Mało miejsca na dysku i bez poczty e-mail - To nie żart – w Windows 7 zabraknie niektórych kluczowych narzędzi, które do tej pory były domyślnie zintegrowane z systemem. Dokładna lista nieobecnych programów nie jest jeszcze znana, ale wiemy już, że w „siódemce” nie znajdziemy poczty e-mail Windows Mail oraz programów Windows Movie Maker i Windows Photo Gallery.
Oczywiście Microsoft nie zamierza całkowicie rezygnować z tych aplikacji. Dostęp do nich zapewni nam internetowa platforma Windows Live (zestaw oprogramowania i usług), z której będziemy mogli pobrać odpowiednie programy. Rozwiązanie to sprawi, że użytkownicy nie będą poniekąd zmuszani do korzystania z narzędzi Microsoftu i równie dobrze będą mogli pobrać z internetu alternatywę – np. klienta poczty Mozilla Thunderbird. Dodatkowo takie posunięcie będzie mocnym argumentem dla firmy w wypadku ewentualnych oskarżeń o to, że stosuje praktyki monopolistyczne.
Gadżety w dowolnym miejscu na pulpicie (Fot. Ars Technica.com)
Najważniejszym powodem takiego stanu rzeczy jest jednak coś innego. Microsoft chce bowiem zachęcić użytkowników do korzystania z usługi Windows Live i – ogólnie – ze swoich narzędzie internetowych. Korporacja ma co prawda dominującą pozycję na rynku oprogramowania komputerowego, ale nie ma się czym pochwalić w internecie, bo częściej używamy aplikacji innych producentów, takich jak np. Google. W Polsce nie jest inaczej: na przykład z komunikatora Messenger korzysta tylko ponad 1 proc. rodzimych internautów.
Jest jeszcze coś, co sprawiło, że firma zdecydowała się przenieść część programów do sieci. System ma zajmować mniej miejsca na twardym dysku, jak również uruchamiać się szybciej. Z pewnością brak niektórych narzędzi odbije się na tym, że Windows 7 nie będzie konsumował tylu zasobów komputera co Vista, jak również przyczyni się do tego, że jego instalacja będzie zajmować mniej gigabajtów. A dlaczego firmie zależy, by nadchodzący system zajmował stosunkowo mało miejsca?
Michael Beck, jeden z menedżerów pracujących w zespole rozwojowym Windows 7, poinformował że firmie zależy także na tym, aby najnowszy system zapewnił odpowiednio dużą elastyczność. Ma to związek przede wszystkim z wolniejszymi komputerami biurkowymi, jak i ostatnio niezwykle popularnymi netbookami. Windows Vista ma na tyle wysokie wymagania sprzętowe, jak i zajmuje dość dużo miejsca na twardym dysku, że nie nadaje się do netbooków. Microsoft, aby „zaistnieć” w tym segmencie rynku, jest zmuszony do oferowania systemu Windows XP, który już dawno miał być spisany na straty. Z „siódemką” ma być inaczej. Steven Sinofsky, również pracujący w Microsofcie, wyjaśnia, że najnowszy system musi zajmować mniej miejsca, aby producenci mogli go instalować na dyskach SSD o pojemności wynoszącej nawet 16 GB. Bardzo istotne jest, by pozostała po instalacji OS-u powierzchnia dyskowa była w miarę zadowalająca i oferowała jeszcze sporo miejsca na inne pliki, dokumenty czy multimedia.
Biblioteki, czyli porządek automatyczny (Fot. Ars Technica.com)
Tutaj warto także wspomnieć o wymaganiach sprzętowych Windows 7. Te mają być bardzo niskie, aby system mógł zaistnieć właśnie w netbookach i innych urządzeniach cechujących się słabą wydajnością. Pewne jest, że będą znacznie niższe niż w przypadku Visty.
Zniknie UAC i pojawi się DirectX 11?
User Account Control (UAC; Kontrola konta użytkownika) co prawda pojawi się w Windows 7, ale nie będzie już irytować użytkowników. Microsoft chce wprowadzić w tej usłudze wiele zmian. Nic dziwnego, UAC jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych składników Visty.
