E-dowód osobisty będzie dokumentem, którym będziemy się posługiwali tak samo jak kartą płatniczą (choć, rzecz jasna, w innych celach). Ten nowy rozdział zostanie otworzony w marcu 2019 roku.
Aktualizacja, 12 lipca 2018: mDowodów raczej nie będzie, ale E-dowody, czyli dowody osobiste z warstwą elektroniczną, rzeczywiście mają pojawić się już za niespełna rok.
E-dowód osobisty w 2019 roku - rząd przyjął projekt
Rząd przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy o dowodach osobistych. Zdecydowano się zatem na realizację pomysłu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Cyfryzacji, a skoro tak, to najprawdopodobniej pierwsze E-dowody pojawią się w marcu 2019 roku.
E-dowód, poza standardowymi informacjami do potwierdzania tożsamości, ma zawierać zdjęcie biometryczne. Ma również służyć do uwierzytelniania w e-usługach. Proces wymiany potrwa do 2029 roku, a dokumenty będą wydawane bezterminowo.
News, 5 października 2017: Początek 2019 roku – to planowany termin rozpoczęcia wydawania nowych, elektronicznych dokumentów tożsamości. E-dowody, jak poinformował podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Karol Okoński, będą gotowe do produkcji nawet wcześniej, ale najpierw muszą zostać jeszcze przygotowane przepisy. Nie przewiduje się jednak żadnych problemów z tym związanych.
E-dowody od 2019 roku, 10 lat później zupełnie zastąpią tradycyjne
Początkowo e-dowody miały trafić do Polaków nieco wcześniej, dlaczego więc mielibyśmy uwierzyć w nowy termin? Ano dlatego, że jeśli w naszym kraju nie zostaną wprowadzone elektroniczne dokumenty tożsamości do marca 2019 roku, to będziemy musieli zwrócić Unii około 150 milionów złotych. To powinna być dobra motywacja dla resortu cyfryzacji.
Plan jest taki, by wydawanie nowych dokumentów rozpoczęło się w pierwszym kwartale 2019 roku. W tym samym momencie wystartować ma akcja edukacyjna, w której podkreślane będzie między innymi to, że e-dowód będzie można dostać także wtedy, gdy ten tradycyjny jest jeszcze ważny. Po co? Bo MC chce, by po upływie 10 lat każdy miał już nową „dyskietkę”.
Po co nam e-dowody osobiste?
E-dowody będą czymś więcej niż obecne dowody osobiste. Będą oczywiście nadal podstawowymi dokumentami potwierdzającym tożsamość, ale też pozwolą w prosty sposób logować się do systemów działających w ramach jednego, ogólnokrajowego węzła identyfikacji cyfrowej. Ostateczny cel jest taki, by w e-dowodzie zapisane były wszystkie kluczowe informacje, co ułatwi rejestracją w przychodni, założenie rachunku bankowego itp.
Nowy dokument, podobnie jak karty płatnicze, będzie mógł działać zbliżeniowo i na PIN. – „Nowy dowód osobisty z warstwą elektroniczną będzie w sposób jednoznaczny potwierdzał tożsamość obywatela. Będzie również służył do uwierzytelnienia w e-usługach administracji publicznej oraz do podpisywania dokumentów w cyfrowym świecie. Nowy e-dowód będzie też posiadał aplikację ICAO (dokument podróży z cechą biometryczną »zdjęcie twarzy«) oraz pozwalał potwierdzać obecność w placówkach służby zdrowia” – tłumaczy Ministerstwo Cyfryzacji.
Źródło: PAP, MC
Komentarze
21Dla niezorientowanych czipy i inne funkcjonalnosci elektroniczne sa w dzisiejszym swiecie potrzebne nie dlatego ze ktos ma takie widzimisie i zeby bylo drozej i zeby was pilnowac. To kolejny, dzis juz niezbedny poziom zabezpieczenia, ktory powiela nasze dane identyfikacyjne z blankietu. Jest to wymog nie tylko dlatego, ze w wielu panstwach unii juz nie ma urzednika, ktory weryfikuje twoje dane, a sa tylko czytniki, ale tez dlatego ze dowody sie starzeja i jest latwiej je podrobic na zewnatrz niz wewnatrz dokumentu. Jak sie dupy nie rusza ze swojego wygwizdowa to sie nie ma o tym pojecia, a potem bredzi w internecie o kontroli rzadu.
Do tego czesto ludzi pitola ze po co zmieniac dowod co 10 lat, ale najczesciej nawet sami nie zauwazaja jak sie na wlasnym zdjeciu zmieniaja. Wymiana jest darmowa, a teksty ze zdjecie kosztuje to juz w ogole debil pisze (10 zl, 4 szt normalnie rozboj w bialy dzien). Zmieniasz co 10 lat bo twoja niewygledna facjata tez sie zmienia i nie zdziw sie jak ktoregos dnia nie wpuszcza cie do samolotu, albo rzeczywiscie gdzies nie podpiszesz umowy, albo ktos wezmie kredyt.
Inna sprawa to zabezpieczenia, o tym ludzie pojecia nie maja, a to one przede wszystkim sie starzeja i ze wzgledu na postepy falszerzy i konczace sie ochrony prawne rozwiazan wymagaja zmiany metody produkcji... taka prawda.
Inna sprawa to legislacja i wprowadzanie funkcjonalnosci w adminiatracji, ktore kuleje na maksa. Dlatego rozumiem te opory. Dodatkowo, ile to lat trwalo zanim rzad zaczal inferesowac sie dowodami kolekcjonerskimi. Dopiero teraz sie za to biora, dlatego nie dziwie sie nieufnosci do rozwiazan systemowych. Brak udoskonalen dla wlasciciela np poprzez funkcjonalnosc EWUS, tez jest bariera do akceptacji dla zmian.
Czy mam rozumieć, że nie będzie wymuszana regularna zmiana klucza? Jest to trochę niepokojące.
Z drugiej strony, jeśli dobrze rozumiem, to każdy obywatel dostanie podpis kwalifikowany, więc będzie to bardzo duży bodziec do rozwoju nowych produktów przez prywatne firmy, np. wyeliminowanie tych wszystkich osobnych kart do transportu miejskiego, kart płatniczych, etc.