• benchmark.pl
  • RTV
  • Zobaczyłem telewizory TCL na 2025 rok - szykują się kolejne hity sprzedażowe
Zobaczyłem telewizory TCL na 2025 rok - szykują się kolejne hity sprzedażowe
RTV

Zobaczyłem telewizory TCL na 2025 rok - szykują się kolejne hity sprzedażowe

przeczytasz w 6 min.

TCL zaprezentował wszystkie nowe telewizory na 2025 rok, które trafią do sprzedaży w Europie, w tym w Polsce. Poznałem ich specyfikację oraz ceny, ale również mogłem zobaczyć, jak prezentują się na żywo. Zapraszam do relacji prosto z Paryża.

Podczas odwiedzin TCL na CES 2025 miałem okazję zobaczyć wiele nowości, w tym również prototyp telewizora RGB mini LED, ale już wtedy jasno powiedziano, że nie wszystko, co tam pokazano, trafi do sprzedaży w Polsce. Aby przekonać się, co w istocie zawita do naszych sklepów, przyszło mi czekać ponad dwa miesiące, ale zdecydowanie było warto. Prezentacja, która odbyła się w centrum Paryża, zawierała znacznie więcej detali oraz informacji o nowościach, których nie obwieszczono jeszcze w styczniu. Jeżeli planujecie w tym roku zakupić dobrze wyceniony i bardzo nowoczesny telewizor, to zdecydowanie zachęcam do lektury niniejszej relacji.

TCL QD-Mini LED - telewizory Premium

QD-Mini LED na każdą kieszeń - seria TCL C6K

Podczas prezentacji całkowicie pominięto podstawowe modele 4K QLED i całkiem słusznie skupiono się na tym, co powinno uchodzić obecnie za minimum przy zakupie telewizora - telewizory 4K z podświetleniem mini LED. Seria C6K tym razem już bezwzględnie ma posiadać podświetlenie mini LED z podziałem na setki stref wygaszania i oferować 144 Hz odświeżania (z wyjątkiem specjalnej wersji C6KS z 60 Hz, co do której nie mam pewności, czy trafi do polskich sklepów). Tutaj ciekawostka - już w serii C6K dostaniemy tryb podwojenia odświeżania w rozdzielczości FHD - zatem maksymalnie można będzie aktywować 288 Hz odświeżania.

TCL QD-Mini LED - funkcje C6K

Niestety cięcia w kosztach wykonano w pozostałych obszarach - maksymalna jasność raczej nie będzie znacząco przekraczać 1000 nitów (choć to i tak spora poprawa!), nagłośnienie to “tylko” Onkyo 2.1 z pełnym wsparciem dla Dolby Atmos, a powłoka ekranu jest standardowo błyszcząca. Model ten będzie dostępny w rozmiarach od 50 do 98 cali i, podobnie jak wszystkie pozostałe telewizory TCL, będzie napędzany przez system Google TV, przy czym tutaj już mamy nowych procesor TCL AiPQ Pro. Ostatecznie to jedyny z nowych telewizorów serii C, w którym zastosowano dwie osobne nóżki (z możliwością wybrania rozstawu).

TCL QD-Mini LED - głośniki C6K

Nowy TCL C7K oferuje parametry, jakich nie powstydziłyby się flagowe modele sprzed dwóch lat

Jeżeli mamy nieco więcej miejsca w budżecie, to stanowczo warto rozważyć dopłatę do nowej serii C7K - ma ona ponad dwukrotnie więcej stref wygaszania na tej samej powierzchni, nawet trzykrotnie wyższą jasność (do 3000 nitów) oraz nową powłokę antyrefleksyjną CrystGlow. To realnie parametry przynajmniej na papierze lepsze od najlepszych modeli sprzed dwóch generacji, a mówimy o modelu, którego wariant 65” powinien być dostępny poniżej 5000 zł! To jednak nie koniec, ponieważ w tym modelu TCL zastosowało już nagłośnienie przygotowane przez inżynierów Bang & Olufsen - znanej audiofilskiej marki z Niemiec.

