Firma ARM poinformowała, że zdecydowała się wykonać milowy krok w swojej architekturze. Przyszłe układy ARM będą zapewniały obsługę instrukcji 64-bitowych.
O tym, że procesory wykonane w architekturze ARM są bardziej nastawione na energooszczędność, niż na wydajność, wiedzą chyba wszyscy. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że ARM coraz bardziej rozgląda się za nowymi rynkami takimi jak serwery czy też komputery stacjonarne. Aby jednak wejście na wspomniane segmenty rynku nie zakończyło się kapitulacją, niezbędne są zmiany w obecnie stosowanej architekturze.
Od dłuższego czasu mówiło się, że układom ARM potrzebne są nowe instrukcje. Kilka lat temu firma rozważała wprowadzenie rozkazów 64-bitowych, jednak na rozważaniu się zakończyło. Aktualnie oferowane procesory wykonane w architekturze ARMv7 obsługują jedynie instrukcje 32- i 40-bitowe, oferując przy tym zgodność z technologią TrustZone, NEON SIMD oraz wirtualizacją. Nie jest to jednak na tyle dużo, aby konkurować na innych płaszczyznach z VIA, AMD czy Intelem.
Wafle krzemowe z których powstają układy Cortex-A15
Teraz jednak może się to zmienić. Już w 2012 roku zostanie zaprezentowana następna architektura wspomnianych układów - ARMv8, która docelowo ma obsługiwać rozkazy 64-bitowe, zachowując przy tym kompatybilność z poprzednimi układami i wspieranymi przez nie instrukcjami. Pierwsze 64-bitowe układy od ARM będą cechowały się obsługą instrukcji AArch64 oraz AArch32.
W nadchodzącym roku czekana nas jedynie prezentacja nowej architektury a na gotowe układy poczekamy do 2014 roku, kiedy to światło dzienne ujrzą prototypowe procesory. Natomiast ich ogólna dostępność planowana jest na 2016 rok. Co ciekawe, według pierwszych doniesień wspomniane procesory nie trafią do popularnych ostatnio smartfonów czy też tabletów, a przynajmniej nie zaraz po swojej premierze. Docelowym zastosowaniem układów ARMv8 mają być serwery i zastosowania biznesowe. Układy mają łączyć w sobie wysoką wydajność z niewielkim poborem energii - czy to jednak się uda? Okaże się dopiero po ich premierze.
Na zakończenie warto wspomnieć, że po ogłoszeniu prac nad ARMv8 akcje firmy wzrosły o 9.13% i kosztowały dokładnie 30,25 dolarów. Zapowiedź nowej architektury z entuzjazmem skomentowali najwięksi partnerzy ARM, między innymi NVIDIA, która jest bardzo zadowolona z takiego obrotu sprawy.
Więcej o firmie ARM i jej produktach:
- ARM: rekordowe zyski wpypracowane w 2011 roku
- Torvalds: architektura ARM stwarza liczne problemy
- Lodówki z Linuksem, WiFi, ARM, dotykowym ekranem - Electrolux, Samsung i ProFusion
- Qualcomm Snapdragon: układy zasilane owadami
- Windows 8 ARM nie obsłuży aplikacji pisanych dla x86
- NVIDIA Tegra: procesory mogą zagości w serwerach
Źródło: NordicHardware, TechPowerUP
Komentarze
12w ARM mamy dużo większą konkurencje - nVidia ze swoją tegrą, Samsung i jego procesory dla apple, texas corp, qualcomm i wielu wielu innych.
Nie dość że ARM rozwija architekturę, to jeszcze producenci doskonalą rdzenie. Mamy konkurencję na poziomie architektury (x86 vs arm) i producentów.
Ale x86 to beton stary. żeby coś ruszyło do przodu należy porzucić kompatybilność.