdziliśmy parametry dla każdego z predefiniowanych profili.
Pomiar profili fabrycznych Toshiba 65UA6B
Pomiar\Profil | Standard | Żywy | Sport | Film | Gra |
Jasność maksymalna: | 197 cd/m2 | 325 cd/m2 | 325 cd/m2 | 310 cd/m2 | 329 cd/m2 |
Luminacja czerni: | 0,159 cd/m2 | 0,352 cd/m2 | 0,353 cd/m2 | 0.350 cd/m2 | 0,333 cd/m2 |
Kontrast statyczny: | 1234:1 | 923:1 | 919:1 | 886:1 | 988:1 |
Gamma: | 2.65 | 2.40 | 2.40 | 2.45 | 2.44 |
Punkt bieli: | 10 595 K | 18 766 K | 19 003 K | 6839 K | 17 284 K |
średnia ΔE*00 sRGB/Rec.709/DCI-P3: | 3.12 / 3.17 / 3.83 | 5.77 / 6.00 / 6.88 | 5.81 / 6.00 / 6.20 | 2.54 / 2.60 / 3.42 | 3.82 / 3.78 / 4.36 |
Profil Domyślny oraz Filmowy oscylują w okolicy całkiem przyzwoitej kalibracji fabrycznej, a pozostałe profile nieco przesadzają z zimnym odcieniem bieli. Dosyć przeciętnie wypada też kontrast. Sprawdziliśmy jeszcze kwestie bardziej zaawansowanych ustawień.
Pomiar dodatkowych ustawień obrazu Toshiba 65UA6B (profil "Użytkownik")
Pomiar\Profil | Gamma Ciema | Gamma Średnia | Gamma Jasna | Temperatura Zimna / Ciepła | Bez Blue Strech Gamma Średnia Temperatura Ciepła |
Jasność maksymalna: | 361 cd/m2 | 365 cd/m2 | 363 cd/m2 | 361 cd/m2 | 358 cd/m2 |
Luminacja czerni: | 0,332 cd/m2 | 0,331 cd/m2 | 0,334 cd/m2 | 0,331 cd/m2 | 0,328 cd/m2 |
Kontrast statyczny: | 1088:1 | 1103:1 | 1086:1 | 1092:1 | 1089:1 |
Gamma: | 2.28 | 2.05 | 1.90 | 2.05 / 2.13 | 2.15 |
Punkt bieli: | 15 223 K | 12 694 K | 14 933 K | 7659 / 15 066 K | 7400 K |
Regulacja gamma w zakresie 1.9–2.3 to miły dodatek w przypadku TV, natomiast mocno zastanawia regulacja temperatury kolorów – nawet ustawienie ciepłe wypada co najwyżej naturalnie, ale z tendencją do zimnego odcienia. Natomiast ustawienia zimne to już praktycznie kolor niebieski zamiast bieli... Trochę sytuację poprawia wyłączenie domyślnie włączonej funkcji Blue Stretch. Ogólnie ręczna regulacja parametrów obrazu pozwala znacznie poprawić jego właściwości. Poniżej raport z weryfikacji trzech popularnych gamutów w, naszym zdaniem, najlepszych ustawieniach.
Fabryczna kalibracja wypada zaskakująco dobrze jak na ten segment - Toshiba tutaj zdecydowanie nie zawodzi. Od lewej: sRGB, Rec.709, DCI-P3.
W takich ustawieniach (gamma „Ciemna”, temperatura „Ciepła” oraz wyłączony Blue Stretch) obraz jest już bardzo przyjemny dla oka. W tych też ustawieniach przeprowadziliśmy kalibrację oraz profilowania. Ustawienia, jakie pozwoliły idealnie zbalansować biel, to dla naszego egzemplarza kolejno +41 dla składowej czerwonej, +19 dla zielonej oraz -7 dla niebieskiej.
