Motorola wykłada karty na stół. Pięć nowych telefonów, w tym moto g200 5G tytan wydajności
Motorola wprowadziła do sprzedaży 11 generację telefonów moto g, w której znalazło się od razu 5 różnie wycenionych modeli. Ten najdroższy wcale nie jest taki drogi, a na papierze wygląda tak dobrze, że aż strach
Flagowy w nowej generacji telefonów moto G jest model g200 5G i to od niego zaczynają się wszystkie doniesienia, a dla Motoroli jego powodzenie będzie też wyznacznikiem tego jak dobrze udaje się tej firmie połączyć jakość z atrakcyjną ceną. Na pewno będziecie go porównywać do testowanej u nas Motoroli moto g100 i nie będzie to porównanie bez sensu.
Główne danie czyli moto G200 5G
Specyfikacja robi solidne wrażenie, a pierwsze skrzypce gra tu chipset Snapdragon 888+ (pamiętajcie o tym plusie na końcu). Ale to nie wszystko. Trzeba wystarczy wspomnieć także o:
- 144 Hz ekranie LCD ze wsparciem HDR10 (rozdzielczość 1080 x 2460 pikseli i 6,8 cala przekątnej),
- pamięci 8 GB RAM (tutaj wolałbym więcej, bo jak szaleć to szaleć), a także 128 GB pamięci UFS 3.1,
- głównym aparacie 108 Mpix (taki sam jak w moto edge 20 Pro) z funkcją wideo 8K oraz slow-mo 960 kl/s, któremu towarzyszy 8 Mpix aparat ultraszerokokątny z funkcją makro, 2 Mpix aparat do detekcji głębi i 16 Mpix kamera przednia,
- akumulatorze 5000 mAh z ładowaniem 33 W,
- obsłudze Wi-Fi 6E i Bluetooth 5.2,
- i złączu USB 3.1 typu C.
Na papierze cała specyfikacja wygląda bardzo dobrze, choć nie wszystkie parametry są wyśrubowane. Z drugiej strony moto g200 5G oferuje parę ciekawych rzeczy, w tym wsparcie Dolby Atmos, a także obsługę Ready For, czyli możliwości wykorzystania telefonu jako jednostki centralnej po połączeniu go z monitorem, klawiaturą i myszką. Dla takich zastosowań duża wydajność chipsetu może mieć spore znaczenie.
W tym momencie można zadać pytanie, czy Snapdragon 888+ jest konieczny w takim telefonie jak moto g200 5G? Odpowiedzieć na to pytanie najlepiej samodzielnie
Całościowo moto g200 5G prezentuje się nadzwyczaj dobrze, choć moim zdaniem szkoda, że jest przy tym telefonem dość grubym (168 x 76 x 8,89 mm) i ciężkim (202 gramy). Niemniej także wizualna strona jest atrakcyjna co widać na załączonych zdjęciach.
W dużym stopniu to odchudzona pod pewnymi względami, choć nie w dosłownym tego słowa znaczeniu, a wzbogacona pod innymi moto edge 20 Pro. Również pod względem ceny, która wydaje się być ustaloną na bardzo przystępnym poziomie.
Motorola już nie bawi się w gołego Androida, wyposaża swoje telefony w co tylko może
Motorola w swoim czasie mocno promowała telefony z serii Android One, ale ta idea nie zyskała zbyt wielkiej popularności, dlatego dość szybko dostaliśmy nakładkę MyUX. Stale jest ona rozwijana, w moto g200 5G bazuje na systemie Android 11 (możemy się spodziewać na pewno aktualizacji do Androida 12), a liczba natywnych funkcji w telefonie coraz bardziej dowodzi, że Motorola chce sama dbać o każdy element oprogramowania. Dlatego mocno reklamowane jest tutaj ThinkShield for Mobile, czyli zbiór zabezpieczeń, które sprawiają że korzystanie z telefonu jest bezpieczne na każdym etapie.
ThinkShield for Mobile wprowadzona została już rok temu jako rozszerzenia platformy usług dla posiadaczy laptopów. Trafia teraz nie tylko do g200 5G, ale i tych prostszych modeli.
A na dokładkę moto G71 5G, moto G51 5G, moto g41 i moto g31
Oprócz moto g200 5G do sprzedaży trafią cztery inne telefony. Będą to kolejno:
- moto g71 5G - z procesorem Snapdragon 695 z 6 GB RAM i 128 GB wbudowanej, ekranem OLED FHD+ 6,4 cala oraz 50 Mpix głównym aparatem, 8 Mpix kamerą ultraszerokokątną, 2 Mpix aparatem do głębi pola i przednią kamerą 16 Mpix, akumulator ma 5000 mAh i obsługuje ładowanie TurboPower 30 (30W),
- moto g51 5G - z procesorem Snapdragon 480 Pro z 4 GB RAM i 64 GB wbudowanej, ekranem LCD FHD+ 6,8 cala 120 Hz oraz 50 Mpix głównym aparatem, 8 Mpix kamerą ultraszerokokątną, 2 Mpix aparatem do głębi pola i przednią kamerą 13 Mpix, akumulator ma 5000 mAh i obsługuje ładowanie 10W,
- moto g41 - z procesorem MediaTek G85 z 6 GB RAM i 128 GB wbudowanej, ekranem OLED FHD+ 6,4 cala oraz 48 Mpix głównym aparatem, 8 Mpix kamerą ultraszerokokątną, 2 Mpix aparatem do głębi pola i przednią kamerą 13 Mpix, akumulator ma 5000 mAh i obsługuje ładowanie TurboPower 30 (30W),
- moto g31 - z procesorem MediaTek G85 z 4 GB RAM i 64 GB wbudowanej, ekranem OLED FHD+ 6,4 cala oraz 50 Mpix głównym aparatem, 8 Mpix kamerą ultraszerokokątną, 2 Mpix aparatem do głębi pola i przednią kamerą 13 Mpix, akumulator ma 5000 mAh i obsługuje ładowanie 10W.
Podczas gdy Motorola moto g200 5G otrzymała certyfikat odporności na wilgoć i zanieczyszczenia na poziomie IP52, w przypadku pozostałych telefonów jedynie wzmiankowane jest zabezpieczenie ich konstrukcji przez wpływem wilgoci. Z kolei port minijack w towarzystwie USB 2.0 typu C znalazł się we wszystkich pozostałych telefonach oprócz moto G200 5G. Ten ostatni nadrabia za to szybszym portem USB.
Ceny i dostępność nowych telefonów Motorola
- Model moto g200 5G (8/128 GB) będzie dostępny w Polsce w rekomendowanej cenie detalicznej 1999 zł. Kolory - grafitowy i mroźny błękit.
- Model moto g71 5G (6/128 GB) będzie dostępny w Polsce w rekomendowanej cenie detalicznej 1399 zł. Kolory - morski, arktyczny niebieski oraz czarny.
- Model moto g51 5G (4/64 GB) będzie dostępny w Polsce w rekomendowanej cenie detalicznej 1099 zł. Kolory - niebieski i beżowy.
- Model moto g41 (6/128 GB) będzie dostępny w Polsce w rekomendowanej cenie detalicznej 1199 zł. Kolory - perłowy i czarny.
- Model moto g31 (4/64 GB) będzie dostępny w Polsce w rekomendowanej cenie detalicznej 899 zł. Kolory - szary i niebieski.
Źródło: Motorola
Komentarze
10Żadnego "mini" nie ma. Zatem niewiele wyróżniające się sztachetki.
Ktoś wie ???