Zastanawiasz się nad projektorem laserowym 4K Hisense C1? Musisz to zobaczyć
Projektor Hisense C1 to nie tylko przydatne i lifestylowe rozwiązanie dla domu i w podróży – to również porządny projektor. Jak bardzo? Dokładnie to sprawdziliśmy.
Płatna współpraca z Hisense
Projektor laserowy Hisense C1 – czy warto? Sprawdziliśmy!
Niedawno przygotowaliśmy dla was wideorecenzję lifestylowego projektora laserowego 4K Hisense C1. Dokładnie pokazaliśmy w niej, jak ten sprzęt wygląda oraz jak bardzo jest funkcjonalny i solidnie wykonany. Naturalnie przemyciliśmy tam również część wyników naszych testów, ale z uwagi na format recenzji nie mogliśmy ukazać wszystkiego, co faktycznie sprawdziliśmy. Teraz te zaległości nadrabiamy i jeżeli rozważacie zakup projektora Hisense C1 (który również świetnie uzupełni podstawowy telewizor w salonie), to z pewnością warto niniejszy tekst przeczytać w całości.
Co testowaliśmy w przypadku projektora Hisense C1?
To, czego nie spodziewał się nikt – projektor laserowy Hisense C1 brzmi lepiej od większości telewizorów
Jeszcze przed faktycznymi testami w uszy rzuciło nam się to, jak projektor laserowy Hisense C1 dobrze brzmi. Dźwięk, który się z niego wydobywa, znacznie przewyższa to, co można usłyszeć z telewizorów ze średniego i wyższego segmentu (z niższym nawet nie porównywaliśmy). Dopiero niektóre z zupełnie topowych telewizorów dawały porównywalne albo ciut lepsze brzmienie, choć zwykle bardziej pod względem przestrzenności dźwięku niż faktycznie jego jakości.
Dokładne testy potwierdziły te organoleptyczne obserwacje – JBL po prostu umie w systemy nagłośnienia. Przebieg pasma przenoszenia jest wyjątkowo równomierny i zaczyna się od zaledwie 50 Hz, a kończy w okolicy 18 kHz (zatem na poziomie, przy którym większość potencjalnych nabywców przestaje już słyszeć dźwięki). Aż do połowy skali, co przekłada się na około 85 dBm natężenia dźwięku, wszystkie zakresy równomiernie reagują na regulację głośności. Powyżej tego poziomu zaczyna się już bardziej przebijać pasmo średnie i nisko-średnie (200-4000 Hz). Dzięki takim wynikom Hisense C1 świetnie nadaje się nie tylko do nagłaśniania nocnych seansów filmowych, ale również spisze się przy odsłuchu muzyki.
Pomiar pasma przenoszenia dla nagłośnienia JBL wbudowanego w Hisense C1.
Projektor laserowy Hisense C1 - niesłyszalny system chłodzenia
Projektory mają to do siebie, że wydzielają sporo ciepła, które trzeba wydajnie odprowadzić, aby się nie przegrzały. W sytuacji, gdy projektor ma stać zaraz obok nas (tak jak Hisense C1), kluczowe jest, aby nie był sprzętem głośnym. Tutaj pomiary wykonaliśmy w kilku trybach, zawsze po godzinnym czasie trwania projekcji. Wyniki mówią same za siebie:
Pomiary głośności pracy Hisense C1
[dBm] mniej = lepiej
Głośność tła | 25 |
Tryb Filmmaker – HDR (jasność 10/10) | 29,5 |
Tryb Filmmaker – HDR (jasność 5/10) | 28 |
Tryb Dynamiczny – SDR (jasność 10/10) | 31 |
Tryb "Tylko dźwięk" | 26 |
Aby pomóc wam zobrazować te wyniki, podpowiemy, że poziom hałasu generowany przez np. najcichsze obecnie lodówki oscyluje w okolicy 35 dBm… Wzrost o 10 dBm to odczuwalnie dwukrotnie większa głośność pracy urządzenia. Można zatem powiedzieć, że Hisense C1 pracuje praktycznie bezgłośnie i w realnych zastosowaniach, gdy leży 1-2 m od nas, jest zagłuszany przez nawet najcichsze sceny w filmach.
