A gdyby tak abonament RTV musiał zapłacić każdy podatnik? Wraz z PIT oraz składką zdrowotną i emerytalną? Oto nowy pomysł.
Abonament RTV, a właściwie problemy z jego ściągalnością, to jeden z najczęściej poruszanych tematów przez ministerstwa i organizacje rządowe. Właśnie pojawił się kolejny pomysł na poprawę sytuacji – prosto od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
KRRiT, a konkretnie jej przewodniczący Witold Kołodziejski proponuje, by opłatę abonamentową połączyć z jednolitą składką podatkową, która ma zostać wprowadzona w 2018 roku. Pomysł jest taki, by każdy podatnik wraz z PIT oraz składką zdrowotną i emerytalną opłacał abonament RTV. Każdy podatnik, czyli około 25 milionów Polaków. Już przy stawce 10 zł miesięcznie oznaczałoby to wpływy do budżetu na poziomie 3 miliardów złotych każdego roku.
Według tej propozycji płaciłby więc każdy, niezależnie od tego czy ma i czy korzysta z telewizji. To zatem kolejny taki pomysł, po tym przedstawionym przez Krzysztofa Czabańskiego z Rady Mediów Narodowych, który chciał, by opłata audiowizualna była doliczana do (każdego) rachunku za prąd. Wciąż rozważana jest też propozycja prezesa TVP Jacka Kurskiego, który chce, by domyślnie każdy musiał płacić, chyba że zarejestruje… brak odbiornika.
Pomysły są więc różne, ale żaden z nich nie jest doskonały. Czy jednak w ogóle jest o co walczyć? Pomijając już dyskusje na temat oferty programowej czy spełniania misji TVP, odpowiedzieć trzeba twierdząco. Z danych Poczty Polskiej wynika bowiem, że tylko w ubiegłym roku do budżetu wpłynęło o około 2 miliardy złotych mniej niż powinno (z powodu braku rejestracji odbiorników lub nieterminowych opłat).
Źródło: WirtualneMedia
Komentarze
36- dlaczego płacąc za TV cyfrową, kablówkę lub satelitę, mamy DODATKOWO płacić ten abonament?
Jeśli ktoś ma pakiet za 29 zł, to ma dodatkowo zapłacić 1/3 ten kwoty za jedynkę, dwójkę i kanały regionalne? DZIĘKUJĘ, JUŻ JE MAM I ZA NIE PŁACĘ. Proszę o pieniądze zwrócić się do takich person jak Vectra, Polsat Cyfrowy czy NC+.
Jak się nie podoba, to te 10 zł proszę ściągać od każdego KUPIONEGO telewizora W SKLEPIE.
Swoją droga, obejrzał ktoś ostatnio cokolwiek ciekawego w TV? Ja od lat nie oglądam telewizji - sporadycznie wiadomości...
A wszelakie reklamy pójdą w niepamięć?
Niech TVP podpisuje umowy jak każda inna komercyjna stacja HBO, Canal+ i pobiera opłaty, od tych którzy chcą ich oglądać. Niech się nie zasłaniają misją telewizji publicznej, bo tego nawet ciemny lud nie kupi.
Wiem, brzmi jak hejt, ale wystarczy usiąść wieczorem przed TV i chwilę pooglądać.
Ja ostatnio chciałem włączyć na 5 minut jakąś "bajkę" na TVP ABS córeczce, coby spokojnie z inhalatorem posiedziała - 10 minut reklam.
Oni naprawdę chcą aby ludzie wyszli na ulice ,
za to płać na tamto też, i tu też i ówdzie ! VAT PIT SRIT DROGOWY ! jszcze troche bedzie podatek od podatku !
A czytaliście podatek od umorzonych długów ?
Kara za brak biletu,mandat bla bla... 200, ale ci umorzyli boś biedny, to od tego 19% boś się wzbogacił :P przymusowo :P
Przykład - ja oglądam TV raz na kilka dni przez max 20 minut program? TVN 24 [wiadomości i pogodę] i nic więcej bo nie potrzebuję. Jako podatnik będę musiał płacić za radio i TV których nie potrzebuję i których nawet nie chcę słyszeć/widzieć. Nie jest to złamanie mojego prawa wolnego wyboru? Aktualnie także się łamie domniemywając iż jeśli posiadasz Radio lub TV to na bank korzystasz z publicznych mediów choćby nawet jeśli TV był podłączony only PC. Można to przyrównać do np. Telefonia komórkowa Bandyta, nie podpisałeś żadnej umowy, a oni każą ci płacić 50PLN miesięcznie za możliwość korzystania z karty SIM którą przysłali ci do domu pocztą, bo uznali że możesz potrzebować ich usług. Tak wygląda dzisiejsze parcie na finansowanie Radia i TV publicznych za kasę podatnika.
