A w Tokio znicz olimpijski zapali… latający samochód
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, listę ciekawostek technologicznych na Igrzyskach w Tokio wydłuży latający samochód zapalający znicz.
Zapalanie znicza olimpijskiego zawsze miało charakter symboliczny – na przykład dla uhonorowania danego sportowca albo też by zwrócić uwagę na ważne wydarzenia lub problemy na świecie. Letnie Igrzyska w Tokio, które odbędą się w 2020 roku, utrzymają tę tradycję, choć symboliczny charakter objawi się w nieco bardziej zaskakujący sposób. Ot, ciekawostka.
Latający samochód otworzy imprezę
Ceremonia zapalania znicza olimpijskiego w stolicy Japonii zwróci uwagę na postęp technologiczny, jaki dokonał się w ostatnich dekadach i jaki dokonuje się na naszych oczach. W jaki sposób? Otóż uroczyste zapalenie dokonać może się za pomocą niczego innego jak latającego samochodu.
Latający samochód, który w ten sposób wpisać ma się do historii, nazywa się SkyDrive. Będzie w stanie latać 10 metrów nad ziemią z prędkością sięgającą 100 km/h. Będzie, jeśli tylko 30-osobowej ekipie Cartivator Resource Magangement uda się rozwinąć do tego stopnia obecny prototyp. Pomóc chce Toyota, która zainwestowała w projekt 386 tysięcy dolarów. Pracy jest jednak jeszcze naprawdę sporo.
Tokio 2020 – najbardziej zaawansowane technologicznie Igrzyska Olimpijskie
Latający samochód zapalający znicz olimpijski to tylko jedna z ciekawostek technologicznych, które ubarwić mają sportową imprezę w Japonii. W Tokio pojawią się też między innymi roboty, które będą służyły pomocą gościom – wskażą drogę do celu, załatwią transport i przetłumaczą informacje w obcym języku.
Panasonic dostarczy na Igrzyska aplikację VoiceTra, która przetłumaczy słowa wypowiadane w 27 różnych językach, a Robot Taxi Inc. zaoferuje usługę autonomicznych przewozów kibiców oraz sportowców na stadiony. Pozostając w temacie transportu, warto też wspomnieć o jeszcze szybszych pociągach maglev. Japoński nadawca NHK chce zaś zapewnić transmisje wideo na żywo w jakości 8K, czyli 7680 x 4320 pikseli.
Organizatorzy imprezy oraz partnerzy planują też: obsługę łączności 5G, pokaz sztucznego deszczu meteorytów, wodorowe zasilanie wioski olimpijskiej oraz medale wykonane ze zużytych smartfonów.
Źródło: Quartz, Reuters, Futurism
Komentarze
9zrobią z niego złote, Made in Japan w końcu
ze sprasowanych fajfonów zrobią tasiemki na których będą wisieć medale hahaha