Widzieliśmy już wiele zastosowań dla smartfonów z kontrola szpiegowskich robo-czołgów czy samochodów na czele. Dotarliśmy do całkowicie innej informacji, tym razem przedstawiamy Wam w pełni funkcjonalny i tani zarazem ultrasonograf podłączany do smartfona.
Ultrasonografia czyli USG to nieinwazyjna metoda diagnostyczna wykorzystująca zjawisko rozchodzenia się, rozpraszania oraz odbicia fali ultradźwięków. Z USG korzysta się podczas badań jamy brzusznej, serca, czy płodu. Jednak urządzenia te – mimo znaczącego postępu – ciągle są raczej stacjonarnymi rozwiązaniami, a przy tym dość drogimi. Oznacza to że uboższe regiony świata nie mają dostępu do tego typu badań i tu z pomocą przychodzi firma MobiSante i główny twórca MobiUS doktor Sailesh Chutani.
MobiUS to mówiąc w skrócie przenośny i tani ultrasonograf. Na całość systemu składa się smartfon Toshiba TG01 oraz specjalne urządzenie, sonda do przeprowadzania badań, która łączy się ze smartfonem przy pomocy portu USB 2.0. Zapewne część z Was zastanawia się co w świeżej wiadomości robi tak archaiczny już telefon. To prawda, Toshiba TG01 działa pod kontrolą systemu Windows Mobile 6.5. Czy jednak jest to aż tak wielki problem? Rozwiązanie jest stosunkowo tanie i skierowane raczej do lekarzy, nikt nie zamierza tu grać w Angry Birds.
Na razie nic nie wiadomo na temat wersji przeznaczonych na smartfony z systemami iOS czy Android. Dzięki niewielkim gabarytom MobiUS lekarze mogą przeprowadzić badanie w każdym miejscu na świecie bez specjalnych problemów. Dzięki łączności 3G i WiFi istnieje możliwość przesłania wyników do fachowej analizy. Cena zestawu to zaledwie 7495 dolarów, „zaledwie” bowiem tego typu rozwiązania oscylują w granicach stu tysięcy dolarów.
Według twórców zestawu MobiUS, ponad 70% ludzi na świecie nie ma dostępu do badań USG. Chodzi tu głównie o kraje trzeciego świata ale i te mniej rozwinięte, biedniejsze rejony. Tego typu urządzenie na pewno bardzo usprawni problem leczenia w tych miejscach.
Więcej ciekawostek o smartfonach:
- Samsung stworzył matrycę CMOS 16 Mpix do smartfonów
- Motorola Lapdock zamieni smartfona i tablet w laptop
- Nokia wybrała dzwonek, który zastąpi starą melodię
- Ericsson zniknie z loga Sony Ericsson
- Kod QR rozprzestrzenia trojany
Źródło: Engadget, CNET, Mobisante
Komentarze
10Jeśli chodzi o smartphone-a, to nie powinien mieć z tym problemu. Kilka lat temu polski TESON robił USG, którego podstawą był PC z Pentium III i Win98 (zwykły, nie "embedded")... i był znacznie lepszy od "chińszczyzny".