Przypuszczam że gdyby tak ktoś udostępnił internet dla całego świata o przyzwoitej prędkości za darmo to telewizja w obecnym stylu by zbankrutowała.
głosowaliście na nich? to teraz możecie tylko jęczeć. nie głosowaliście na nikogo? to pozwoliliście innym na nich zagłosować, czyli możecie tylko siedzieć, nic nie robić i jęczeć.
niech przestana nazywac to "abonament" (umowa na usluge) tylko zmienia na 'podatek TV'
albo, zakodowac i niech bankrutuje jesli nierentowne, nie potrzeba takiego tworu jak TV w czasach internetu i streamow, technologia idzie do przodu
ktos bedzie chcial to obejrzy TVP online (z reklamami i taka sama propaganda jak w stacjnarnej TV oczywiscie), albo oplaci "abonament" i rozkoduje sobie ta cudowna stacje
straszne czasy ze trzeba doplacac do monitora 48" aby nie mial tunera i byl legalny wobec "abonamentow", i wlasnie na ta czesc spoleczenstwa jest skok - reszta i tak zaplaci bo kocha m jak milosc itp. i nigdy nawet nie myslala zeby TV w domu nie bylo ;)
Odchodzą w niepamięć czasy, kiedy jeśli chciało się obejrzeć ulubiony serial czy film, należało dostosować się do ramówki programu telewizyjnego. Ile razy rezygnowaliśmy z czegoś, co nas interesowało, bo jutro rano praca/szkoła, bo akurat spotkanie ze znajomymi, bo coś ciekawszego na innym kanale? Technologia nas od tego uwolniła. Teraz płacę za netflixa i oglądam to co chcę, kiedy chcę, tak długo jak chcę. To tv dostosowuje się do mnie, a nie ja do niej. I to mi się podoba :)
Tymczasem u ustawodawcy funkcjonuje myślenie "tak było dwadzieścia lat temu, więc czemu nie miałoby być tak samo dzisiaj?". I to jest błąd.
Pomijam kwestię tego, czy pobieranie opłat abonamentowych jest konstytucyjne czy nie. Moim zdaniem problem jest inny- abonament to najgorzej wydane pieniądze "na media". Płacę za coś czego nie lubię używać, nie muszę używać i - w tej formie - nie będę używać. Więc dlaczego miałbym płacić?
I nie uważam, żeby rezygnacja "narodowej" tv była rozwiązaniem.
Uważam, że rozwiązaniem, zamiast wszelkimi siłami trwać w przeszłości, byłoby spojrzenie w przyszłość. Stworzenie płatnej platformy internetowej/vod z aktualną ramówką telewizji publicznej. Telewizja "antenowa" mogłaby zostać tak jak jest, ba, mogłoby się w niej pojawić nawet więcej reklam. Ale te same treści (ergo- te same prawa do emisji) powinny pojawić się w formie płatnych serwisów. Nie muszą być drogie, bo nie o to chodzi żeby złapać 10% jeleni płacących stówkę miesięcznie. Chodzi o to, żeby ludzie mieli autentyczny wybór i czuli że coś dostają za te pieniądze.
Jestem przekonany, że takie rozwiązanie byłoby naprawdę dobrze przyjęte, i nagle okazałoby się, że opłaca się płacić te parę- paręnaście złotych miesięcznie od telewizora, tylko po to, żeby uwolnić się od "ramówki". Bo wbrew pozorom na tv publicznej jest sporo ciekawych treści, dobrych starych filmów, tylko upchane są "po nocach", bo lepszy czas antenowy dostają idiotyczne programy, które przyciągają reklamodawców (i widzów, zdaje się).
Zgadzacie się?
LOL
co 5 minut otwierają nowy kanał którego nikt nie ogląda i jeszcze im mało ???
Niech zlikwidują wszystkie kanały poza 1 i 2 to jeszcze im zostanie na datek na WOŚP
W skali miesiąca te 10 zł wydaje się nijaką kwotą - mniej niż paczka papierosów, czy nawet dwie bułki dziennie. Ale jak komuś mniej zamożnemu przyjdzie po rozliczeniu pita w kwietniu zapłacić jednorazowo 120 zł, to już się robi wydatek. Powinno być to przemyślane pod kątem rozliczenia, rozbić to na mniejsze kwoty. Tak samo z ubezpieczeniami aut - poszły kilkadziesiąt procent w górę, ale możliwości rozbicia np. takiego tysiąca pięciuset złotych na chociażby 4 raty już nie ma. I potem newsy, że po wycenach coraz większa liczba osób decyduje się nie kupować ubezpieczenia...