Wsystemie Windows 7 mechanizm UAC zostanie poprawiony i nie będzie tak często wyświetlał komunikatu zmuszającego nas do potwierdzenia, że znamy skutki tego, co planujemy zrobić – w Viście UAC wyświetla się nawet wtedy, gdy korzystamy z niektórych apletów Panelu sterowania. Ponadto wyskakujące w Windows 7 komunikaty będą zawierać więcej informacji, a sam mechanizm będzie można ustawić według własnych potrzeb. Użytkownik otrzyma także możliwość wyboru grupy komunikatów, które mają, jak i tych, które nie powinny się wyświetlać. Miejmy nadzieję, że Microsoft rzeczywiście wprowadzi tego typu zmiany w UAC i przemieni to narzędzie w przydatny element systemu, dbający o bezpieczeństwo.
Kolejną nowością jaką znajdziemy w Windows 7 jest obecność najnowszych bibliotek DirectX 11. Obecnie nie wiadomo jednak, czy zostaną one zintegrowane w systemie już w momencie premiery, czy koncern z Redmond udostępni je dopiero później. W sieci można bowiem natrafić na informacje o tym, jakoby Microsoft nie zdąży przygotować DX11 w odpowiednim czasie i wprowadzi „siódemkę” wraz z wersją DX10.1. Później natomiast – w ciągu kilku miesięcy – DX11 pojawi się w systemowej usłudze automatycznych aktualizacji.
Najważniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że tym razem Microsoft nie zmusi graczy do rychłej zmiany platformy. DirectX 11 zostanie udostępniony także posiadaczom Windows Visty. Nie powtórzy się sytuacja, w której wielu z nas zmieni system tylko po to, by uzyskać dostęp do najnowszych, cieszących oko efektów wizualnych w grach. Dla niezorientowanych w temacie wspomnę, że dostępny w Viście DirectX 10 był dostępny tylko dla tego systemu i Microsoft nie udostępnił tych bibliotek użytkownikom XP.
Jaki mamy wybór?
Oficjalnie potwierdzono dotychczas trzy wersje Windows 7: Ultimate, Enterprise oraz Small Businesses. Niewykluczone, że Microsoft wprowadzi jeszcze inne edycje (np. teraz wspomina się, że brakuje Home Edition), natomiast na pewno nie będzie ich tak dużo jak w przypadku Visty. Producent zdał sobie w końcu sprawę, że wybór jest dla klienta ważny, ale nie można z tym przesadzać. Zdaniem niektórych idealnie byłoby, gdyby Windows 7 był dostępny w dwóch wersjach (dla użytkowników domowych i dla firm), lub też w jednej, tak jak robi to Apple. Tak się jednak nie stanie.
Ciekawa funkcja w interfejsie: Aero Shake
Czym będą różniły się poszczególne wersje systemu? Microsoft informuje, że zarówno Enterprise jak i Ultimate zostaną wyposażone w funkcję BitLocker do szyfrowania danych, która wręcz musi znaleźć się w edycji dla firm (Enterprise) oraz – co oczywiste – w Ultimate, czyli wyposażonej we wszystkie możliwie funkcje. Niestety użytkownicy decydujący się na Windows 7 Small Businesses (małe przedsiębiorstwa) będą musieli pomyśleć o alternatywach. A jeśli nie będziemy zainteresowani zamiennikiem? Wówczas można zawsze skorzystać z funkcji Windows Anytime Upgrade, dzięki której po uiszczeniu odpowiedniej dopłaty otrzymamy możliwość ulepszenia posiadanej edycji. Jest to bez wątpienia przydatne narzędzie, pozwalające na rozłożenie w czasie planowanych wydatków w związku z systemem – docenią to zwłaszcza firmy, które będą kupować sporo egzemplarzy.
Pozostałe różnice pomiędzy edycjami Windows nie są jeszcze znane lub oficjalnie potwierdzone (przynajmniej w trakcie pisania tego artykułu).
Kiedy Windows 7 trafi na sklepowe półki? Mówi się, że albo pod koniec przyszłego roku, albo na początku 2010. To właśnie wtedy ma przypaść premiera systemu i wtedy też każdy z nas się przekona, czy „siódemka” będzie udana. Wielu użytkowników Windows XP zaczyna powoli deklarować, że wymieni wówczas wysłużone okienka na najnowszą wersję, całkowicie ignorując przy tym Vistę. Przesiadka z XP na 7 to na pewno ciekawa sprawa.