Poniżej 100% pokrycia sRGB to raczej przeciętny wynik, podobnie jak 68% w przypadku DCI-P3. Z drugiej strony, trzeba Toshibie oddać, że to, co matryca jest w stanie pokazać, odwzorowywane jest dobrze.
Od lewej wizualizacje pokrycia gamutów sRGB, Rec.709 oraz DCI-P3. Kliknij, aby powiększyć.
Po kalibracji wynik naturalnie się poprawił, ale nie sądzimy, aby wielu nabywców omawianego TV się na taką usługę decydowało lub posiadało własny kolorymetr. Finalnie stwierdzamy, że kolory z gamutu sRGB są wiernie odwzorowywane.
Od lewej weryfikacja odwzorowania kolorów po kalibracji kolejno w gamutach sRGB, DCI-P3 oraz Rec.709.
Podświetlenie w Toshibie A65UA6B nie zaskakuje, podobnie jak HDR
Po testach kolorów pora przyjrzeć się jakości podświetlenia. Te realizowane jest przez LED umieszczone centralnie za matrycą, czego efekt widać poniżej.
Równomierność podświetlenia - pomiar delta E (kliknij, aby powiększyć).
Bezwzględna różnica w barwie jest bardzo duża względem środka matrycy na jej brzegach. Sama jasność też bardzo mocno spada wraz z oddalaniem się od centrum (46% różnicy w jednym z narożników!).
Równomierność podświetlenia - pomiar delta C (kliknij, aby powiększyć).
Pomiar różnicy chromatycznej jest już znacznie korzystniejszy. To ukazuje bardziej realne odczucia w typowych zastosowaniach i nasze empiryczne obserwacje to potwierdzają.
Równomierność czerni jest dosyć dobra, choć nie jest to czerń idealna...
Jak na IPS przystało, mamy do czynienia z pewnym srebrzeniem czerni. Nie jest ono jednak szczególnie mocne. Sama równomierność czerni jest jednak na przyzwoitym poziomie. Na koniec sprawdziliśmy jeszcze, jak radzi sobie podświetlenie pod względem maksymalnej jasności.
Pomiary jasności dla treści SDR i HDR
procent rozświetlonej powierzchni ekranu | SDR stabilne (po 30s) | SDR chwilowe (błysk) | HDR stabilne (po 30s) | HDR chwilowe (błysk) |
1%: | 330 nit | 330 nit | 330 nit | 330 nit |
4%: | 330 nit | 330 nit | 300 nit | 330 nit |
9%: | 330 nit | 330 nit | 330 nit | 330 nit |
25%: | 330 nit | 330 nit | 330 nit | 330 nit |
49%: | 330 nit | 330 nit | 330 nit | 330 nit |
100%: | 330 nit | 330 nit | 330 nit | 330 nit |
Wyniki były do przewidzenia (i to nie błąd - wszystkie odczyty były praktycznie identyczne), choć cieszy, że udało się nie spaść poniżej poziomu 320 nit, który podaje producent w specyfikacji. Ogólnie HDR (zwłaszcza Dolby Vision) daje nieco lepszy obraz, ale tylko w ciemnych scenach, gdzie widocznych jest więcej detali. Dla jasnych ujęć różnicy nie ma.
Czy Toshiba 65UA6B to dobry TV do nowej konsoli?
Podczas testów dało się odczuć, że Toshiba zescydowanie postawiła na dopiszczenie aspektu multimedialnego, tak aby maksymalnie wykorzystać ogromny potencjał systemu AndroidTV. Grać oczywiście można i bez problemu podepniemy nawet najnowsze konsole, jednak nadal jesteśmy zdania, że prawdziwy gracz powinien wybarać znacznie droższy TV z matrycą 120 Hz oraz input lag poniżej 20 ms.
