Uniwersalny zoom dla zaczynających przygodę z pełnoklatkowymi bezlusterkowcami Canon

Canon od września będzie oferował w Polsce uniwersalny zoom Canon RF 24-240 mm f/4-6,3 IS USM, który przeznaczono dla bezlusterkowców EOS R i EOS RP, a szczególnie temu drugiemu, który jest najtańszą obecnie propozycją pełnoklatkowego bezlusterkowca na rynku.

Parametry obiektywu, które wynikają z jego nazwy prowokują do dyskusji, szczególnie mniej zorientowanych w fotografii użytkowników, którzy uznają że jedynie bardzo jasny obiektyw jest godny uwagi. Ale też przy takim podejściu do zagadnienia wybierane będą najwyżej pozycjonowane sprzęty wcale nie konieczne by spełnić oczekiwania fotografa. Dlatego nie należy krytycznie spoglądać się na każdy obiektyw jasność jest mniejsza niż f/2,8. Takie obiektywy również są przydatne, a dzięki niewyśrubowanym parametrom jasności możliwe jest dostarczenie zoomu o sporym zakresie, a jednocześnie rozsądnej cenie.

Obiektyw - nie oceniajmy go tylko przez pryzmat jasności

Bohaterem tego opisu jest obiektyw Canon RF 24-240 mm f/4-6,3. Od razu zwrócimy uwagę na jasność f/6,3 przy maksymalnej ogniskowej. Bo f/4 to z kolei już przyzwoity parametr, którego nie ma się co wstydzić (taka jasność w sprzyjających warunkach sprawdzi się nawet w profesjonalnej fotografii eventowej).

Trzeba jednak pamiętać, że ekspozycja to nie tylko jasność (przysłona i jej wartość). To też czas ekspozycji, który można wydłużyć dzięki stabilizacji obrazu wbudowanej w obiektyw, to także czułość ISO, którą można podnieść w przypadku pełnoklatkowego aparatu (a obiektyw dedykowany jest aparatom Canon EOS R i EOS RP) bez większych konsekwencji o jedną działkę EV w górę.

W efekcie fotografując z lekko podniesioną czułością, przy odrobinę wydłużonym czasie, pracujemy podobnie jak w przypadku obiektywu o znacznie większej jasności. Na przykład zmieniając w konkretnych warunkach jeden z tych parametrów o 1 EV (czyli wydłużając dwa razy czas ekspozycji lub zwiększając ISO dwa razy) poczujemy się jakbyśmy mieli obiektyw 24-240 mm f/2,8-4,5. Od razu przyjemniej, choć dysponując obiektywem o faktycznej jasności f/2,8-4,5 nie musielibyśmy podkręcać ani czasu ekspozycji, ani czułości.

Parametry Canon RF 24-240 mm f/4-6,3, które działają na korzyść

To oczywiście teoretyczne rozważania, ale pomocne w przekonaniu się, że nie tylko jasność decyduje o przydatności obiektywu. Canon RF 24-240 mm f/4-6,3 miałem w dłoniach tylko przez chwilę, przekonałem się jedynie o jego poręczności i lekkości (750 gramów jak na taki sprzęt to dobry rezultat), ale to dobry początek.

W porównaniu z korpusem Canon EOS RP obiektyw 24-240 wyda się spory - to fakt

Podobnymi argumentami co powyższe chce przekonać do swojego najnowszego produktu sam Canon. Argumentami ubranymi w konkretne cechy specyfikacji. I tak dynamiczna stabilizacja w obiektywie Canon RF 24-240 mm f/4-6,3 działa ze skutecznością aż 5 stopni EV. Obiektyw wyposażono w system AF Nano USM, który wedle producenta jest tak precyzyjny jak silnik STM i napęd USM razem wzięte. Dzięki temu obiektyw ma sprawdzić się jako uniwersalne narzędzie nie tylko przy fotografowaniu, ale również podczas filmowania.

Filmujący docenią tez regulację przysłony w krokach 1/8 bez zbędnych odgłosów mechaniki obiektywu. Minimalna odległość ustawiania ostrości to 50 cm.

Cena i dostępność

Całość kosztuje dość drogo, bo za zestaw Canon EOS RP i obiektyw zapłacimy 9769,99 zł (sam obiektyw wyceniono na 4439,99 zł), ale też pamiętajmy wciąż o tym że to pełna klatka i obiektyw z 10x zoomem i minimalna ogniskową 24 mm czyli o bardzo uniwersalnym przeznaczeniu. Być może, tak jak spodziewa się Canon, to właśnie taki zestaw będzie najlepszym rozwiązaniem na początek.

Na pierwsze poważniejsze testy przyjdzie nam poczekać, ale też dopiero we wrześniu gdy obiektyw trafi do naszych sklepów nadejdzie czas gdy trzeba będzie podjąć ewentualną decyzję o zakupie. Mniej cierpliwi mogą próbować zakupu wczesniej (już w lipcu) gdy obiektyw pojawi się w sprzedaży na przykład w Niemczech (cena 999 euro).

Źródło: Canon