Kolory to bardzo mocna strona projektorów laserowych Hisense
W kwestii kolorów zacznijmy od przypomnienia, że testowany projektor wykonano w technologii DLP wspomaganej przez potrójne laserowe źródło światła. Innymi słowy – Hisense C1 posiada trzy lasery: czerwony, zielony oraz niebieski. Oznacza to nie tylko wyższą jasność samych kolorów, ale również pozwala pozbyć się wirującego koła filtrującego kolory, spotykanego w urządzeniach z pojedynczym źródłem światła. Obraz dzięki temu jest znacznie bardziej stabilny. Lasery stosowane przez Hisense są znacznie bardziej zaawansowane niż pierwsze tego typu rozwiązania, a my nie zauważyliśmy żadnych problemów z migotaniem, które występowały w pierwszych projektorach laserowych. Zamiast tego otrzymujemy niesamowicie szerokie pokrycie przestrzeni kolorów.
Wizualizacja pokrycia przestrzeni kolorów - od lewej gamuty sRGB, DCI-P3 oraz BT.2020.
Niemal pełna zgodność z najszerszym stosowanym w kinematografii gamutem BT.2020 to wynik nieosiągalny dla dzisiejszych telewizorów LCD oraz OLED, włączając w to najnowsze panele QD-OLED. Naturalnie to pomiary dla SDR (tylko takie testy przeprowadzamy) – w przypadku treści HDR większe znaczenie zaczyna odgrywać jasność, dająca kolorom odpowiedni wolumen. Niemniej wyniki te są dokładnie tak imponujące, na jakie wyglądają. Hisense zresztą nie waha się z tak nasyconych barw korzystać, jeżeli wybierzemy tryb dynamiczny. Sama kalibracja fabryczna wypada bardzo poprawnie i jedynie może balans bieli na domyślnych ustawieniach mógłby być bardziej naturalny (bliżej D65), ale to różnice, które będą niezauważalne bez wzorcowego obrazu do porównania.
Pomiar predefiniowanych profili obrazu
Pomiar\Profil | Standard | Sport | Dynamiczny | Kino Dzień | Kino Noc | Filmmaker |
Gamma: | 2.52 | 2.07 | 2.10 | 2.19 | 2.20 | 2.21 |
Punkt bieli: | 10 200 K | 9900 K | 10 400 K | 6800 K | 6900 K | 6700 K |
sRGB ΔE*00 (średnia/maks.): | 4.36 / 6.36 | 7.35 / 12.3 | 8.45 / 15.6 | 2.11 / 4.89 | 2.18 / 5.03 | 1.76 / 3.71 |
DCI-P3 ΔE*00 (średnia/maks.): | 3.95 / 5.21 | 6.85 / 11.4 | 8.11 / 13.4 | 1.99 / 4.64 | 2.12 / 5.01 | 1.68 / 3.82 |
Jeżeli poświecimy chwilę na dokonanie kalibracji (w naszym egzemplarzu wystarczyła kalibracja 2-punktowa), to bez dużej straty na jasności możemy uzyskać odwzorowanie ze średnim błędem na poziomie 0.6 punktu (z maksymalną deltą E lekko tylko przekraczającą 2.0). To wyniki dalece lepsze od tego, czego oczekiwaliśmy po tak rozsądnie wycenionym sprzęcie do domowej rozrywki.
Badanie odwzorowania kolorów Hisense C1 po profesjonalnej kalibracji - od lewej względem sRGB, DCI-P3 oraz BT.2020.
Warto tutaj jeszcze pochwalić Hisense za skuteczność technik procesowania obrazu. Upscaling do 4K wypada dobrze, nawet na źródłach w rozdzielczości 720p. Gradienty (przejścia tonalne) są idealnie wygładzane, a obraz w ruchu można wielostopniowo upłynniać. W odpowiednio zaciemnionym pomieszczeniu oglądanie obrazu generowanego przez Hisense C1 to czysta przyjemność.