Na razie Windows 7 może się podobać i zapowiada się interesująco. Jeśli Microsoft wprowadzi w nim wszystkie z zapowiadanych zmian i nowości, system ten może okazać się naprawdę świetny. Nowoczesne technologie, ładny i przyjemny w obsłudze interfejs, stosunkowo niskie wymagania sprzętowe, szybsze uruchamianie się, poprawione bezpieczeństwo… Co więcej, Microsoft chce nawet zadbać o to, by w momencie premiery systemu nie brakowało do niego sterowników, pozwalających na współpracę z różnymi urządzeniami (głównie chodzi tu o peryferia). Podczas Windows Hardware Engineering Conference przedstawiciele firmy apelowali do producentów, by poważnie potraktowali tę kwestię i wzięli się już do pracy.
Krótka opina końcowa
Według mnie warto czekać na najnowszy Windows. Microsoft wyraźnie stara się odbudować zaufanie użytkowników i chce wprowadzić na rynek naprawdę dobry system operacyjny. Jeśli tak się stanie, może w trakcie jego użytkowania dojdziemy do wniosku, że w skali szkolnych ocen zasługuje on na „siódemkę”? :) Czas pokaże.
Komentarze
50"Jeśli Microsoft wprowadzi w nim wszystkie z zapowiadanych zmian i nowości, system ten może okazać się naprawdę świetny"
boję się niestety że będzie podobnie jak z vistą (zapowiadano niemalże rewolucję, a wyszło co wyszło)
pożyjemy, zobaczymy
pozdrawiam
Zastanawiam sie tylko ile osob przyklejonych na dobre do interfacu XP tak bardzo ze nie chcieli Visty przejdzie na 7... Czarno to widze :)
Z drugiej strony to dobrze jak ms nie zarobi.
Xp vs Vista to ze znaczących korzyści było przyśpieszenie działania na dużej ilości ramu i wykorzystanie dwóch rdzeni, optymalizacja staru i zamykania. Same gadżety i coś typu aero można i na xp zrobić. Czy windows 7 będzie jeszcze szybszy?
Kiedy kupowałem Home Premium Update z XP kosztował prawie tyle, co pełnoprawny system w wersji BOX, w końcu zdecydowałem się na box.
Mam nadzieje, że Microsoft przygotuje jakiś tanią możliwość przesiadki z Visty na Windows 7 i mam nadzieje, że wersji systemu nie będzie więcej niż 4. 3 to Idealnie. Home, Small B. oraz Ultimate, które defacto jest Corporate...
Co masz na myśli pisząc, że "Xp vs Vista to ze znaczących korzyści było przyśpieszenie działania na dużej ilości ramu i wykorzystanie dwóch rdzeni, optymalizacja staru i zamykania."?
Windows XP wykorzystuje dwa rdzenie. Czy mniej optymalnie? Zachęcam do porównania w testach. Co rozumiesz pod pojęciem "dużej ilości ramu"? Jeśli 4GB to nie dużo, to masz rację, bo dopiero od 8GB można powiedzieć, że Vista radzi sobie lepiej (pomijając fakt, że sama połyka 1GB). Ale widzę, że jest jeszcze śmieszniej: "optymalizacja startu i zamykania" - znajomy niedawno zainstalował Vistę na sprzęcie C2D 1.7Ghz (około), 2x1GB RAM DDR2 Dual Chanel, 800mhz, dysk twardy 160GB SATA II i jego system startuje, jak i zamyka się zdecydowanie wolniej, niż mój wysłużony Windows XP PRO na procesorze Ath XP 1700+, 256 RAM DDR, dysk IDE.
Chyba się przyłącze do tej deklaracji.
Nie dlatego iż jestem przekonany, że 7 będzie super systemem., ale dlatego że w 2010 po prostu będę zmuszony przesiąść się na 64 bity. Pozatym grzechy Visty, mam nadzieje będą w dużej części usunięte w siódemce.
Hmm - faktycznie "nowość" :P
Vista obsługuje gadżety w każdym miejscu pulpitu więc nie rozumiem dlaczego to miałaby być nowość w Windows7...
