Sieć Bitcoin może się kojarzyć z ogromnymi pieniędzmi… i ogromnym zużyciem energii. Okazuje się, że drugie skojarzenie nie jest do końca właściwe, zwłaszcza jeżeli zestawimy statystyki z systemem bankowym lub przemysłem związanym ze złotem.
Ostatnio sporo się mówi o energochłonności sieci Bitcoin – wszystko za sprawą firmy Tesla, która zrezygnowała z honorowania Bitcoina jako środka płatniczego za zakup samochodów elektrycznych. Decyzja Elona Muska, dyrektora generalnego amerykańskiego przedsiębiorstwa, miała być spowodowana zbyt dużym zużyciem energii, wzrostem zużycia paliw kopalnych i niekorzystnym wpływem kryptowalut na środowisko.
Ile energii pobiera sieć Bitcoin? Dużo mniej niż ci się wydaje
Firma Galaxy Digital opublikowała raport „On Bitcoin’s Energy Consumption: A Quantitative Approach to a Subjective Question”, w którym porównano zużycie energii elektrycznej przez sieć Bitcoin do systemu bankowego i przemysłu złota. Statystyki okazują się dosyć zaskakujące.
Oszacowano, że sieć Bitcoin (uwzględniając w tym zużycie energii przez górników, zużycie energii w puli i zużycie energii przez węzły) rocznie pobiera około 114 TWh energii elektrycznej. Czy to dużo? No właśnie nie do końca – tradycyjny system bankowy pobiera około 263,72 TWh, a przemysł związany ze złotem około 240,61 TWh. Mówimy więc o ponad dwukrotnie wyższym zużyciu energii elektrycznej.
Warto jednak zaznaczyć, że ocena zużycia energii w systemie finansowym i przemyśle złota nie jest łatwa do wyliczenia. Oznacza to, że realne zapotrzebowanie może być tutaj jeszcze wyższe.
Czy kryptowaluty mają niekorzystny wpływ na środowisko?
W pewnym sensie tak, ale nie w takim stopniu, jak inne branże związane z sektorem finansowym. Oczywiście dużo też zależy skąd pochodzi zużywana energia. Autorzy raportu Galaxy Digital twierdzą jednak, że jak najbardziej jest to dopuszczalne zużycie. Zainteresowanych szczegółami odsyłamy do raportu „On Bitcoin’s Energy Consumption: A Quantitative Approach to a Subjective Question”.
Jeżeli spojrzymy na fakty, decyzja Muska może wydawać się dosyć kontrowersyjna. No chyba, że wcale nie chodziło o ochronę środowiska...
Źródło: BitHub, Twitter @ Elon Musk, Galaxy Digital „On Bitcoin’s Energy Consumption: A Quantitative Approach to a Subjective Question”, TheVerge (foto)
Komentarze
43Poziom zużycia pokazuje jak wielka jest to patologia i jak marnuje nie tylko zasoby energetyczne ale i nasze portfele.
Jakby cały prąd na te Bitcoiny pochodził z węglówek (a pewnie większość pochodzi, bo mało jest krajów, które pozbyły się prądu z węglówek- Stany Zjednoczone niechlubnym przykładem). To Bitcoin wyemitowałby jedyne 1 milion 200tyś ton dwutlenku węgla przez rok. A gdzie jest jeszcze Ethereum.
Podsumowując: bitcoin = gówno
Przybliżona średnia dzienna ilość transakcji w BTC wzięta z https://bitinfocharts.com/comparison/bitcoin-transactions.html#1y
300*10^3 trans/day
300*10^3 * 365 = 110*10^6 trans/yr
Szacowane zużycie energii: 114*10^12 Wh/yr
114*10^12 / 110*10^6 = 1.03*10^6 Wh/trans = 1.03 MWh/trans = 1030 kWh/trans
Średnia cena prądu w Polsce to 0.63 PLN/kWh
1030 kWh * 0.63 PLN/kWh = 648,9 PLN/trans
Koszt obsługi JEDNEJ transakcji w BTC to ok 649 PLN ?!?!?!?!