Dzieci dostały laptopa od rządu. Co z dostępem do stron dla dorosłych?
Uczniowie klas IV szkoły podstawowej otrzymali laptopy, które mają służyć nauce i rozwijaniu zainteresowań. Przekazanie komputera stwarza jednak ryzyko dostępu do stron dla dorosłych. Co zrobić w takich przypadkach?
Laptopy dla uczniów klas IV szkoły podstawowej trafiły w ręce uczniów – w przetargu wybrano 6 modeli spełniających konkretne założenia dotyczące specyfikacji. W sumie przekazanych zostanie 394 346 urządzeń. Plan jest ambitny. Rządowy projekt Laptop dla Ucznia ma za zdanie wyrównanie szans w edukacji i wsparcie w realizacji podstawy programowej.
Laptop dla ucznia – co z dostępem do stron dla dorosłych?
Jakiś czas temu mieliśmy okazję sprawdzić model ASUS ExpertBook B1502CBA. Przekazanie dzieciom dostępu do komputera (a więc często też Internetu) stwarza ryzyko dostępu do niebezpiecznych treści, w tym także stron dla dorosłych. Tego chcielibyśmy uniknąć. Co zatem zrobić w takich sytuacjach?
Minister Cyfryzacji nie narzuca konkretnych rozwiązań w zakresie blokowania nieodpowiednich treści. Laptopy są dostarczane z zainstalowanym systemem operacyjnym Windows 11, a instalacja dodatkowego oprogramowania jest już decyzją nauczyciela lub rodzica/opiekuna. Nie trzeba jednak instalować dodatkowego oprogramowania, bo opcja do kontroli rodzicielskiej jest już wbudowana w system Windows 11.
Warto również wspomnieć, że na portalu przygotowywanym przez Ministra Cyfryzacji opublikowana będzie baza dobrych praktyk związanych z korzystaniem z technologii informacyjno-komunikacyjnych, również w zakresie bezpieczeństwa. Ministerstwo rozpoczęło także pilotażowy program "CYBER Lekcje", który ma uwrażliwić dzieci m.in. na zagrożenia w sieci.
Czy laptopy dla uczniów są śledzone?
Co ważne, Minister Cyfryzacji nie narzuca też konkretnych rozwiązań dotyczących monitorowania wykorzystania laptopów przez uczniów. Warunku korzystania z laptopów na terenie szkoły wynikają już z wewnętrznych regulacji szkoły (i mogą one obejmować kwestię monitorowania wykorzystania sprzętu).
PS. Podobnie wygląda kwestia instalacji innego oprogramowania – to na wypadek jakbyście się zastanawiali czy na laptopie dla czwartoklasisty można grać.
Źródło: Portal Samorządowy PAP, Ministerstwo Cyfryzacji
Komentarze
18A nie, taka jest zakazana w katotalibanie pisu :)
Mamy już pierwsze oferty na OLX? :D
Rzad nie kupił ich z własnych pieniędzy, ale z naszych podatków. Zatem NIE SĄ TO LAPTOPY _OD RZĄDU_