TCL QD-Mini LED - C7K Spec

TCL QD-Mini LED - C7K 65

Tutaj warto podkreślić, że nie będzie to kolejna naklejka na pudełko, ale faktycznie sam przedstawiciel B&O na miejscu opisywał, jak przeprojektowali całą konstrukcję telewizorów, aby usunąć potencjalnie niepożądane zniekształcenia dźwięku i dopiero wtedy zabrali się za projektowanie systemu nagłośnienia. Sam układ głośników pozostał z grubsza ten sam, co w Onkyo (ostatecznie oni też znają się na nagłośnieniu), ale same użyte przetworniki są znacznie wyższej jakości. Co ciekawe, ta zmiana zdaje się, że wpłynęła ogólnie na solidność telewizora, jako że ten sprawia wrażenie bardziej zwartego. Jest też nowa podstawka centralna, która potęguje wrażenie obcowania z produktem premium.

TCL QD-Mini LED - B&O

Niestety z tej definicji wyłamuje się największy, w zasadzie ekskluzywnie dla serii TCL QD-Mini LED, dostępny wariant o przekątnej 115”. Tam z uwagi na zupełnie inną konstrukcję obudowy na ten moment nie zaimplementowano nagłośnienia B&O. Nieciekawie też prezentuje się sugerowana cena tego modelu - ponad 13000€, zatem czterokrotnie więcej niż kolejny w hierarchii wariant o przekątnej 98”... Trzeba jednak przyznać, że imponuje iście kinowym rozmiarem (zwłaszcza że obraz wygląda znacznie lepiej niż to, co oferują sale kinowe).

TCL QD-Mini LED - C7K 115

TCL C8K ma szansę zdominować średni segment TV

W tym roku seria C8 oznaczona literką “K” to w zasadzie pełnokrwisty telewizor z wysokiego segmentu. TCL zastosowało tutaj nową matrycę WHVA, w której zmieniono mikrosoczewki mini LED na jeszcze lepiej skupiające światło, a jako że umieszczono je jeszcze bliżej samego panelu LCD, to obecnie efekt bloomingu (poświaty wokół aktywnej strefy wygaszania) jest już bardzo mocno zniwelowany. To przekłada się też na poprawę kątów widzenia oraz większą jasność (ta ma sięgać 5000 nitów!), a jak wiadomo, to przekłada się na większy wolumen kolorów.

TCL QD-Mini LED - C8K

To jednak nie koniec nowości - podświetlenie nowej generacji ma natychmiastowo reagować na zadane poziomy jasności, co efektywnie oznacza brak efektu “ogona komety”, prześladującego telewizory ze strefowym wygaszaniem. Szybko poruszające się po ciemnej planszy jasne obiekty nie będą już zostawiać za sobą szarego ogona wygaszanych stref, a ich kształt będzie dokładnie taki, jak być powinien, jako że “front” przesuwającego się obiektu zawsze będzie idealnie doświetlony. Łącząc to z poprawionymi kątami widzenia oraz podziałem na nawet 4000 stref wygaszania (w modelu 98”), można powiedzieć, że dla ludzkiego oka jest to już poziom obrazu oferowany przez panele OLED, tylko że przy znacznie większej jasności.

