Jak dobrze zmniejszyć zdjęcie i kiedy warto to zrobić? Poradnik dla wszystkich
Jeśli potrzebujecie zmniejszyć wasze cyfrowe zdjęcie, bo nie potrzebna wam ogromna rozdzielczość jak i rozmiar pliku, to dobrze trafiliście. Oto trzy aplikacje do zmniejszania zdjęć, które robią to samo, ale różnią się stopniem zaawansowania
Pamiętacie czasy, gdy zdjęcia z aparatów cyfrowych miały mniejszą rozdzielczość niż monitor komputera? Być może takie czasy powrócą, wszak monitor lub telewizor 8K ma rozdzielczość zbliżoną do 33 Mpix, ale na razie większość zdjęć, szczególnie te z aparatów cyfrowych, ma stanowczo za dużą rozdzielczość w stosunku do wymagań sprzętu jak i nas samych. Warto więc zmniejszyć ich rozmiar, by poprawić sobie komfort ich przeglądania. Można to zrobić na dwa sposoby.
Dwa sposoby zmniejszenia rozmiaru zdjęcia
Poniższe metody można łączyć, by zoptymalizować stosunek rozmiar/rozdzielczość pliku do jakości zapisu.
- zmiana stopnia kompresji, zwykle dotyczy to formatu JPEG, bez zmiany rozmiaru w pikselach, w ten sposób oszczędzamy miejsce na dysku, w imię zasady większa kompresja mniejszy plik, a zachowujemy liczbę Mpix zdjęcia. Koszt takiej operacji to pogorszenie jakości zapisu pliku wynikowego im większą kompresję wybierzemy
- zmiana rozmiaru zdjęcia w pikselach (tzw. rozdzielczości), która bezpośrednio wpływa na rozmiar pliku wynikowego na dysku. Koszt takiej operacji to utrata szczegółów, ale można zachować wysoką jakość zapisu pliku wynikowego nie zmieniając stopnia kompresji podczas zapisu
Wpływ stopnia kompresji na jakość zdjęć w JPEG przy tej samej rozdzielczości (po lewej jakość 50, po prawej 100). Plik po lewej ma rozmiar w 138 kB, a plik po prawej 672 kB. Na pierwszy rzut oka różnic nie widać
Aplikacje do zmniejszania zdjęć:
- IrfanView - gdy wymagasz wielu dodatkowych opcji
- RIOT (Radical Image Optimization Tool) - gdy chcesz skupić się na zmniejszaniu
- Aplikacja Zdjecia w Windows - prościej już się nie da
Dlaczego nie należy zmniejszać zdjęcia od razu w ustawieniach aparatu?
Można by jednocześnie zadać sobie pytanie, po co robić zdjęcia, które mają dziesiątki megapikseli, a potem je zmniejszać. Nie lepiej od razu korzystać z dostępnych w menu aparatów opcji mniejszej rozdzielczości? Otóż nie, a najlepszym dowodem na to jest zawartość menu smartfonowych, które kilka lat temu miały opcje mniejszych rozdzielczości, dziś możemy co najwyżej przebierać w różnych proporcjach obrazu. Te co prawda wpływają na wynikową rozdzielczość, ale z innego powodu.
Jeszcze niedawno producenci oznaczali rozdzielczość w Mpix, potem pozostały już tylko proporcje zdjeć
Jest jeszcze tryb ultrawysokiej rozdzielczości, w telefonach, które łączą domyślnie piksele, ale to trochę inna bajka. Podobnie jak analogiczne wynikami, ale trochę inaczej działające funkcje tego typu w lustrzankach czy bezlusterkowcach. Tam mechanizm stabilizacji obrazu jest wykorzystywany do sprzętowego podbicia rozdzielczości. W telefonach z kolei obraz z sensora jest zapisywany piksel w piksel, a nie w rozdzielczości 4 czy 9 razy niższej niż natywna rozdzielczość danego aparatu w pikselach (zwykłe to główny lub przedni aparat, bo dodatkowe nie stosują takich technik).