Najlepszy do tej pory Windows do pracy to wspomniany XP x64. Szybki, stabilny, nie jest zasobożerny. Ale M$ musi się nachapać więc kupujta Viśtę a za chwilę W7..
Co wy pier... przecież to już jest. U siebie mam tylko kalendarz oraz zegarek w dowolnie przez siebie umieszczonym miejscu.
Pozdrawiam.
Usuneli najbardziej rażące użytkowników problemy, dodali troszkę wodotrysków i nic ?
Pomijając Dx11 wszystko inne można mieć w podobnej formie na XP bez wydawania kilkuset złotych i uczenia się na nowo systemu ?
Póki mnie np. brak sterowników nie zmusi do zmiany systemu to będę dinozaurem i zostanę przy XP. Najwyżej przeskoczę na wersję 64 bitową.
A kolega sobson ma 100% racji
A jeśli chodzi o interfejs to znowu będzie to samo. Zmuszanie ludzi do jednego koloru męczącego oczy. Jak zwykle trzeba będzie się napocić żeby to zmienić. AERO jest kiepskie i do tego potrafi się przy programach wyłączyć. Powinni zaimplementować do 7-ki LUNĘ i standardowy wygląd. Kiedy się nauczą że ergonomia jest ważniejsza niż wygląd. Mam nadzieję że nie poutykają różnych opcji w panelu sterowania.
Trzymajmy kciuki. Jest szansa że będzie chociaż trochę lepiej.
Z tego, co wiem, dla Windowsa XP 64 bit nie ma jeszcze odpowiednio wydajnych sterowników i wypada słabiej, niż 32 bitowa wersja przy tej samej konfiguracji (do 4B RAM rzecz jasna).
Tak, czy inaczej: Windows Vista jest dobry dla ludzi, którzy lubią mieć coś nowego, bo "jest nowe". Pozostaje modlić się o biblioteki DX10 dla Windowsa XP. Wtedy panowie z MS będą mogli sobie Vistę zostawić na własnych, firmowych komputerach, bo nikomu rozsądnemu nie będzie już potrzebna.
wydaje mi sie ze z XP bedzie jak z 98SE, smierc naturalna, tylko pytanie ktory system bedzie "tym" killerem, bo vista dla mnie jest jak win ME, normalnie wziasc i sie pociac.
pozdrawiam
xp jest spoko, vista jest spoko, a svr2k8 jest bardziej niz spoko. ;]
za to opisane wyzej "nowinki" w7 sa slabe, co najwyzej dobre na update visty, a nie na nowy system. howgh ;]
Będzie ok, tak samo ludzie zrzędzili po premierze xp bo mieli za słabą konfigurację i woleli 98se/wine me.
Mam nadzieję, że Microsoft już nie reprezentuje hasła: "Chcieliśmy jak nigdy, wyszło jak zawsze" .
Co do visty, LUDZIE ona naprawde dobrze chodzi.. Jakos mam nieodparte wrazenie ze srodowisko antyvistowe to ci sami ludzie ktorzy kochaja Fire Foxa, ktory z calym szacunkiem w wersji 3 jest h.... , zle interpretuje kod, i nie wyseitla polowy stron poprawnie chociazby www.digart.pl
Co do Windowsa 7 to jak sie wam vista nie podoba to gwarantuje ze z 7 bedzie jeszcze gorzej, bo bedzie jeszcze bardziej inny niz kochane XP, niestety ale skostniali konserwatysci musza sie przelamac i przestawic w koncu na cos nowego...
Jeżeli sam MS wie że zwalił sprawę z VISTĄ to jeżeli faktycznie 7 będzie lepsiejsza to za ile MS da mi ją jako UPGRADE do VISTY ?? W moim mniemaniu każdy nabywca OEMA, BOXA i MOLPA VISTY jaką 7 powinien dostać za FREE.
Nie mówię tu nawet o preinstalkach, bo to żałosne zagranie MS było, wciskać VISTE do każdego notebooka, nie patrząc się na to czy komputerek ten pociągnie tego kloca.
Czekałem jeszcze na VISTE w Eee. To by była szopka ;)
Na razie jakoś sobie poradzę ze śvistą.