Nowe fotoradary przy polskich drogach. Nic się przed nimi nie ukryje
Przy polskich drogach pojawia się coraz więcej fotoradarów Mesta Fusion RN. Supernowoczesny sprzęt został zaprojektowany pod kątem jeszcze lepszego identyfikowania zagrożeń, ale jego możliwości znacznie wykraczają poza standardową kontrolę prędkości.
Bezpieczeństwo na polskich drogach jest systematycznie poprawiane dzięki zwiększonej liczbie fotoradarów, które monitorują przekroczenia prędkości i podnoszą świadomość kierowców o konsekwencjach nadmiernej prędkości. Dzięki temu rozwiązaniu obserwuje się spadek liczby wypadków drogowych oraz poprawę ogólnego bezpieczeństwa na drogach.
Na polskich drogach trwa akcja wymiany starych fotoradarów, które nie zawsze potrafiły dobrze zidentyfikować powstałe zagrożenia. W miejsce wysłużonych urządzeń pojawiają się nowsze konstrukcje Mesta Fusion RN, które zostały naszpikowane elektroniką.
Nowe fotoradary przy polskich drogach
Fotoradar stacjonarny działa poprzez emisję fal radarowych lub laserowych w kierunku nadjeżdżających pojazdów. Gdy pojazd przekracza ustaloną prędkość, urządzenie rejestruje ten fakt i automatycznie dokumentuje naruszenie, co może skutkować wystawieniem mandatu karnego.
Mesta Fusion RN został wyposażony w 24-gigahercowy, szerokoemisyjny, dopplerowski radar śledzący, który może monitorować ruch 32 pojazdów na kilku pasach ruchu jednocześnie, bez konieczności zmiany ustawień. Kamera pozwala analizować trajektorię ruchu każdego śledzonego pojazdu. Urządzenie to jest w stanie wykryć pojazdy już z odległości 200 metrów, więc próba gwałtownego zwolnienia tuż przed fotoradarem jest nieskuteczna.
Ponadto, Mesta Fusion jest zdolny do identyfikacji typu pojazdu, co jest kluczowe na drogach z różnymi ograniczeniami prędkości dla samochodów osobowych i ciężarówek. System ten potrafi również wykrywać odstępy między pojazdami poruszającymi się po tym samym pasie, w tym niebezpieczne jazdy "na zderzaku", oraz nieprawidłowe korzystanie z pasa awaryjnego.
Łącznie w naszym kraju ma pojawić się 147 takich urządzeń (z czego 127 trafi w miejsce starych modeli, a 20 pojawi się w nowych lokalizacjach). Najwięcej ma pojawić się ich w województwach: wielkopolskim, mazowieckim, małopolskim i lubelskim.
Źródło: Autokult, Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym
Komentarze
14