Nowe fotoradary przy polskich drogach. Widzą więcej, niż ci się wydaje
Główny Inspektorat Transportu Drogowego zaczął montować przy polskich drogach nowoczesne fotoradary TraffiStar SR390. Możliwości sprzętu wykraczają poza standardowe monitorowanie prędkości.
Kontrole prędkości i fotoradary są kluczowymi narzędziami w zapobieganiu wypadkom drogowym. Sprzęt montowany przy drogach skutecznie zniechęca kierowców do przekraczania dozwolonych limitów prędkości, co przekłada się na mniejszą liczbę tragicznych zdarzeń i większe bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) rozpoczął akcję modernizacji fotoradarów: łącznie w naszym kraju ma być wymienionych 247 przestarzałych urządzeń rejestrujących wykroczenia. Urządnicy chwalą się, że sięgnięto po najnowocześniejsze urządzenia dostępne na polskim rynku - oprócz modeli Mesta Fusion RN przy polskich drogach pojawią się też modele TraffiStar SR390.
Co potrafi fotoradar TraffiStar SR390?
TraffiStar SR390 to niewielkie urządzenie, które można zamontować przy drodze na wsporniku lub wewnątrz pojazdu (np. w nieoznakowanym radiowozie).
Warto zwrócić uwagę na możliwości sprzętu. System umożliwia śledzenie nawet sześciu pasów ruchu w obu kierunkach i monitorowanie prędkości sześciu pojazdów jednocześnie (przy rozróżnieniu pojazdów osobowych i ciężarowych). Co więcej, urządzenie pozwala obserwować inne wykroczenia, takie jak przejazdy na czerwonym świetle, nieprawidłowe manewry skrętu, a także wszelkiego rodzaju wykroczenia na przejściach dla pieszych.
Producent zastosował czujniki laserowe i radarowe, które oferują precyzyjne pomiary. Wysoka rozdzielczość kamery zapewnia obrazy o wysokiej rozdzielczości, nawet w ciemności i przy słabej widoczności spowodowanej pogodą. Co ważne, do montażu fotoradaru nie trzeba wprowadzać modyfikacji w nawierzchni dróg, co oszczędza to koszty podczas instalacji i konserwacji urządzeń.
Pierwsze fotoradary TraffiStar SR390 przy polskich drogach
Jak informuje serwis AutoKult, fotoradary TraffiStar SR390 na razie pojawiły się w dwóch lokalizacjach w naszym kraju: w Warszawie przy al. Stanów Zjednoczonych oraz w Bytomiu przy ul. Wrocławskiej. Koszt zakupu i montażu urządzenia to 212 tys. zł.
Jak rozpoznać fotoradar? Urządzenie może być montowane w różnych obudowach. W naszym kraju jest to niewielka, czarna „skrzynka” ze szklistym wykończeniem frontu oraz żółtymi bokami.
Źródło: Jenoptik, autokult
Komentarze
7Urzędnicy ludzie opłacani z naszych podatków którzy nic nie produkują i jeszcze bezczelnie chwała się, że grabią innych obywateli, po policji to najgorszy typ zawodu jaki można wykonywać, w moich oczach prostytutka zasługuje na większy szacunek. (tak tak wiem oni wykonują tylko swoje obowiązki xD)
Jak chcą poprawić bezpieczeństwo na drogach to niech się wezmą za stan dróg oraz za stan reflektorów u kierowców, bo co drugi ma albo niewyregulowane albo jeden niesprawny.