Japońska firma Systena zapowiedziała, że pracuje obecnie nad tabletem z mobilnym systemem Linux Tizen. Premiera ma się odbyć w październiku.
Mobilna wersja systemu operacyjnego Linux Tizen najwyraźniej ma się dobrze i jest w dalszym ciągu rozwijana. Co ważne na horyzoncie pojawił się już pierwszy tablet japońskiej firmy Systena, który najprawdopodobniej swoją premierę będzie miał na październikowych targach EXPO.
W ostatnim czasie dużo się mówiło o tym, że firma Samsung pracuje nad alternatywą dla Androida, w dodatku smartfony ze wspomnianą alternatywą miałyby pojawić się w każdym rynkowym segmencie. Na początku miałyby pojawić się dwa modele, jeden wysokobudżetowy zdolny do rywalizacji z topowymi modelami Galaxy S4 oraz drugi ze średniej półki cenowej. Jak się jednak okazało, według nieoficjalnych informacji firma Samsung miałaby przesunąć premierę swojego pierwszego urządzenia z systemem Tizen na czwarty kwartał bieżącego roku.
Plotki o przesunięciu premiery błyskawicznie podchwycił jeden z rosyjskich publicystów - Eldar Murtazin, komentując to na swój sposób, stwierdził, że Tizen jest już prawie martwy, to nie opóźnienie, lecz anulowanie projektu. Cóż Murtazin przyzwyczaił nas, do swojej dobrej znajomości rynku i pokazał umiejętność wyciągania wniosków z sytuacji na rynku, problem jednak w tym, że bardzo często się mylił. Tak też jest i tym razem, gdyż zarówno firma Intel, jak i Samsung oficjalnie zdementowały plotki wysnute przez Eldara Murtazina.
Idąc dalej, sam system jest ciągle rozwijany, niedawno wydano Tizen 2.2 beta i pakiet deweloperski SDK dla tej samej wersji oraz ogłoszono konkurs na aplikacje do sklepu Tizen, w którym łączna pula nagród ufundowanych przez firmy Intel, Samsung i Linux Foundation wynosi 4 miliony dolarów. Wszystko więc wskazuje na to, że system jest w dalszym ciągu oczkiem w głowie Samsunga.
O ile wiadomo, że w sprzedaży pojawią się smartfony z systemem Tizen, to jednak od czasu prezentacji pierwszej wersji systemu, na której pokazano także tablet, nie słyszeliśmy o żadnej zapowiedzi takiego urządzenia. Teraz jednak japońska firma Systena (Shisutena) zapowiedziała, że pracuje nad tabletem z system Tizen. Co ważne w sieci pojawiły się także pierwsze materiały wideo, prezentujące działanie tabletu.
Prototyp tabletu został wyposażony w 10-calowy ekran LCD wyświetlający obraz w rozdzielczości 1920 x 1200 pikseli, czterordzeniowy procesor ARM Cortex-A9 pracujący z częstoliwością 1,4 GHz, 2 GB pamięci operacyjnej RAM typu DDR3, 32 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozbudowy dzięki wejściu na karty pamięci microSD.
Tablet dodatkowo zaoferuje łączność Wi-Fi 802.11b/g/n oraz Bluetooth. Na tylnym panelu znalazł się także 2 MP aparat, z przodu zaś 0,3 MP kamera internetowa do prowadzenia wideo rozmów. Warto podkreślić, że system Tizen oprócz standardowych, natywnych aplikacji będzie obsługiwał także te pisane w technologii HTML 5 oraz być może będzie w stanie uruchamiać aplikacje pisane z myślą o Ubuntu Touch, KDE Plasma oraz Jolla Sailfish – dzięki bibliotekom QT.
Mimo że system wykorzystuje natywnie biblioteki Enlightenment, twórcy przygotowują również pakiety z QT. Należy podkreślić, że udostępniono narzędzia do wykonania łatwej translacji aplikacji z systemu badaOS właśnie do Tizen, a także będzie możliwość uruchamiania aplikacji z systemu Android. Sam system będzie obsługiwał pakiety RPM.
Wracając jednak do głównego tematu, obecnie wszystko wskazuje na to, że premiera wspomnianego tabletu odbędzie się podczas targów EXPO w Japonii, które odbędą się między 23 a 25 października. Początkowo tablet ma trafić w ręce programistów, dopiero w następnej kolejności będzie mógł trafić do masowej sprzedaży.
Źródło: efytimes, liliputing, Linux Foundation, Tizen, H-Online
Komentarze
13To był bardzo ciekawy i fajny system aternatywny i całkiem ciekawie i szybko (jak na nowość na rynku) się rozwijał market aplikacji,
jak również rynek (światowy oczywiście) całkiem entuzjastycznie go przyjął,
ale nie wiadomo dlaczego Samsung postanowił unicestwić ten projekt.
Mogę się jedynie domyślać, że G poczuło "coś" na swoich plecach i "dało w łapę" prezesowi S aby "skupił" się na wdrażaniu Androida ;P
No i jak wiadomo, to Android nie jest już jedynym systemem w urządzeniach S,
bo przecież od jakiegoś czasu S przygarnął Windows pod swoje strzechy.
W takim obliczu spraw, ciekawy jestem, jak długo będą "zapaleni" do nowego, "niszowego" systemu.
Jak najbardziej jestem za i życzę powodzenia, ale...
Ja nie zmienię mojej Nokii 6100 dopóki nie wyjdzie transparentny system open source dla telefonów.
Jednak wybór RPM do zarządzania pakietów nie jest zbyt mądry. To największa kupa do zarządzania oprogramowaniem dla Linux'a.