TCL QD-Mini LED - C8K złacza

TCL C8K również otrzymał nagłośnienie zaprojektowane, dostarczone i strojone przez Bang & Olufsen, co powinno go bardzo pozytywnie wyróżniać na tle konkurencyjnych modeli telewizorów. Zastosowano tu również poprawioną powłokę antyrefleksyjną - może nie jest to jeszcze poziom całkowicie wolny od refleksów telewizorów mini LED, które w tym roku pokazał Samsung, ale faktycznie to, co widziałem na miejscu (porównanie do poprzedniej powłoki), to ogromny krok naprzód. Model ten będzie dostępny w rozmiarach od 65 do 98 cali, a ceny mają się rozpoczynać od 1300€ i dosyć delikatnie rosnąć do 3000€ za 85”. Model 98” to już przeskok na 5000€…

TCL C9K to moim zdaniem najlepszy telewizor w tegorocznej ofercie TCL

Seria C9K to w zasadzie C8K, tylko że na sterydach - ta sama nowa matryca WHVA jest tutaj napędzana przez podświetlenie mini LED o znacznie gęstszym upakowaniu stref - do 5000 przy maksymalnej przekątnej 85” - tu warto zaznaczyć, że tego modelu nie dostaniemy w rozmiarze mniejszym niż 65”. Wyższa jest również maksymalna jasność - TCL podaje “do 6000 nitów”, ale znając tego producenta, odczyty, jakie uzyskam podczas testów, będą jeszcze wyższe.

TCL QD-Mini LED - C9K

Model ten, podobnie jak C8K, o czym w sumie wcześniej nie wspomniałem, oferuje jak unikatową w skali całego rynku cechę “zero ramki” w samej matrycy - oznacza to, że aktywna część matrycy, ta, która wyświetla obraz, rozpoczyna się bezpośrednio w miejscu, w którym kończy się aluminiowa ramka telewizora. Swoją drogą samo obramowanie nowych telewizorów TCL też jest wyjątkowo smukłe, aczkolwiek nowe modele C8K i C9K nie należą do najszczuplejszych paneli LCD, jakie przyszło mi oglądać w ostatnich latach. Niemniej od frontu to obecnie najlepiej prezentujący się telewizor, jaki widziałem (właśnie za sprawą tego braku czarnej ramki).

TCL QD-Mini LED - zero ramek

Tutaj również mamy wyśmienite nagłośnienie B&O oraz ulepszoną powłokę antyrefleksyjną. Realnie jestem ciekaw testów, aby przekonać się, na ile precyzyjnie TCL zdołało wysterować tak ogromną liczbę stref podświetlenia, zwłaszcza że nowy panel to również jeszcze więcej poziomów sterowania jasnością każdej ze stref (to też dotyczy C8K). Ceny topowego przedstawiciela rodziny “C” to kolejno 2000 €, 3000 € i 5000 € za 65, 75 i 85 cali przekątnej.

TCL QD-Mini LED - C9K vs C6K - powłoka

Legendarny X11 jednak trafi do sprzedaży, ale z literką K

Już podczas zeszłorocznych targów miałem okazję zapoznać się z ekstremalnie wówczas imponującym TCL X11L, którego to ostatecznie nie wprowadzono do sprzedaży. Powrócił w tym roku z drobnymi zmianami (np. z nową powłoką antyrefleksyjną) pod nazwą X11K i tym razem faktycznie ma być dostępny w sprzedaży i to za w sumie… niższą cenę niż C9K - tak przynajmniej wynika z wczesnych doniesień - 4000 € za model o przekątnej 85” oraz 5500€ za przekątną 98” (jedynie 500 € drożej niż C8K w tym rozmiarze). Jednocześnie ma oferować zawrotne 14 tysięcy stref wygaszania w rozmiarze 98” (niestety nie zdradzono mi liczebności stref dla 85”).

TCL QD-Mini LED - X11L

Niestety to “tylko” panel HVA, zatem bez nowego systemu soczewek z redukcją poświaty i natychmiastową reakcją. Oznacza to również, że nie uświadczymy tu opisanego wyżej braku czarnej ramki wokół aktywnej części matrycy, co nieco ujmuje prezencji tego modelu. Jasność szczytowa ma sięgać 6500 nitów, zatem nie jest to znacznie powyżej tego, co otrzymamy w C9K, a w praktyce, to nawet C8K jest tylko o 25% mniej jasny. Co ciekawe, tutaj również ma zawitać nowe nagłośnienie od B&O - zatem telewizor korzysta z nowszej konstrukcji obudowy. Nowy jest też pilot - aluminiowy, ale bez podświetlenia.