Dlaczego warto zachować zdjęcia z aparatów cyfrowych w maksymalnej możliwej rozdzielczości (a w telefonach tej domyślnej)? Otóż procedura zmniejszania w oprogramowaniu aparatu nie jest tak doskonała jak w komputerze i zamiast otrzymać tylko mniejszy plik, dostajemy plik i mniejszy i o zdegradowanej jakości. Zwłaszcza, gdy zdjęcie ma nie tylko mniej pikseli, ale jest też zapisane z dużo wyższym stopniem kompresji.
Kiedy warto zmniejszyć rozmiar zdjęcia i jak to zrobić
Jednak gdy zdecydujemy się zmniejszyć zdjęcie w komputerze, to dostaniemy w efekcie fotografię, która w dużym stopniu nie będzie odbiegała jakościowo od zdjęcia wyjściowego.
Optymalna rozdzielczość zmniejszonego zdjęcia to taka, która jest dostosowana do rozdzielczości ekranu, który je wyświetla, ale nie jest to regułą, szczególnie, gdy zdjęcie jest częścią tekstu lub witryny internetowej
Zmniejszenie warto stosować w następujących sytuacjach i w następujące sposoby:
- chcemy podzielić się dużą kolekcją zdjęć, która w oryginale zajmowałaby zbyt wiele miejsca, oszczędzić miejsce możemy zwiększając kompresję pliku, albo zmniejszając rozmiar w pikselach
- chcemy mieć możliwość szybkiego przeglądania zdjęć niezależnie od szybkości komputera lub innego urządzenia, np. telewizora, a wtedy najlepiej by miały one mniejszą rozdzielczość w pikselach
- udostępniamy naszą pracę osobie, której nie z różnych powodów nie chcemy przekazać fotografii o oryginalnej rozdzielczości
- chcemy umieścić zdjęcie na stronie internetowej, tak by nie spowalniało ono jej wczytywania, ale znamy się na temacie dynamicznego skalowania obrazów przed przesłaniem do odbiorcy
- czujemy się bardziej komfortowo operując plikami o mniejszej rozdzielczości w pikselach, lepiej dostosowanymi do rozdzielczości naszego monitora
- i w końcu nie potrzeba nam zdjęć w wyższej rozdzielczości, a takie otrzymaliśmy np. od kontrahenta czy znajomego
Czy warto kasować oryginały po zmniejszeniu?
Jeśli oryginały są naszego autorstwa to lepiej tego nie robić, bo nigdy nie wiadomo czy nie będziemy potrzebować znowu zdjęcia wyższej rozdzielczości, na przykład do wysokiej jakości wydruku, czy też ponownego wykadrowania jego fragmentu. Zdjęcia najlepiej przechowywać na dysku zewnętrznym, własnym dysku NAS, ewentualnie w chmurze. Można ograniczyć się do tych najlepszych, usuwając kiepskie ujęcia, i to jest w zasadzie pierwsza czynność jaką należy wykonać zanim pomyślimy o oszczędzaniu przestrzeni poprzez zmniejszanie rozmiaru zdjęć.
O tym pamiętaj zmniejszając rozmiar zdjęcia w pikselach
Istotna jest technika zmniejszania, jeśli chcemy zachować jakość i szczegółowość obrazu należy stosować techniki wspierające się próbkowaniem pomiędzy pikselami. Ta technika pozwala uniknąć problemu aliasingu, powstawania mory po przeskalowaniu fotografii do mniejszego rozmiaru w pikselach. Wymaga co prawda większej mocy obliczeniowej i czasu, ale w dzisiejszych czasach nie jest to już żaden problem. Chyba że zadamy komputerowi potężną listę zdjęć do zmiany.
