
Nie zawsze to, co nowe, jest dobre. ASUS zmodyfikował złącze PCI-Express w swoich nowych płytach głównych. Decyzja ma związek z wcześniejszymi doniesieniami o problemach ze złączem Q-Release Slim, które mogło prowadzić do uszkodzenia karty graficznej.
Złącze ASUS Q-Release Slim pojawiło się w nowych płytach głównych AMD 800 i Intel 800 – specjalna konstrukcja złącza miała na celu ułatwienie wyjmowania długich kart graficznych. Zamiast naciskania przycisku, użytkownicy mogą wyjąć kartę graficzną jednym ruchem, przechylając ją. Niestety, po jakimś czasie zaczęły pojawiać się doniesienia użytkowników, którzy skarżyli się na sprzęt - przy częstym wkładaniu i wyjmowaniu kart, nowe gniazdo miało obcierać złącze PCI-Express.
Producent początkowo zapewniał, że skala problemu jest znikoma, a prawidłowe użytkowanie płyty nie powinno prowadzić do uszkodzeń kart. Postanowiono jednak wprowadzić zmiany w projektach płyt głównych.
ASUS poprawia płyty główne
Ostatecznie ASUS zdecydował się na modyfikację systemu mocowania Q-Release Slim, by zapobiec ewentualnym uszkodzeniom kart. W oświadczeniu dla redakcji Tweakers.net czytamy:
“Tak, wprowadziliśmy zmianę w systemie Q-Release Slim dla nowych płyt głównych X870. Zmodyfikowaliśmy slot PCIe dla systemu Q-Release Slim w oparciu o opinie użytkowników. Na przykład, metalowy element został usunięty, aby zmniejszyć ryzyko uszkodzenia karty graficznej”. Ponadto na systemie umieszczono naklejki informujące użytkowników o „prawidłowym korzystaniu z systemu”.
Producent nie precyzuje, w których dokładnie płytach głównych pojawi się zmieniony system mocowania, ale modyfikacja ma trafić do nowych modeli z serii X870. Można więc przypuszczać, że obejmie dwie najnowsze konstrukcje: ROG Crosshair X870E Apex oraz ROG Crosshair X870E Extreme (ten model nie jest jeszcze dostępny).
Starsze płyty nadal występują ze starym złączem Q-Release Slim. Według producenta obydwa złącza spełniają „standardy branżowe dotyczące odporności na zużycie”.
Prosta, ale znacząca modyfikacja
Nowe złącze Q-Release Slim na pierwszy rzut oka wygląda bardzo podobnie do zwykłej wersji Q-Release Slim.
Porównanie starego (po lewej) i nowego (po prawej) systemu mocowania kart graficznych Q-Release Slim
Bardziej spostrzegawczy zauważą jednak brak metalowego elementu w środku złącza, który najprawdopodobniej powodował obcieranie złącza PCI-Express kart rozszerzeń.
Komentarze
2Trzeba kombinować pod jakim kątem przechylać kartę, żeby ją wyjąć.
Wciskając przycisk nie trzebabyło się zastanawiać, ani liczyć na zręczność użytkowika, więc nie jest to żadne udogodnienie.
Można powiedzieć, że po co wyciągać kartę?
ASUS na mojej płycie zrobił jeden wielki radiator zakrywajacy 4 złącza do dysków SSD.
Radiator podnosi się na zawiasie jak drzwi w szafce kuchennej.
Żeby włożyć dysk trzeba wyjąć wszystkie karty rozszerzeń i przy okazji odpiąć dyskusyjny kabel 12VHPWR, bo inaczej nie da się odłożyć karty graficznej, której przy bardziej zmyślnym zaplanowaniu płyty głównej nie musiałbym nawet dotykać.
Mam jeszcze 3 wolne złącza na dyski, więc potencjalnie tyle razy będę musiał walczyć z tym durnym mechanizmem.
Teoretycznie nadal można użyć dźwigni zwalniającej na końcu złącza PCI-E, problem w tym że z jednej strony zasłania je karta, a zdrugiej radiator procesora nie daje dostatecznie dużo miejsca żeby wcisnąć tam choć jeden palec.
Brawo ASUS!