To już niemal pewne - Allegro poinformowało dziś o przejęciu Mall Group i WE|DO. Choć potrzebne są jeszcze zgody od państwowych organów, polska platforma e-commerce wkrótce wzmocni swoją pozycję na rynku.
Kwota transakcji robi wrażenie. Przejęcie kosztowało Allegro ponad 4 miliardy złotych
Transakcja jest już dopięta na ostatni guzik, a jej kwota opiewa na 881 mln euro. Do finalizacji niezbędne jest jeszcze uzyskanie koniecznych zgód ze strony organów antymonopolowych oraz nadzoru.
Po ich uzyskaniu w planowanym terminie do pierwszego półrocza 2022 roku Allegro oficjalnie przejmie czeskie Mall Group oraz przedsiębiorstwo logistyczne WE|DO funkcjonujące m.in. na obszarze Czech i Słowacji.
Przejęcie grupy Mall przez Allegro to korzyść również dla użytkowników platformy, którzy zyskają szerszy dostęp do kupujących i sprzedających.
Allegro będzie mieć 18 milionów klientów
Ten wynik to nie tylko świetna wiadomość dla zarządu Allegro, które dzięki przejęciu Mall Group umocni swoją pozycję na rynku e-commerce, ale również dla sprzedających i kupujących. “Wspólna baza ok. 135 tys. sprzedawców pozwoli wystawić ofertę na platformie i sprzedawać w całym regionie” - mówi prezes Allegro, Francois Nuyts. Kupujący będą mieć dostęp do ofert o możliwie atrakcyjnych cenach, z kolei sprzedający - do szerszego grona potencjalnych klientów.
Choć kwota transakcji (ponad 4 miliardy złotych) wydaje się być wysoka - warto mieć na uwadze, że gra toczy się o dostęp do rynku detalicznego o wartości ponad 1,1 bln zł, w którym funkcjonuje aż 70 mln konsumentów. Sama transakcja jest swoją drogą największą w regionie.
Prezes Allegro - Francois Nuyts
Dajcie znać w komentarzach, czy jesteście aktywnymi klientami Allegro.
Źródło: allegro.pl
Komentarze
8A tak na marginesie, warto przy tej okazji pochylić się nad pewnym krajem nad Wisłą który cały swój wewnętrzny handel przekazał w obce ręce.
P.S. A co do allegro, kiedyś były tam (dla kupującego) najtańsze oferty sprzedaży. Teraz kupując coś przez net. Mam nie raz nie dwa taniej w zwykłych sklepach internetowych. A jeśli doliczymy do tego plagę oszustw wśród sprzedających - co innego na fotkach, a co innego przychodzi do domu (jakość wykonania, materiały) to powoli allegro staje się miejscem ryzykownych zakupów (przy drobnicy nie warto się włóczyć po sądach, a tym bardziej odsyłać sprzedawcy. Który to oleje, ma naszą kasę i swój towar)