Niezależnie od techniki zmniejszania pliku nie jest to operacja odwracalna. Nawet zachowując względnie tę samą szczegółowość zdjęcia, tracimy detale
Z kolei zmniejszanie poprzez zwykłą interpolację piksel do piksela (metoda najbliższego sąsiada) jest bardzo szybkie, ale wywołuje efekt tzw. pikselizacji. W ten sposób warto zmniejszać zdjęcia wtedy gdy chcemy na przykład zilustrować problemy z niedostateczną rozdzielczością, pokazać jak wyglądałby plik zarejestrowany właśnie w takiej niewielkiej rozdzielczości. Jednak ogromna liczba artefaktów jakie powstają przy takim zmniejszaniu dyskwalifikuję taką metodę jako podstawowy sposób zmiany rozmiaru. Jedynym wyjątkiem jest grafika pikselowa (Pixel Art).
Czasem pliki JPEG, zapisywane są po raz kolejny z jakością przekraczającą stopień wcześniejszej kompresji pliku. Wtedy obniżenie poziomu kompresji do wcześniejszego poziomu przez nas nie będzie miało wpływu na jakość zdjęcia. Poziom faktycznej kompresji pliku JPEG można oszacować w trakcie zapisu w aplikacji Irfan View, która jest pierwszym i najbardziej zaawansowanym narzędziem do zmniejszania zdjęć. I jeszcze jedna ciekawostka (dla niedowiarków).
Pamiętaj, że zmiana samego parametru DPI dla zdjęcia, jaką oferują niektóre narzędzia, nie ma żadnego wpływu na rozmiar zdjęcia w pikselach i jego szczegółowość
IrfanView - gdy wymagasz wielu dodatkowych opcji i chcesz nie tylko zmniejszyć zdjęcie
Znana wszystkim przeglądarka (i nie tylko) grafiki, którą mimo prostoty użytkowania, do operacji skalowania i zmniejszania rozmiaru zdjęć, lepiej polecić osobom zaawansowanym. A przede wszystkim dokładnie czytającym to co napisane jest w oknach dialogowych.
Zmniejszanie jednego pliku
W oknie IrfanView z otwartym zdjęciem uruchamiamy opcję zmiany rozmiaru w pikselach (CTRL R). Najlepiej stosować ustawienia z poniższego obrazka, z najwyższej jakości skalowaniem. Ważne jest zachowanie proporcji obrazu (Zachowaj pierwotne proporcje boków). Wtedy wystarczy wpisać tylko szerokość lub długość wynikowego pliku w pikselach (lub innej wskazanej jednostce, czyli cm lub cale), a drugi wymiar będzie wyliczony automatycznie. Można tez skorzystać z pól wyboru dla predefiniowanych rozmiarów (Gotowe rozmiary (w pikselach):), które najlepiej dopasują zdjęcie do posiadanego przez nas urządzenia wyświetlającego obraz.
Z kolei w menu zapisu zdjęcia JPEG (CTRL S) wskażemy suwakiem stopień kompresji (wartość 90 daje już bardzo wysoką jakość zapisu). Odznaczenie zaznaczeń przy polach Zachowaj ... usuwa ze zdjęć wybrane metadane co dodatkowo zmniejsza ich rozmiar w bajtach. Trzeba jednak pamiętać, że w metadanych mogą być zapisane informacje o sposobie wyświetlania kolorów (profil), więc ich usunięcie może negatywnie wpłynąć na sposób wyświetlania.
Zmniejszanie masowe wielu plików
Menu przetwarzania wsadowego uruchamiamy skrótem klawiszowym B. Najpierw wybieramy opcję Wsadowa (seryjna) KONWERSJA. Inne opcje uwzględniają zmianę nazw, ale w tej chwili nas to nie interesuje. Wskazane jest, by Katalog docelowy był inny niż źródłowy. Wtedy nie musimy martwić się o opcje zabezpieczeń przed nadpisaniem plików.