TCL QD-Mini LED - pilot X11L

W nowych telewizorach można połączyć brzmienie B&O z soundbarem

Jeżeli to, co od strony nagłośnienia zaoferuje system Bang & Olufsen w nowych modelach telewizorów TCL, nam nie wystarczy (a przyznam, że nie miałem okazji w dobrych warunkach odsłuchać brzmienia tego nagłośnienia), to możemy nasze kino domowe wzbogacić o nowy soundbar TCL Q85H Pro (7.1.4). Jest to belka z dwiema satelitami i masywnym subwooferem, ale co najciekawsze, może współpracować z nowymi telewizorami w ramach intrygująco nazwanego rozwiązania Tutti Choral. Działa to na podobnej zasadzie, co Q-Symphony u Samsunga, zatem telewizor rozbudowuje scenę dźwiękową soundbara z pomocą wbudowanych w niego przetworników.

TCL QD-Mini LED - Q85H

Dla użytkowników mniej wymagających w kwestii pozycjonowania dźwięku przewidziano TCL Q65H, zatem system 5.1 bez dodatkowych satelitek oraz kanałów sufitowych. On również może współpracować z telewizorami TCL, co w tym przypadku będzie pewnie jeszcze lepiej słyszalne. Oba nowe soundbary wspierają kalibrację pomieszczenia z pomocą AI (oraz wbudowanych mikrofonów), potrafią dekodować Dolby Atmos oraz zostały wykonane w technologii Ray-Danz (szersza scena dźwiękowa dzięki odbiciom). Ceny, w jakich soundbary powinny trafić do sprzedaży, zaczynają się od 2500 zł za TCL Q65H (5.1), poprzez 3000 zł za TCL Q75H (5.1.2) i 3800 zł za TCL Q85H (7.1.4).

TCL QD-Mini LED - Q65H

TCL pokazał również nowy monitor mini LED

Na miejscu mogłem też zobaczyć na żywo monitor TCL 27G64, zatem QD-Mini LED dla graczy. Mamy tu strefowe wygaszanie, do 600 nitów pełnoekranowej jasności, pełne pokrycie DCI-P3 oraz 1 ms czasu reakcji GTG (co brzmi nierealnie dobrze dla monitora z panelem VA, a dokładnie Fast-HVA). Monitor ten oferuje rozdzielczość 2560x1440 px na 27-calowej przekątnej i przy 180 Hz odświeżania. Niestety nie podano nie tylko ceny, ale nawet daty dostępności w sklepach. W mojej opinii, jeżeli miałby to być monitor konkurencyjny do cały czas taniejących OLEDów, to musiałby zostać wyceniony na 1500-1700 zł - czy tak się stanie? Zobaczymy.

TCL QD-Mini LED - monitor 27 mini LED

Wizyta na prezentacji w Paryżu była możliwa pośrednio dzięki firmie TCL.

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    scoobydoo19911
    0
    szkoda że nie zdradzili więcej na temat monitora, fajnie było by jakiś monitor z miniledowym podświetleniem przytulić
    • avatar
      cattani43
      0
      Firma jak firma TCL, ale zaczęli spokojnie i po kilku latach ceny mają z "Księżyca" zresztą jak wszystkie firmy w tej branży. Zabrakło mi tutaj najważniejszego wątku ekologicznego, bo te ogromne ekrany to pożeracze prądu, a globalne ocieplenie się tutaj nie liczy i wszyscy omijają przepisy w tej kwestii. To samo nie omija już innych branż jak chociażby PC i wspaniałe karty graficzne że to niby 300 czy 600 W a tak po prawdzie rachunek za prąd i tak to weryfikuje. Pozdrawiam.

      Witaj!

      Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
      Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

      Połącz konto już teraz.

      Zaloguj przez 1Login