To, co w przypadku projektora najważniejsze – jasność i kontrast projektora laserowego Hisense C1
Nie bez powodu piszemy właśnie o kontroli oświetlenia w pomieszczeniu – Hisense C1 to nadal projektor typu "mini", który balansuje pomiędzy mobilnością a najwyższej klasy jakością obrazu. Jakkolwiek dobrze by tego nie robił, ma pewne limity i jednym z nich jest maksymalna jasność. Producent podaje, że ta powinna wynosić około 1600 ANSI Lumen, co nasze testy potwierdzają dla profili filmowych (plansza poniżej). Jeżeli zajdzie potrzeba, można zyskać dodatkowe 300-400 ANSI Lumen w znacznie chłodniejszym trybie dynamicznym.
Pomiar taką metodą, dla ekranu o powierzchni 4 m2, pozwala potwiedzić 1600 ANSI Lumen jasności projekcji.
Pomiar kontrastu - Hisense C1
więcej = lepiej
procent rozświetlonej powierzchni ekranu | Filmmaker | Dynamiczny |
APL 1%: | 1150:1 | 1380:1 |
APL 4%: | 795:1 | 1005:1 |
APL 9%: | 573:1 | 644:1 |
APL 15%: | 435:1 | 501:1 |
APL 25%: | 293:1 | 354:1 |
APL 50%: | 155:1 | 174:1 |
Takie wyniki pozwalają komfortowo, przy większościowym zaciemnieniu pomieszczenia, oglądać filmy na przekątnej przekraczającej nawet 200" (obraz rzucany z odległości 6 m – dalej nie mogliśmy się odsunąć)! Złotym środkiem będzie jednak projekcja z odległości około 3 metrów dające 110" średnicy ekranu z jasnością (na ekranie) na poziomie 150 nitów. Kontrast natywny, jaki udało nam się zmierzyć, przekracza 1000:1 dla okna 4%APL (standard ISO), co można porównać z telewizorami i monitorami z matrycą IPS (choć one utrzymują ten kontrast również przy 50 proc. APL, podczas gdy projektory zaczynają na nim tracić wraz ze wzrostem średniej jasności sceny).
Równomierność jasności wyszła w naszych testach wprost wyśmienicie – największe wahania (w narożnikach) nie przekraczały 6% jasności (uzyskiwanej w środku ekranu). Ogólnie nie jest to może najjaśniejszy projektor, jaki mieliśmy okazję testować, ale pośród modeli choć trochę mobilnych Hisense C1 bezsprzecznie wyróżnia się pozytywnie. Nie bez znaczenia jest też fakt, że Hisense nie obraziło się na żaden format HDR i sprzęt od nich wspiera wszystkie powszechnie stosowane standardy – w tym Dolby Vision oraz HDR10+. W przypadku projektorów, które nigdy nie cierpią na nadmiar jasności, takie podejście jest zbawienne i faktycznie treści w HDR na Hisense C1 prezentują się świetnie.
Hisense C1 zaskakuje niskim input lagiem
Oczywiście taki projektor to nie jest sprzęt tylko do filmów. Granie na dużym ekranie tak samo albo nawet bardziej nabiera animuszu. Zwykle jednak projektory, z uwagi na skomplikowane i przez to czasochłonne obliczenia dotyczące transformacji obrazu (aby utrzymać jego poprawną geometrię), odznaczają się wysokimi opóźnieniami pomiędzy otrzymaniem sygnału (z konsoli) a jego wyświetleniem na ekranie. Hisense do tego grona problematycznych projektorów się nie zalicza i zmierzony przez nas input lag na poziomie 45 ms pozwala komfortowo pograć w większość gier dostępnych na konsolach.
Tylko gracze, którzy celują w najwyższy poziom rywalizacji w grach multiplayer, powinni pozostać przy tradycyjnych wyświetlaczach. Hisense C1 ogranicza odświeżanie do 60 Hz, co faktycznie może być przeszkodą w tego typu rozgrywkach. Z drugiej strony, na tegorocznych targach IFA 2024 zobaczyliśmy prototyp miniprojektora Hisense stworzony specjalnie dla graczy – 240 Hz odświeżania i jeszcze niższy input lag brzmią naprawdę obiecująco! Z wielką przyjemnością przetestowalibyśmy taki model :)
Projektor laserowy – ile energii pobiera?
