Koniec wojny o prawa do Wiedźmina. CD Projekt i Andrzej Sapkowski podpisali ugodę
Po długiej batalii o prawa do Sagi Wiedźmińskiej, w końcu doczekaliśmy się podpisania porozumienia przez Andrzeja Sapkowskiego i CD Projekt. Ma ono teraz wzmacniać wzajemne relacje, dzięki którym zyskają wszyscy.
CD Projekt i Andrzej Sapkowski dogadali się
Dzięki zawarciu zadowalającej ugody, CD Projekt zachował posiadane prawa do Sagi. Otrzymał również nowe uprawnienia do wydawania uniwersum Wiedźmina w formie gier video jak i planszowych, komiksów oraz wszelkich gadżetów. Uzgodnienia zaspokajają potrzeby obu stron, przy poszanowaniu wcześniejszych umów oraz dają nadzieję na pomyślną współpracę w przyszłości.
W oficjalnej informacji prasowej Adam Kiciński, Prezes Zarządu CD Projekt powiedział: „Zawsze podziwialiśmy twórczość Pana Andrzeja Sapkowskiego, która była inspiracją dla zespołu Studia CD PROJEKT RED. Wierzę, że dziś rozpoczynamy nowy etap w naszej relacji”.
Wiedźmin i bijatyka o prawa
Całe zamieszanie zaczęło się w październiku 2018 roku, kiedy pisarz zażądał dodatkowej zapłaty z tytułu praw autorskich w wysokości 60 milionów złotych. CD Projekt uznał roszczenia za bezpodstawne, następnie rozpoczął się proces sądowy oraz spory szum medialny. Na szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie dla obu stron.
Szczegółowe ustalenia dotyczące zawartego porozumienia pozostają niejawne. Miejmy nadzieję, że nie będzie już więcej tak głośnych wojen prawnych o tę serię. Wszystko ładnie zbiegło się w czasie z premierą serialu o Wiedźminie wydanym przez Netflix.
Źródło: CD Projekt
Warto zobaczyć również:
- Wiedźmin od Netflix krytykowany (niekiedy ostro) przez recenzentów
- A ja nie obejrzę dziś Wiedźmina
- Myślisz nad zakupem Wiedźmina 3 na Nintendo Switch? Na telewizorze wygląda beznadziejnie, ale...
- Wiedźmin 3: Dziki Gon na PS4 i PS4 Pro wreszcie z HDR
Komentarze
10CD Project musiał się dogadać straty na wartości akcji mogły by być wyższe niż kasa której zażądał Sapkowski, a przy okazji dopisali nowe zobowiązania- to tylko biznes
Z drugiej strony Sapkowski dzięki CD Project zaczął zarabiać po ich promocjach w stanach tantiemy z książek a później Netflix - zobaczył że powinien zażądać więcej za oddane prawa.
Myślę że od początku nie był zadowolony za ile sprzedał prawa do Wiedźmina- stąd jad na gry w jego wywiadach
Za granicą już jakieś przecieki (co powstaje) podobno były, u nas dziennikarze twardo trzymają się jednej wersji i w sumie pochwalam to. Nie wiadomo też, na ile te przecieki, to nie były przez kogoś wymyślone, co się czesto zdarza.
Jednak wątpię, co mnie cieszy, że nie będzie wydawania kolejnego wieśka co roku lub co dwa, tak jak to ma miejsce z Assesin Creed .