W menu Opcje ustawimy stopień kompresji zdjęć jako pliki JPEG podobnie jak przy zapisie pojedynczego zdjęcia. Ustawienia będą obowiązywały dla wszystkich zdjęć z listy Pliki źródłowe. By dodatkowo przeskalować zdjęcia zaznaczamy pole wyboru Użyj opcji zaawansowanych i klikamy na Opcje zaawansowane.
Wyświetli się okno, w którym zaznaczamy pole wyboru ZMIANA ROZMIARU. Wskazujemy nowy wymiar zależnie od tego jak chcemy, by zdjęcia były skalowane. Można na przykład zaznaczyć pole wyboru Ustaw rozmiar na i wpisać liczbę Mpix, by wszystkie zdjęcia zmniejszyć do wskazanej liczby Mpix.
Ważne jest zaznaczenie pola wyboru - Użyj przepróbkowania, a także usunięcie zaznaczeń z pól Nadpisuj istniejące pliki i Po konwersji usuwaj pierwotne (org.) pliki jeśli nie chcemy przypadkiem stracić zdjęć oryginalnych, gdy katalog docelowy jest taki jak źródłowy. Klikamy na OK by zapisać ustawienia. Są one zapamiętane nawet po restarcie aplikacji.
Lista zdjęć do przetworzenia Pliki źródłowe może zawierać nawet tysiące pozycji, jedynym co w zasadzie nas tu limituje to czas potrzebny do przetworzenia tak dużej liczby plików po naciśnięciu przycisku Start.
RIOT - gdy chcesz skupić się na zmniejszaniu
Jeśli przeraża was liczba opcji w Irfan View, albo poszukujecie aplikacji, której podstawowym zadaniem jest zmniejszanie rozmiaru zdjęć, to dobrym wyborem będzie RIOT, czyli Radical Image Optimization Tool. Co prawda i ten program oferuje funkcjonalność wykraczającą poza zmianę rozmiaru, bo możemy tu także korygować takie parametry jak jasność, kontrast czy nasycenie barw. RIOT wyróżnia się jednak wygodnym interfejsem z podglądem zdjęcia przed i czytelnie wyróżnionymi funkcjami skalowania i zmiany rozmiaru zdjęcia.
Zmniejszanie jednego pliku
RIOT czytelnie rozróżnia dwa sposoby zmniejszenia rozmiaru zdjęcia. Zmianę rozmiaru w bajtach i rozmiaru w pikselach.
By zmienić rozmiar w pikselach, korzystamy ze skrótu CTRL R lub klikamy na ikonkę obrazka ze strzałkami na krawędziach. W oknie Resample wpisujemy interesujący nas nowy rozmiar pliku, a z listy Resampling filter wybieramy jakość operacji. Domyślne ustawienie jest dobre, ale można przestawić się na najbardziej precyzyjny filtr Lanczos3. Klikamy na OK, by podejrzeć wynik operacji. RIOT wyświetla porównanie zdjęcia przed (lewa strona) i po (prawa strona). Podglądy można powiększać korzystając z ikonek pomiędzy nimi, a także przesuwać kursorem myszy. By zapisać przeskalowane zdjęcie kilkamy na Zapisz.
Jeśli chcemy zoptymalizować rozmiar w bajtach, co można zrobić także bez zmiany rozmiaru w pikselach, korzystamy z zakładki JPEG. Mamy tu suwak stopnia kompresji, opcje kodowania koloru i sposobu zapisu pliku. Nad podglądami przed i po widnieje rozmiar zdjęcia oryginalny i docelowy. Gdy ustawienia docelowe nas satysfakcjonują, klikamy na Save, by zapisać zdjęcie.
Zmniejszanie masowe wielu plików
By przeprowadzić operację zmiany rozmiaru dla więcej niż jednego pliku klikamy na ikonę Batch. Następnie na Add images, by dodać pliki do zmiany. W polu Output folder wskazujemy folder wynikowy. By przeskalować zdjęcia z listy Additional taks wybieramy Resize i podobnie jak w oknie dla pojedynczego zdjęcia wskazujemy wynikowy rozmiar w pikselach i sposób resamplingu.
