Intel szykuje mocne uderzenie – poznaliśmy nadchodzące procesory i karty graficzne
Myśleliście, że Intel odpuścił na rynku procesorów i kart graficznych? Nic bardziej mylnego! Producent zdradził plany związane z premierami kolejnych generacji sprzętu, które pojawią się w nadchodzących latach.
- Intel podczas konferencji Investor Meeting 2022 ujawnił nowe szczegóły dotyczące planowanych premier na rynku procesorów i kart graficznych.
- W planach producenta są nowe generacje procesorów dla desktopów - układy mają korzystać z nowych architektur i ulepszonych procesów technologicznych.
- W przypadku procesorów dla serwerów producent planuje podzielić ofertę na dwie linie produktowe z wydajnymi rdzeniami P-Core i energooszczędnymi E-Core.
- Podczas konferencji poznaliśmy dokładniejsze informacje dotyczące kart graficznych Arc Alchemist. Pierwsze układy mają pojawić się jeszcze w tym kwartale, ale desktopowe modele zaliczą opóźnienie.
Nie jest tajemnicą, że Intel coraz mocniej atakuje na rynku komponentów i przygotowuje sporo interesujących nowości. Podczas konferencji Investor Meeting 2022, producent ujawnił szczegóły na temat nowej strategii wydawniczej oraz planowanych procesorów i kart graficznych.
Nowa strategia ma mieć związek z rosnącym popytem na półprzewodniki – konieczne było zaktualizowanie wcześniejszych planów wydawniczych, które mogą wpłynąć na premiery zarówno z segmentu konsumenckiego, jak i profesjonalnego. Czego możemy się spodziewać?
Intel zapowiada nowe generacje procesorów
Jak pewnie pamiętacie, jakiś czas temu poznaliśmy plany wydawnicze dotyczące kolejnych generacji procesorów. Teraz producent ujawnił więcej konkretów (a przy okazji pojawiło się kilka zmian).
W drugiej połowie roku czeka nas premiera procesorów Core 13. generacji o nazwie kodowej Raptor Lake. Podobnie jak obecne modele Core 12. generacji Alder Lake, jednostki też będą korzystać z hybrydowej architektury i technologii Intel 7, ale zaoferują więcej rdzeni – w przypadku topowych modeli zobaczymy aż 24 rdzenie i 32 wątki.
Oczywiście przełoży się to na lepsze osiągi. Producent zdradził, że modele Raptor Lake mają zaoferować nawet dwucyfrowy wzrost wydajności względem obecnych modeli 12. generacji - Alder Lake (przy okazji zostaną one wyposażone w ulepszone funkcje dotyczące podkręcania). Do tego układy będą kompatybilne z obecnymi płytami głównymi pod LGA 1700.
W planach są też kolejne generacje procesorów. Modele Core 14. generacji (Meteor Lake) będą produkowane w technologii Intel 4 i pojawią się w 2023 roku, a Core 15. generacji (Arrow Lake) mają korzystać z technologii Intel 20A i zewnętrznych procesów technologicznych, ale na ich premierę będziemy musieli poczekać do 2024 roku.
W obydwóch przypadkach mamy doczekać się sporego wzrostu wydajności dzięki zintegrowanej architekturze sztucznej inteligencji, a także specjalnej architektury dla zintegrowanej grafiki, korzystającej z osobnego jądra krzemowego (ta podobno zaoferuje porównywalne osiągi do standardowych kart graficznych).
Pat Gelsinger prezentujący testowy wafel krzemowy z układami SRAM wykonanymi w litografii Intel 18A
Producent uchylił także rąbka tajemnicy na temat kolejnych generacji procesorów. Modele Lunar Lake (a także przyszłe generacje CPU) mają wykorzystywać wewnętrzne i zewnętrzne procesy technologiczne, co może oznaczać zastosowanie konstrukcji korzystającej z kilku jąder krzemowych.
Nowe procesory Xeon dla serwerów i centrów danych
Przy okazji poznaliśmy szczegóły dotyczące nowych generacji procesorów dla serwerów i centrów danych. Tutaj też czekają nas małe zmiany!
W drugiej połowie roku (w końcu!) mamy się doczekać premiery modeli Sapphire Rapids w litografii Intel 7, które wprowadzą sporo nowych rozwiązań poprawiających wydajność, funkcjonalność i bezpieczeństwo platformy.
Producent pochwalił się, że układy mają zaoferować spory wzrost wydajności - według demonstracji na przedprodukcyjnych egzemplarzach, zwykłe jednostki mają zaoferować 1,6-krotny, a modele z dodatkową pamięcią HBM nawet 2,8-krotny wzrost wydajności względem obecnych modeli Xeon Scalable 3. generacji (Ice Lake). Konkurencyjne układy AMD Epyc Milan i Milan-X mają być dużo słabsze.
W przyszłym roku czeka nas premiera modeli Emerald Rapids - układy też będą produkowane w litografii Intel 7, ale zaoferują wyższą wydajność, możliwości rozszerzenia pamięci oraz dodatkowe funkcje bezpieczeństwa.