Na koniec pozostała kwestia poboru energii, której wcześniej zupełnie nie poruszaliśmy, a w zasadzie wcale nie jest tak pomijalna, jak można by pomyśleć. Nasze pomiary wykazały zużycie prądu na poziomie 130-145 W dla maksymalnej jasności lasera (z aktywnym dźwiękiem odczyty wzrastają o około 10-15 W). To poziom poboru energii 55-calowych telewizorów OLED oraz 65-calowych modeli mini LED, zatem można powiedzieć, że przy tym samym zużyciu, Hisense C1 oferuje czterokrotnie większy obraz niż tradycyjne telewizory! I jak tu tego nie uznać za zaletę?
Hisense C1 – projektor bez wad?
Zawsze miło jest testować sprzęt, w którym praktycznie nie ma się do czego przyczepić. Hisense C1 od strony technologicznej, mając na uwadze limitacje wynikające z jego zgrabnego rozmiaru oraz mobilności, jest produktem praktycznie idealnym. Całościowo zresztą do ideału też niewiele mu brakuje, ale tu nie będziemy powtarzać wniosków ze wspomnianej na wstępie wideorecenzji (którą ta publikacja uzupełnia). Dodamy jednak, że tym razem Hisense wywiązał się z obietnic i już teraz można na jego projektorach używać aplikacji MAX (co daje też dostęp do treści z Playera)!
Przypominamy, że sam projektor kosztuje obecnie około 8800 zł, a do tego warto doliczyć przynajmniej 1200-1300 zł za elektrycznie opuszczany ekran o przekątnej 120" (idealny do użytku domowego, choć wiadomo, że w terenie, na wyjazdach czy w pracy można się posiłkować nawet gołą ścianą). W sumie daje to około 10 tysięcy złotych za kompleksowe rozwiązanie obejmujące obraz, dźwięk i funkcjonalności Smart TV.
A jeżeli to do was nie przemawia, to podzielimy się wiedzą, że pod koniec września 2024 ma się pojawić cashback wysokości 1000 zł, właśnie dla tego modelu. Dodatkowo wybrane sklepy będą w zestawie z projektorem dodawać statyw oraz podróżny futerał, co czyni z tej propozycji wręcz nie lada okazję! Ogólnie jednak (niezależnie od panujących w danym momencie promocji) Hisense C1 uznajemy z wybitne uzupełnienie podstawowego albo nawet średnio-półkowego telewizora, którego używamy w dzień do mniej wymagających treści. A co najlepsze, możemy go zabrać na wakacje lub szybko rozstawić w innym pomieszczeniu. Nie wiemy jak Was, ale nas to przekonuje!
Płatna współpraca z Hisense
W artykule znajdują się linki afiliacyjne, przekierowujące do zewnętrznych stron zawierających produkty i usługi, o których piszemy. Otrzymujemy wynagrodzenie za umieszczenie linków afiliacyjnych, jednakże współpraca z naszymi Partnerami nie ma wpływu na treści zamieszczane przez nas w serwisie, w tym na opinie dotyczące produktów i usług Partnerów.
Komentarze
11Co za bzdury. wzrost o 3 dB to 2x głośniej. 29 dBm to głośno! Przy chłodzeniu wodnym, wentylatorach skręconych na 5V poziom głośności to ok 20-21 dB i z 6 m słyszę, czy komp jest włączony (komputer w pokoju, a stoję w korytarzu. Umyj uszy, albo powiedz ile dostaliście kasy za pisanie bzdur.
Kawałek puszki z plastiku i żarówka (laser) :) ...
No chyba że ktoś ma odrębne pomieszczenie bez okien (albo z możliwością wytłumienia światła do 0) to ok, choć wydaje mi się, że zanim projektory zrobią się naprawdę popularne, to wcześniej nowe TV ich dogonią wielkością.
Nic nie jest idealne. Jeśli chcecie być wiarygodni w swoich testach/recenzjach to powstrzymajcie się od takich określeń. Jak czytam takie zdanie to od razu włącza mi się w głowie ostrzeżenie - artykuł sponsorowany (delikatnie mówiąc).