Nie możemy określić w tym przypadku stopnia kompresji, ale opcja Compress to size pozwala wskazać minimalny rozmiar pliku po ponownej kompresji. Jeśli folder wynikowy jest ten sam co źródłowy, to klikamy na Settings, by wskazać co ma stać się ze zdjęciami. Domyślnie zaznaczona jest pozycja tworzenia kopii zapasowej pliku w przypadku nadpisania oryginału.
Aplikacja zdjęcia w Windows - prościej już się nie da
Sam system Windows również oferuje mechanizm zmniejszania zdjęć w aplikacji Zdjęcia. Najwygodniej stosować to narzędzie, gdy chcemy dokonać zmian w pojedynczych zdjęciach.
Wyświetlamy w niej plik, z rozwijanego menu (…) wybieramy Zmniejsz rozmiar. Nastepnie wskazujemy predefiniowaną wartość w Mpix lub wskazujemy Definiuj wymiary niestandardowe. Wpisujemy pożądane wymiary w pikselach, suwakiem ustawiamy jakość zapisu (domyślne 80% lub więcej) i klikamy na Zapisz kopię o zmienionym rozmiarze.
Foto: Karol Żebruń
Komentarze
8HEIF/AV1 (to chyba AVIF się nazywa) zjeżdża z rozmiarem do trochę ponad 3GB, ale to jeszcze "młody" format i niezbyt popularny - WebP obsługują wszystkie nowe systemy/przeglądarki www - od Androida 8, przez macowy ekosystem (w przypadku iPhona trzeba chyba nadal zainstalować wtyczkę ze sklepu), linuksy aż do Windowsa. W przypadku HEIF żadna przeglądarka www jeszcze go nie obsługuje. Systemy operacyjne jeżeli mają zaimplementowaną obsługę - to zwykle szczątkową (np. tylko mniej wydajny HEIC).
Dlatego WebP na dzień dzisiejszy jest moim zdaniem mniej problematyczny (bez problemu wstawisz fotkę w tym formacie na faceboka, czy wyślesz znajomemu na telefon).
Kilka porad dla IrfanViewa
1. Przy konwersji w trybie wsadowym (Batch conversion) warto zaznaczyć opcję "Inna kolejność przetwarzania" / "Custom processing order" wtedy po kliknięciu na guziku [zmień kolejność] / [Change order] program wyświetli listę aktywnych (włączonych) filtrów - to jest pomocne i pozwala się szybko zorientować czy czasem nie mamy uruchomionego czegoś, czego nie chcemy - szczególnie w polskiej wersji językowej, która wygląda jakby ktoś granat rzucił...
2. Batch w IrfanView potrafi obsłużyć rdzenie wielowątkowe (np. HT w Intelu), ale wszystko dzieje się na jednym rdzeniu, dlatego przy przerabianiu wielu zdjęć warto uruchomić kilka konwersji jednocześnie (jak masz np. 16-rdzeniowy procesor to załóż sobie 16 folderów i rozdziel między nie fotki przed konwersją).
A skoro przy wielu instancjach Irfana już jestemy to:
3. Jeżeli konwertujemy format obrazków (niech będzie, że z JPG na WebP) i nie musimy się martwić o to, że nadpiszemy oryginały, warto wtedy jako "Katalog docelowy:" / "Output folder for result files:" podać $D. IrfanView będzie wtedy zapisywał skonwertowane zdjęcia do tego samego miejsca, skąd pochodzą pliki źródłowe. Pomocne przy uruchamianiu wielu batchy jednocześnie - wystarczy wybrać "Uwzględniaj podkatalogi (dla 'Dodaj wszyst.')".
Oczywiście taka gimnastyka nie ma sensu przy kilkudziesięciu fotkach - ale konwersja i zapis do WebP trwa boleśnie długo nawet na najmocniejszym Ryzenie 9.