Zalman MS800 Plus na pierwszy rzut oka wygląda całkiem atrakcyjnie, ale po głębszej analizie można odkryć pewne niedopracowania i słabszą jakość zastosowanych elementów. Na szczególną uwagę zasługują tutaj niespasowane zaślepki przednich zatok, a także wgłębienie (a właściwie jego imitacja) na drobne przedmioty.
Wewnątrz udostępniono miejsce na płytę główną formatu mini-ITX, mATX lub ATX oraz bardzo długie karty rozszerzeń. W przypadku masywniejszych i gorętszych akceleratorów graficznych można skorzystać ze specjalnego wspornika – czy to w formie podpórki pod kartę, czy też miejsca do montażu dodatkowych wentylatorów. Szkoda tylko, że system mocowania w całości został wykonany z mało wytrzymałego plastiku.
Z przodu znalazło się miejsce dla trzech dysków twardych (wszystkie typu Hot-swap) oraz aż siedmiu napędów optycznych lub paneli sterujących. Nie są to zatem zbyt odpowiednie proporcje i najlepiej przydałoby się je odwrócić – w końcu coraz rzadziej korzysta się z dysków optycznych, a miejsca na prywatne dane nigdy nie jest za dużo.
Wentylacją podzespołów zajmują się łącznie cztery wentylatory (dwa o średnicy 92 mm oraz dwa o średnicy 120 mm w tym jeden z niebieskim podświetleniem LED), którymi można sterować za pomocą pokrętła na panelu I/O. Przy minimalnych obrotach pozostają one raczej niesłyszalne, ale po ich zwiększeniu sytuacja ta ulega zmianie. W razie potrzeby istnieje możliwość dołożenia dwóch kolejnych modeli o średnicy 120 mm. Filtry przeciwkurzowe umieszczono jedynie przy „śmigiełkach” wdmuchujących chłodne powietrze.
Zalman MS800 Plus został wyceniony na około 350 – 370 złotych, co wydaje się być trochę za wysoką sumą. Zainteresowani konstrukcją mogą nabyć jej uboższą wersję bez dopisku Plus (oraz jednego wentylatora i modułu Hot-swap), której koszt wynosi około 300 – 330 złotych.
Podsumowanie: Zalman MS800 Plus | |||
plusy: • atrakcyjny wygląd • duże okno na lewej ściance • cztery porty USB (w tym dwa w wersji USB 3.0) • 6-kanałowy regulator obrotów dla wentylatorów • dwa przepusty do wyprowadzenia układu chłodzenia cieczą • miejsce na karty rozszerzeń o długości do 340 mm • funkcjonalny wspornik • cztery wentylatory w komplecie • otwór na wiązkę EPS12V w tacce pod płytę główną • bogate wyposażenie – w tym przedłużacz EPS12V • filtry przeciwkurzowe na wlotach | |||
minusy: • słaba jakość zastosowanych komponentów • różnokolorowe wiązki z panelu I/O • mało miejsca za tacką na płytę główną • głośna praca wentylatorów na maksymalnych obrotach • wysoka cena | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 350 - 370 zł | |||
Komentarze
26a nie za dużo? :)
Ograniczenie przez przedłużenie miejsca na dyski, ponadto zastosowanie tego typu siatek i miejsc przewiewu będzie się wiązało z zabrudzaniem z powodu małej ilości filtrów tylko na wlotach. Ponadto mam wrażenie, że styl był wzorowany na Silentium.
Bardziej dla każdego polecę obudowę SilentiumPC Regnum, w której jest pełno miejsca, są praktycznie wszędzie filtry, jest solidna i ma naprawdę dużo ciekawych pomagających rozwiązań. Kupując nie zastanawiaj się i bierz Regnum ;)
Poczytaj o Regnumie w sieci - jakość tej obudowy jest tragiczna.
Większość obudów silentium to klony NOXa bądź innych producentów.
Wspaniały Silentium Gladius M40 - klon NOXA Coolbay VX
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=NabeMEIdKU4
Jeszcze wspanialszy Silentium Gladius X80 to klon NOX Coolbay TX
http://www.youtube.com/watch?v=qE9hW2Qs5cs&feature=player_embedded=Coolbay
Zobacz na daty tych fimów i na daty wprowadzenia na krajowy rynek klonów Silentium a zrozumiesz kto od kogo klonował lub na kim się wzorował :-)
Po pierwsze to każdy ma prawo do wypowiedzi i użytkownik mógł tak napisać tak samo jak Ty piszesz niepochlebnie o SilentiumPC. Po drugie czytałeś podsumowanie tej obudowy Zalmana? Jako jeden z minusów jest tutaj " słaba jakość zastosowanych komponentów" więc daruj sobie "tragiczność" Regnuma L50 i spróbuj skupić się na testowanej tutaj obudowie...Znając życie albo zaczniesz zaraz wymyślać, że to niemożliwe "bo to Zalman"? Czekam na konstruktywne argumenty, bez żadnego widzi mi się ;)
Twoje brzęczenie Z9 to nie pierwszy przypadek. Czy wnioskować jednak po tym można, że Z9 to kiepska obudowa? Nie, po prostu taka sztuka Ci się trafiła bo jednak te obudowy też są robione w Chinach...
-błyszczący plastik
-zbyt duży przycisk RESET
A tak poza tym to ciekawa konstrukcja - ciekawe jak się sprawdza ten stelaż do podtrzymywania kart graficznych?
mam ms800 plus sanki trzeszczą podczas pracującego dysku, zepsuta płytka odpowiadająca za łączenie sata oraz zasilanie do dysków w związku z tym musiałem podłączyć po kablach,tandetne wykonanie kiepskie filtry zapakowałem tam solidną maszynę i aż żal mi na to patrzeć. Poza tym zły opis we wszystkich dostępnych sklepach, ponieważ nie posiada ona ani wentylatora na froncie ani możliwości montażu.