Później producent planuje podzielić ofertę na dwie linie produktowe – jedną korzystającą z wydajnych rdzeni P-Core (Performance Core) dla centrów danych i drugą korzystającą z energooszczędnych rdzeni E-Core (Efficient Core) dla środowisk chmurowych.
W 2024 roku zadebiutują generacje Granite Rapids (P-Core) i Sierra Forest (E-Core) w technologii Intel 3 (a nie jak wcześniej zapowiadano Intel 4). Później planowane są kolejne premiery, ale póki co jeszcze nie ujawniono tutaj żadnych szczegółów dotyczących nazewnictwa czy specyfikacji technicznej.
Karty graficzne Intel Arc zaliczają opóźnienie
Podczas konferencji poznaliśmy nowe informacje dotyczące kart graficznych Intel Arc. Nie mamy tutaj jednak dobrych wieści (a przynajmniej nie takich, na jakie liczyliście).
Producent zapowiedział, że pierwsze laptopy z kartami graficznymi Arc Alchemist (Xe HPG) będą dostępne jeszcze w tym kwartale, ale na modele dla komputerów stacjonarnych będziemy musieli poczekać do drugiego kwartału. Konstrukcje dla stacji roboczych pojawią się jeszcze później, bo dopiero w trzecim kwartale.
Plany są ambitne, bo producent tylko w tym roku planuje sprzedaż ponad 4 miliony układów graficznych. W 2023 - 2024 roku mają zadebiutować modele z generacji Battlemage (architektura Xe HPG 2. generacji). Potwierdzono również, że już rozpoczęły się prace nad układami graficznymi z generacji Celestial (architektura Xe HPG 3. generacji), która ma obejmować topowe modele z segmentu dla entuzjastów. Na jej premierę jednak zapewne będziemy musieli poczekać przynajmniej do 2024 roku.
To jednak nie koniec rewelacji! Sporą ciekawostką może być usługa Project Endgame, który ma umożliwiać użytkownikom dostęp do procesorów graficznych Intel Arc przy niskich opóźnieniach. Co ciekawe, usługa ma być dostępna jeszcze w tym roku.
Intel podkręca tempo. AMD i Nvidia mają się czego obawiać?
Co tu dużo mówić, ujawnione plany wyglądają naprawdę obiecująco. Intel pracuje nad kolejnymi generacjami procesorów dla komputerów i serwerów, a do tego przygotowuje się do (ponownego) wejścia na rynek kart graficznych. Możemy zatem oczekiwać mocnej konkurencji dla sprzętu AMD i Nvidii… a przynajmniej tak to wygląda w teorii.
Ciągle jednak mówimy o planach, które póki co widzimy tylko na papierze. Historia już niejednokrotnie pokazywała, że plany mogą się pozmieniać, a premiery opóźnić (chociażby w przypadku modeli Xeon Sapphire Rapids, które pierwotnie miały zadebiutować już w ubiegłym roku). Czekamy zatem na premiery sprzętu.
Źródło: Intel, Twitter @ Andreas Schilling
Komentarze
29Intel tak długo je zapowiada, że niemal na pewno nie sprostają oczekiwaniom. Zbyt długie zachwalanie produktu przed premierą pobudza oczekiwania względem niego. Ja podejrzewam, że to będzie podobna historia jak z CP2077. Olbrzymie oczekiwania i totalna klapa po premierze pod względem technicznym. GPU Intela niemal na pewno będą cierpieć z powodu niedopracowanych sterowników. Po prostu oni nie mają doświadczenia w tym względzie i będą się uczyć na własnych błędach.
Te historyjki o zdecydowanie szybszych Xeonach od Milan to rozumiem, że to taki żarcik? Przecież to nie obecne EPYC będą ich konkurentami. Natomiast nadchodzące EPYC mają mieć najpierw 96C, a później 128C. Do tego wyższe IPC i nowe rozszerzenia. Zatem Intel ma kogo gonić.
Ale bije z nich moc o potężny Intelu. Co za siła, co za blask...
Teraz " Intel ", " I3 xxxx " (4c/8Th) już nie kastrat,
a obecne " I3 " nazywali to: " I7 xxxx ".
"Przyjdzie Intel, i grafy zyskają normalne cenny."
Tylko ten " Zbawca " Intel nie nadchodzi. (w desktop-ach, przynajmniej)
A do tego, wie że oczekiwań nie spełni. (szkolony lata w rzeźbieniu konsumentów)
I oddala tą prawdę w czasie.
Nie odciąży TMSC w produkcji, swoimi fabami.
Sam zleca produkcje TMSC ...
Przez te 2-3 dodatkowe miechy, coś tam uskłada graf.
Ale, tak jak przedmówcy, czysty " Marketing ", doprawiony pikantną, szczyptą, ogólników ?
Żeby o " Intel-u " mówić ...