Toshiba to oszczędny TV jak na swoje rozmiary
Jeżeli przejmujecie się poborem energii waszego TV, bo np. przez obecną sytuację cały dzień wyświetlane są kanały z treściami dla dzieci, a wieczorami ich miejsce zajmują treści dla dorosłych (tzn. oczywiście seriale), bo na miasto się przecież nie wyjdzie, to Toshiba 65UA6B będzie dobrym wyborem. Klasa energetyczna A+ nie została nadana bez powodu – TV mimo dużego rozmiaru jest w stanie zadowolić się małą ilością energii, jaką jest 95 W w typowym użytkowaniu (100% podświetlenia).
Czy Toshiba 65UA6B to opłacalny telewizor?
Ocena budżetowych TV nigdy nie jest prosta, bo realia są takie, że po prostu w tak niskiej cenie trzeba iść na kompromisy. Toshiba jednak robi to w wielu miejscach całkiem dobrze lub całkowicie tych kompromisów unika i po oswojeniu się z jej drobnymi mankamentami zaczyna się doceniać jej ogół możliwości.
Kwiatek nie jest częścią zestawu.
Nieco należałoby dopracować kwestię dostępu do ustawień podczas korzystania z aplikacji, a z punktu widzenia technicznego należy wskazać średnią równomierność podświetlenia oraz nieco skromne pokrycie przestrzeni barw. Mając na uwadze renome marki, spodziewalibyśmy się również wyżej jakości materiałów. Te są jednak adekwatne do ceny.
Toshiba 65UA6B to jedna z ciekawszych propozycji, jakie obecnie można znaleźć w sklepach, jeżeli szukamy dużego TV z Androidem
Z drugiej strony mamy właśnie AndroidTV – system, który pozwala na nieporównywalnie więcej niż konkurencyjne rozwiązania w tym segmencie. Nie jest to jednak gwarancja przyjemnego obcowania ze SmartTV, ponieważ wymaga on mocnych podzespołów. Tutaj jednak Toshiba nie szła na kompromis i system działa naprawdę dobrze i stabilnie. Odpowiednio skonfigurowany może słyżyć za centrum domowej rozrywki, czego zupełnie byśmy się nie spodziewali, po tak korzystnie wycenionym telewizorze.
Montaż na ścianie każdemu TV dodaje klasy - Toshiba nie jest tu wyjątkiem.
Na pochwałę zasługuje też system nagłośnienia – spokojnie, nawet w dużym salonie, poradzi sobie z dostarczaniem wysokiej klasy filmowych doznań akustycznych. Nie jest to oczywiście poziom nawet bardzo podstawowego zestawu kina domowego, ale o dziwo spisuje się nie gorzej niż większość droższych TV z soundbarami.
Toshiba 65UA6B to bardzo opłacalny zakup w swoim segmencie cenowym
Producent model ten wycenił na niecałe 2800 zł, jednak już teraz można go kupić znacznie bliżej 2500 zł. I w tej cenie jest on naprawdę bardzo opłacalny. Względem ostatnio testowanej przez nas konkurencji od Xiaomi, zdaje się być bardziej spójny w tym, co oferuje. A oferuje bardzo wiele w swojej cenie.
Ocena Toshiba 65UA6B
- Ogromna ilość funkcji dzięki AndroidTV
- Bardzo sprawne działanie tego systemu
- Ponadprzeciętny system audio w tej klasie TV
- Pilot na Bluetooth
- Dobra kalibracja fabryczna
- Możliwość oglądania pod dowolnym kątem
- Atrakcyjny design
- Niski pobór energii
- PVR z TimeShift
- Obsługa głosowa (Google Assistant)
- Dolby Vision,…
- …które ze względu na 330 nit jasności niewiele daje
- Nierównomierne podświetlenie i czerń
- Przeciętny, nawet jak na IPS, kontrast
- Wolna matryca i wysoki input lag
- Przeciętne pokrycie przestrzeni barw
- Średniej jakości plastik
- Złącza utrudniają montaż na ścianie
Warto zobaczyć równeż:
- Jaki TV do 5000 zł?
- Telewizory 8K - Toshiba też ma swoje modele
- Jak bezprzewodowo przesłać obraz z telefonu na telewizor?
Komentarze
10